Artyleryjskie systemy przeciwlotnicze „wagi lżejszej”

Artyleryjskie systemy przeciwlotnicze „wagi lżejszej”

Michał Gajzler

 

Działania zbrojne prowadzone w Ukrainie uświadomiły wielu (choć biorąc pod uwagę opieszałość w poszukiwaniach systemów anty-BSP w naszym kraju – chyba nie wszystkim), konieczność zapewnienia ochrony infrastruktury krytycznej i osłony własnych wojsk. W sporej mierze wiąże się to z renesansem artyleryjskich systemów przeciwlotniczych różnego kalibru, czego przykładem stało się wykorzystanie np. pochodzących jeszcze z okresu zimnej wojny niemiecko-holenderskich dział samobieżnych Gepard. W praktyce jednak zauważyć można konieczność wdrożenia rozwiązań lżejszych i tańszych, a w końcu również bardziej uniwersalnych. Stąd też nie powinno dziwić, że rosnąca grupa producentów stara się odpowiedzieć na zauważalne zapotrzebowanie ze strony rynku. Przy czym oferowane systemy często istotnie różnią się między sobą koncepcyjnie. Poniższe rozważania mają na celu przybliżenie kilku obecnie dostępnych zachodnich rozwiązań tej klasy, co ciekawe, rozwijanych w podmiotach o różnych kompetencjach.

Valhalla Mangart 25

Do grona powstałych w ostatnich latach artyleryjskich wież, zaprojektowanych do zwalczania bezzałogowych statków powietrznych (ale i innych obiektów latających) na dystansach do 3000 m, dołączył niedawno system Mangart 25. Został on opracowany przez konsorcjum słoweńskich firm, kierowane przez Valhalla Turrets, czyli firmę znaną przede wszystkim z opracowywania projektów różnego rodzajów systemów wieżowych i bezzałogowych stanowisk strzeleckich, mającą zresztą, eufemistycznie rzecz ujmując, znaczący udział w powstaniu jednego z popularniejszych obecnie systemów tej klasy, czyli wieży Skyranger 30.

Jedną z charakterystycznych cech słoweńskiego rozwiązania jest stosunkowo niska masa bojowa wieży, wynosząca ok. 1200 kg. Choć oczywiście należy zaznaczyć, że jest ona uzależniona od ostatecznej kompletacji, która w bazowym wariancie dysponuje opancerzeniem na poziomie STANAG 4569 Poziom 1 (amunicja 7,62 x 51). Przeciwlotniczy system wieżowy Mangart 25 uzbrojono w zasilaną dwustronnie armatę automatyczną KBA na amunicję 25 x 137 mm (pierwotnie Oerlikon, obecnie produkowana przez Rheinmetall Italia) z zapasem 300 sztuk amunicji (200+100). Wspomniana armata w teorii może współpracować z amunicją programowalną ABM (amunicję 25 x 137 mm tej klasy oferuje obecnie turecki Aselsan). Dodatkowe uzbrojenie systemu tworzy karabin maszynowy FN MAG kal. 7,62 mm z zapasem 1200 sztuk amunicji. Przy czym ten ostatni jest montowany dość nietypowo, bo na prawej burcie wieży. Mangart 25 wyposażono w optoelektroniczne systemy obserwacyjno-celownicze dostarczone przez firmę Safran. Sama wieża ma otrzymać radary z płaskimi antenami ścianowymi firmy Hensoldt (w zależności od wymagań klienta zaoferowane mogą zostać systemy radarowe innego producenta, w tym przypadku prawdopodobnie chodzi o radary Spexer). Do celów samoobrony wieża została wyposażona w dwie poczwórne wyrzutnie granatów dymnych kal. 76 mm. W przyszłości przewiduje się także instalację systemów ostrzegania przed opromieniowaniem laserem, podświetlacza laserowego, a także akustycznych systemów lokalizacji wystrzału. Docelowo przewiduje się również integrację pocisków przeciwlotniczych dostarczonych przez niemiecki oddział MBDA, mowa o niskokosztowych SADM (Small Anti Drone Missile), opracowanych na bazie pocisku Enforcer. Co istotne, przeciwlotnicza wieża opracowana przez Valhallę została w praktyce pomyślana jako element większego systemu. Stąd też przewiduje się jej współpracę z systemami dowodzenia, jak i współpracę z zewnętrznymi sensorami.

Masa podstawowej konfiguracji wieży Mangart 25 pozwala na jej instalację na dachu amerykańskich pojazdów JLTV (funkcjonujących w Słowenii pod nazwą Perun 4x4). W takiej też konfiguracji wieża była testowana przez słoweńskie siły zbrojne, po uzyskaniu uprzedniej zgody administracji USA. I to właśnie słoweńskie JLTV mają być jednym z nośników przeciwlotniczego systemu. Przy czym jednak platformą, którą przewidziano do integracji z pierwszymi zamówionymi systemami wieżowymi Mangart 25, jest w tym przypadku kołowy transporter opancerzony Patria Svatun 8x8, czyli słoweński wariant fińskiego AMV.

W pracach nad Mangart 25 Valhalla współpracowała z innymi słoweńskimi firmami, wśród których znalazły się takie podmioty jak Carboteh Technologies, Guardiaris (opracowanie „cyfrowego bliźniaka systemu”, systemów symulacyjnych i treningowych, również tych zaimplementowanych w samej wieży), ASH (wyświetlacze) oraz Leokom, przy czym Valhalla była w tym przypadku liderem konsorcjum, odpowiedzialnym m.in. za negocjacje ze słoweńskim Ministerstwem Obrony.

Sama wieża ma być rozwiązaniem modułowym. Przewidziano również możliwość wykorzystania głównego uzbrojenia innego kalibru (według słoweńskich mediów, Valhalla ma także pracować nad wariantem wieży o nazwie Mangart 30).

Prace nad wieżą były finansowane ze środków słoweńskiego Ministerstwa Obrony przeznaczonych na realizację prac badawczo-rozwojowych, przy czym kwota wyasygnowana na ten cel była stosunkowo skromna, obejmowała bowiem nieco ponad 4 mln euro (w sumie na projekty w tym obszarze słoweński resort obrony miał wyasygnować 8,3 mln euro).

Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 4/2025

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter