Ajax i brygady uderzeniowe British Army
Aaron Rokosz
Rodzina pojazdów opancerzonych Ajax wniesie do brytyjskiej armii nową jakość oraz od dawna wyczekiwaną wymianę generacyjną sprzętu. Po wielu latach brytyjscy wojskowi doczekają się następcy przestarzałych oraz wyeksploatowanych pojazdów opancerzonych rodziny CVR(T), w tym bojowych wozów rozpoznawczych, zwanych niekiedy czołgami rozpoznawczymi, Scimitar oraz Spartan. Geneza bojowego wozu rozpoznawczego Ajax jest głęboko zakorzeniona w brytyjskiej doktrynie użycia wojsk pancernych oraz zmechanizowanych. W brytyjskiej armii (British Army) istnieje tradycja, a także zwyczaj wykorzystywania czołgów rozpoznawczych, lekko opancerzonych, wysoce mobilnych oraz lżej uzbrojonych, mogących w sposób dynamiczny rozpoznawać pozycje przeciwnika, a także prowadzić działania zaczepne, np. nękające lub ataki z zasadzek. Ajax ma wykonywać zadania z zakresu ISTAR (Intelligence, Surveillance, Target Acquisition And Reconnaissance), akronim ten oznacza rozpoznanie, obserwację, wskazywanie obiektów uderzeń oraz rozpoznanie pola walki.
W Polsce tego typu pojazd nazywany jest bojowym wozem rozpoznawczym, w skrócie bwr. Do zadań brytyjskiego bwr, oprócz zadań z zakresu ISTAR, należeć ma także udzielanie wsparcia ogniowego piechocie, a także uczestniczenie w patrolach. Spośród wszystkich 589 zakontraktowanych wozów rodziny Ajax, 245 ma być właśnie dostarczonych w wariancie bwr. Większość, bo 198 ma być wozami typowo rozpoznawczymi, czyli Reconnaissance and Strike (rozpoznawczo-uderzeniowymi), 23 w podwersji wozu kierowania ogniem Joint Fires Control do kierowania ogniem artylerii i lotnictwa oraz 24 w podwersji dozoru i obserwacji Ground Based Surveillance (naziemny system nadzoru operacyjnego). Każdy z wariantów bwr posiada laserowy podświetlacz celu, który może być zastosowany także w planowanej modernizacji czołgu Challenger 2. Zbliży to możliwości czołgu podstawowego do bojowego wozy rozpoznawczego, stwarzając warunki do dalszej rozbudowy sieciocentrycznego środowiska pola walki. U progu trzeciej dekady XXI wieku, podświetlacz laserowy celu powinien być naturalnym elementem wyposażenia opancerzonego wozu bojowego. Jak dotąd brytyjscy podatnicy trzykrotnie przeznaczali na program wozu Ajax znaczne środki finansowe, 500 mln funtów szterlingów (GBP) w 2010 roku, gdy podpisano z koncernem General Dynamics UK kontrakt na fazę badawczo rozwojową, następnie 3,5 mld GBP we wrześniu 2014 roku na wyprodukowanie 589 wozów, aż wreszcie 390 mln GBP na pakiet serwisowy floty, mający obowiązywać w latach 2016-2024. Kwoty te działają na wyobraźnię oraz uzmysławiają jak kosztowne w opracowaniu, zakupie, a także utrzymaniu są najnowocześniejsze wozy bojowe. Najnowocześniejsze, ponieważ nie ma wątpliwości, iż rodzina pojazdów Ajax w perspektywie kilku najbliższych lat będzie najnowocześniejszym oraz najbardziej zaawansowanym lądowym systemem rozpoznawczym na świecie. Na chwilę obecną jedynym odpowiednikiem takiego systemu, wyposażonego w wóz rozpoznawczy oraz rodzinę pojazdów wspierających, jest wdrażany w Australii kołowy Rheinmetall Boxer CRV.
Opóźnienie realizacji programu
W marcu 2019 roku, brytyjskie Ministerstwo Obrony informowało, iż pierwsze egzemplarze wszystkich sześciu odmian Ajaxa zaczną trafiać do użytkowników w połowie 2019 roku. Pierwszy Ajax w wersji bojowego wozu rozpoznawczego, wyposażony w wieżę z armatą CT40 kal. 40 mm CTSW (Cased Telescoped Weapon System, system uzbrojenia teleskopowego) produkcji CTA International miał zostać dostarczony pomiędzy lipcem a wrześniem zeszłego roku. Od chwili dostarczenia pojazdów załogi miały przejść roczny program szkolenia, aby w połowie roku bieżącego móc ogłosić wstępną gotowość bojową. 15 stycznia 2020 roku brytyjskie Ministerstwo Obrony podało do wiadomości, iż producent rodziny pojazdów Ajax, General Dynamics Land Systems UK, nie zdążył dostarczyć do końca 2019 roku pojazdów dla pierwszego, przeznaczonego do przezbrojenia pododdziału, które ma otrzymać rozpoznawczy Household Cavalry Regiment (faktycznie batalion), eksploatujący dotychczas lekkie czołgi rozpoznawcze Scimitar. Dostarczenie pojazdów jest niezbędnym elementem w procesie szkolenia nowych użytkowników uzbrojenia. Opóźnienie może wpłynąć negatywnie na osiągnięcie wstępnej gotowości bojowej przez wspomniany pułk na lipiec tego roku. W nomenklaturze brytyjskiej, bataliony czołgów oraz rozpoznawcze dziedzicząc tradycję kawalerii, zwane są pułkami (regiment). Miano batalionu przeznaczone jest zazwyczaj dla pododdziałów piechoty. Założonych celów nie udało się osiągnąć, gdyż do połowy stycznia 2020 roku dostarczono wojsku jedynie sześć egzemplarzy najprostszego wariantu transportera piechoty występującego pod nazwą Ares. Trafiły one do centrum szkoleniowego British Armour Center w Bovington w lutym 2019 roku. Siódmy egzemplarz Aresa wszedł w końcową fazę testów, po której ma zostać dostarczony do docelowego pułku Household Cavalry, jak to określono, w najbliższych miesiącach. Jak dotąd armia brytyjska nie odebrała jeszcze żadnego Ajaxa w wariancie rozpoznawczym, czyli Scout Reconnaissance, uzbrojonego w armatę kal. 40 mm. By możliwym było ogłoszenie wstępnej gotowości do wykonywania zadań, batalion musi przedtem przyjąć do służby co najmniej od 20 do 25 Ajaxów, we wszystkich sześciu wariantach. Pomimo opóźnień, brytyjskie Ministerstwo Obrony nie rezygnuje z chęci ogłoszenia wstępnej gotowości do lipca tego roku. Oczywiście ma mieć to wymiar jedynie symboliczny, prawdziwa, wstępna gotowość operacyjna batalionu jest planowana na połowę 2021 roku. Jak to często bywa w przypadku tak dużych programów, precyzyjne oszacowanie kosztów oraz harmonogramu nie jest do końca możliwe. Wartość zamówienia na wyprodukowanie 589 pojazdów oficjalnie się nie zmieniła i nadal ma wynieść 3,5 mld funtów bez VAT. Pierwszych 100 pojazdów ma zostać wyprodukowanych w hiszpańskich zakładach Santa Barbara Sistemas, zaś pozostałych 489 w Wielkiej Brytanii w zakładach w Pentrebach w Walii, zakupionych przez General Dynamics specjalnie w tym celu. Za wdrożenie do produkcji seryjnej wież odpowiada amerykański koncern Lockheed Martin UK. Uzbrojenie główne Ajaxa stanowi wspomniana francusko-brytyjska armata CTAI 40 mm. Wieża nie jest produkowana przez amerykański koncern samodzielnie, firma korzysta z usług szeregu podwykonawców. I tak korpus wieży produkowany jest przez niemiecki Rheinmetall (za wyprodukowanie 245 wież niemiecka firma ma otrzymać 130 mln Euro), zaś system kierowania ogniem wraz z elektroniką jest dostarczany przez francuski Thales Group. Za systemy kierowania ogniem, panoramiczne celowniki dowódcze ORION dla 245 pojazdów, a także za 589 systemów samoobrony oraz świadomości sytuacyjnej LSA (Local Situational Awareness), dostarczane w latach 2016-2021, francuska firma ma otrzymać 125 mln funtów. Przez niektórych komentatorów, duża wieża wraz z innowacyjną armatą skutkują tak dużym przyrostem kosztów, iż zabrakło środków na pokładową wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych. Z drugiej jednak strony, w armii brytyjskiej jak dotąd żaden pojazd lądowy uzbrojony w armatę automatyczną nie posiadał dodatkowego uzbrojenia w postaci pokładowej wyrzutni ppk. Ajax jest pod tym względem raczej kontynuacją tej linii, a nie wyjątkiem. Nawet w latach 80. w których wahały się dalsze losy programu bojowego wozu piechoty MCV-80 Warrior, konkurującego z amerykańskim M2 Bradley, uzbrojonym w podwójną wyrzutnię ppk TOW, Brytyjczycy takiej wyrzutni na wozach Warrior nie wprowadzili. Ostatnimi lądowymi pojazdami Armii Brytyjskiej uzbrojonymi w ppk były rakietowe niszczyciele czołgów FV102 Striker z pociskami Swingfire, oparte o podwozia transporterów Spartan z rodziny CVR(T), wprowadzone do służby w 1975 roku. Od czasu wycofania FV102 Striker ze służby w 2005 roku, całość zadań przeciwpancernych spoczywa na barkach przenośnych wyrzutni ppk Javelin, czołgach podstawowych, śmigłowcach szturmowych Apache, a także na lotnictwie dysponującym pociskami Brimstone. Biorąc jednak pod uwagę bardzo duże możliwości rozpoznawcze, a także teleinformatyczne wozów rozpoznawczych Ajax, warto rozważyć doposażenie ich w wyrzutnię ppk w przyszłości.
Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 3/2020