Amerykański Płomyk, czyli Boeing MSA w Bydgoszczy

Amerykański Płomyk, czyli Boeing MSA w Bydgoszczy

Łukasz Pacholski

W dniach 26-29 marca br. na lotnisku w Bydgoszczy gościł interesujący, i znany dotąd nielicznym, samolot – Boeing MSA. Jego obecność w Polsce była m.in. związana z programem zakupu trzech samolotów patrolowych bazowania lądowego dla Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Jak się okazuje, Amerykanie chcą powalczyć o to zamówienie. Wysłannik naszej redakcji był jedynym przedstawicielem prasy branżowej, który miał przyjemność uczestniczyć w oficjalnej prezentacji tej konstrukcji, która odbyła się na terenie - należących do Polskiej Grupy Zbrojeniowej - Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 S.A. w Bydgoszczy.

Sygnały o planach pozyskania nowych samolotów patrolowych pojawiły się w 2013 roku – wówczas mówili o tym: ówczesny dowódca Marynarki Wojennej adm. Tomasz Mathea, zastępca szefa Sztabu Generalnego WP gen. dyw. Anatol Wojtan i szef Inspektoratu Uzbrojenia gen. bryg. Sławomir Szczepaniak. Do pierwszych oficjalnych działań związanych z uruchomieniem takiego programu doszło w sierpniu ubiegłego roku, kiedy Inspektorat Uzbrojenia opublikował informację o rozpoczęciu fazy analityczno-koncepcyjnej postępowania w sprawie pozyskania zdolności do kompleksowego rozpoznania z powietrza i zwalczania okrętów podwodnych, kryptonim Płomyk. Na wystosowane zapytanie o informację (RFI) odpowiedziało trzech potencjalnych dostawców, a przesłane przez nich dane zostały wykorzystane w ramach, obecnie trwającej, fazy analityczno-koncepcyjnej. W bieżącym roku, w ramach tego zadania, planuje się opracowanie wymagań operacyjnych, a w dalszej kolejności także studium wykonalności i wstępnych założeń taktyczno-technicznych. To zaś ma otworzyć drogę do ogłoszenia w 2016 roku postępowania przetargowego, po którego zakończeniu w ramach zaplanowanego harmonogramu i podpisaniu umowy z dostawcą, pierwsza maszyna miałaby wejść do linii około 2019 roku. Obecnie mówi się o planach pozyskania trzech samolotów nowego typu, dla których ma powstać nowe zaplecze hangarowo-obsługowe w 44. Bazie Lotnictwa Morskiego w Siemirowicach. W 2013 roku wybrano firmę, która opracuje program inwestycji, w ramach której planuje się budowę jednostanowiskowego hangaru postojowo-obsługowego i dwustanowiskowego hangaru postojowego wraz z płaszczyznami przedhangarowymi. Dodatkowo powstaną nowe budynki socjalno-bytowe, a także przeprowadzony zostanie generalny remont drogi startowej i dróg kołowania. W przypadku hangarów wiadomo, że ich wymiary mają pozwolić na zmieszczenie samolotu Airbus C-295MPA Persuader, jednak nie zamyka to drogi przed konkurencją. Choćby Boeing MSA w obecnej postaci jest mniejszy i spokojnie zmieści się do nowych hangarów, co zademonstrowano w Bydgoszczy chowając maszynę do hangaru PMB, którego wymiary także pozwalają na umieszczenie w nim C-295M.

Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 5/2015

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter