Airbus – Boeing 2008

 

 

Od kilkunastu lat trwa intensywny rozwój przewozów lotniczych. Samoloty starszych typów są sukcesywnie wymieniane na maszyny nowej generacji, charakteryzujące się mniejszym zużyciem paliwa i niższym poziomem emitowanego hałasu i zanieczyszczeń. Te same trasy, które jeszcze do niedawna obsługiwały samoloty o średniej pojemności, są teraz obsługiwane większymi i to z większą częstotliwością rejsów. Lotnicze przewozy wzrastają corocznie po kilka procent, a co kilkanaście lat podwajała się liczba przewożonych pasażerów. Aby zabezpieczyć wzmożone potrzeby przewozowe linie lotnicze dokonują zakupów kolejnych samolotów. W 2008 r. funkcjonujące na światowym rynku dwie największe wytwórnie lotnicze europejski Airbus i amerykański Boeing zbudowały łącznie 858 samolotów, o wartości 89,5 mld USD. Airbus wyprodukował 483 maszyny, o wartości 50,2 mld USD, natomiast Boeing – 375 (39,3 mld USD). W stosunku do wyników roku poprzedniego łączna ilość zbudowanych samolotów zmniejszyła się o 4%. Produkcja Airbusa była większa o 30 samolotów, a jego udział w rynku wzrósł do 56%. Najwięcej zbudowano samolotów wąskokadłubowych typu Boeing 737 i Airbusów serii A320 – 676 (79% dostaw). W ub. roku obaj producenci pozyskali łącznie 1568 nowych zamówień, z tego Airbus – 900, a Boeing – 668. Uwzględniając jednak dokonane korekty 129 samolotów (do wcześniejszych zamówień), sprzedaż netto wyniosła 1439, z czego Airbus – 777, a Boeing – 662. Wynik ten jest o prawie 50% mniejszy, niż był w roku poprzednim, kiedy to został osiągnięty rekordowy poziom: 2754 sprzedane samoloty. Jest on jednak dalej wysoki, a pod względem wielkości jest czwartym wynikiem w historii. Korekta zamówień wynosząca 129 egzemplarzy dotyczyła głównie samolotów Airbusa (123). Na koniec 2008 r. niezrealizowany tereportfel zamówień wynosił 7429 samolotów, o katalogowej wartości 897,5 mld USD. Jest to najwyższy wynik w historii światowego przemysłu lotniczego, a obaj producenci mają w nim 50 proc. udziały. Kalendarz zamówień na nowe samoloty Airbusa i Boeinga jest zapełniony do 2014 r. Oznacza to, że jeśli dana linia chce kupić samolot dzisiaj, to otrzyma go najwcześniej w 2015 r.