Samoloty ATR 42 i ATR 72

 


Michał Petrykowski


 

 

 

Samoloty ATR 42 i ATR 72

 

– 25 lat turbośmigłowego sukcesu


 

 

Geneza Regionalnego Samolotu Transportowego ATR (Avion de Transport Régional) sięga końca lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy to dostrzeżono zapotrzebowanie na ekonomiczny i nowoczesny samolot tego typu. Problemy dotykające linie lotnicze w wyniku skokowego wzrostu cen paliwa, a jednocześnie rosnące zapotrzebowanie na przewozy regionalne, doprowadziły do poszukiwania nowych turbośmigłowców. Wyliczenia jasno wskazywały, że optymalnym rozwiązaniem są samoloty zabierające ponad czterdziestu pasażerów, charakteryzujące się niskimi kosztami eksploatacji.


 
 


Wśród producentów, którzy podjęli się wyzwania znalazła się francuska Aérospatiale. W 1979 r. na salonie lotniczym w Le Bourget wytwórnia zaprezentowała rysunki oraz dane ofertowe projektu samolotu AS-35. Pod oznaczeniem tym krył się dwusilnikowy górnopłat z usterzeniem typu T i kadłubem o przekroju kołowym, nieco spłaszczonym w dolnej części, z kabiną mieszczącą od 35 do 40 osób. Podwozie główne było umieszczone w gondolach po bokach dolnej części kadłuba. Projekt przewidywał, że samolot o masie startowej 15 000 kg będzie pokonywać dystans 1500 km z prędkością przelotową 460 km/h. W tym samym roku Aérospatiale rozpoczęła poszukiwanie firmy gotowej do współpracy przy realizacji projektu, który uwzględniał w perspektywie opracowanie wojskowego wariantu wyposażonego w tylną rampę ładunkową. Rozmowy przeprowadzone z Lockheedem we wrześniu 1979 r., jak również z późniejszymi konkurentami – Embraerem (w maju tego samego roku) i de Havillandem (w październiku 1979 r.) – nie przyniosły rezultatów. Tak jak wiele innych projektów francuskiego koncernu, AS-35 zakończył swój żywot na etapie wstępnych obliczeń i kilku rysunków. Warto wspomnieć, że wytwórnie wchodzące w skład SNIAS (Société Nationale Industrielle Aérospatiale, utworzonej 1 stycznia 1970 r. z połączenia Süd-Aviation, Nord- Aviation i SEREB) miały duże doświadczenie w budowie samolotów komunikacyjnych. Sam AS-35 miał być następcą 30-miejscowego Nord 262, budowanego do 1974 r. Łącznie powstało 110 samolotów, z czego połowa trafiła do odbiorców cywilnych. Początkowo zakładano nawet ścisłe powiązanie Nord 262 z nowym projektem – we wstępnym stadium opracowania AS-35 miał być jego przedłużonym wariantem ze wzmocnioną strukturą, wyposażonym w nowe ekonomiczniejsze silniki i o większej mocy. Koncepcja ta jako niezbyt perspektywiczna została jednak porzucona jeszcze w połowie 1978 r.

Tymczasem rynkiem turbośmigłowych samolotów regionalnych zainteresowała się włoska Aeritalia – koncern utworzony 12 listopada 1969 r. z połączenia prywatnego lotniczego biura konstrukcyjnego FIAT (w 1976 r. 50% akcji oddziału wykupiła IAI Finnmecanica) i państwowych zakładów Aerfer i Salmoraghi. Na początku 1980 r. wytwórnia opublikowała rysunki 30-miejscowego samolotu AIT-230-204. Projekt z usterzeniem poziomym w układzie klasycznym i kabiną o dość dużym przekroju kołowym, mieszczącą trzy fotele w rzędzie, stanowił wyraźne nawiązanie do samolotu transportowego Aeritalia G.222. Model 204 miał być napędzany dwoma silnikami Pratt & Whitney Canada PT6A-65, dzięki którym samolot miał osiągać prędkość przelot. 390 km/h; zasięg z maks. ładunkiem obliczano na 910 km, a masę do startu na 9367 kg. Dobrze wyczuwając potrzeby rynku na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku kilka innych wytwórni także zdecydowało o budowie regionalnych samolotów o zbliżonej pojemności. W 1979 r. de Havilland Canada ogłosił rozpoczęcie prac nad 36–40-miejscowym dwusilnikowym Dash 8-100, Embraer zaś nad 30-miejscowym EMB-120 Brasilia. Rok później na arenie pojawił się SAAB, który we współpracy z Fairchildem zaproponował 36-miejscowego SF-340 oraz Short, który zaproponował model 360 (SD3-60), stanowiący rozwinięcie modelu 330 (SD3-30). Jedną z przyczyn pojawienia się „fali” maszyn zabierających powyżej 30 pasażerów była deregulacja przewozów lotniczych w USA, zapoczątkowana w 1978 r. Znosiła ona m.in. ograniczenia na podstawie których lokalne linie (tzw. third level airlines) mogły eksploatować samoloty przewożące do 30 osób i udźwigu do 3400 kg.

Wobec tak dużej liczby nowych projektów, włoski producent idąc śladem francuskiego konkurenta (oraz projektowanego od 1979 r. hiszpańsko-indonezyjskiego CASA-IPTN CN-235), również zdecydował o dostosowaniu kabiny do przewozu 40 osób. W marcu 1980 r. przedstawiono pierwsze założenia samolotu AIT-230-208 o maks. masie do startu 14 020 kg, zabierającego od 38 do 40 osób, napędzanego dwoma silnikami o mocy około 1350 kW (General Electric CT7-7 lub Pratt & Whitney PT7A-2R). Podobieństwo projektów francuskiego i włoskiego, a przede wszystkim poszukiwanie partnerów gotowych na współfinansowanie przedsięwzięcia wymagającego nakładów rzędu 200-300 mln USD skłoniły oba koncerny do podjęcia współpracy. Wstępne porozumienie o wspólnej budowie nowego samolotu komunikacji regionalnej zostało podpisane w czerwcu 1980 r., a utworzona grupa przyjęła tymczasową nazwę Avion de Transport Régional (we włoskiej wersji językowej Aereo da Transporto Regionale). Zgodnie z porozumieniem obie strony miały być zaangażowane w produkcję w równym stopniu: 50% konstrukcji miało powstawać w zakładach Aeritalia, pozostała część w Aérospatiale; za ostateczny montaż ATR odpowiedzialna była wytwórnia francuska.


 

Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 4/2010

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter