Aviazione Navale – lotnictwo morskie Włoch

Aviazione Navale – lotnictwo morskie Włoch

Mauro Finati i Paolo Rollino

 

Włoskie lotnictwo morskie, powszechniej znane pod nazwą Aviazione Navale, liczy sobie już 105 lat. Obecnie stanowi jeden z głównych środków służących bezpośredniej ochronie floty wojennej, a także jest niezbędnym elementem do zwiększenia zasięgu oddziaływania jej okrętów i projekcji siły, zarówno na obszarach morskich, jak i na lądzie.

Już w 1910 r. oficer marynarki wojennej STV Mario Calderara jako pierwszy we Włoszech uzyskał uprawnienia pilota, stając się prawdziwym pionierem lotnictwa morskiego. Trudną sztukę latania włoski pilot opanował pod okiem słynnych braci Wright.

Teoretycy szybko zaczęli dostrzegać przydatność samolotu we wsparciu działań okrętów wojennych. 27 czerwca 1913 r. Admirał Paolo Thon di Revel utworzył w ramach floty 3. Sekcję Lotniczą. Tym samym ukonstytuowała się Służba Lotnicza Królewskiej Marynarki Wojennej (Servizio Aeronautico della Regia Marina), która była poprzedniczką dzisiejszego Lotnictwa Morskiego (Aviazione Navale). W 1914 r. Służba Lotnicza stała się autonomiczną częścią Marynarki Wojennej. W tym samym roku jeden z jej samolotów jako pierwszy na świecie w ramach testów zrzucił torpedę. W 1916 r. przy Sztabie Generalnym Regia Marina utworzony został Inspektorat Okrętów Podwodnych i Lotnictwa, a w 1917 r. dowodzenie nad Pierwszym Dywizjonem Lotnictwa Morskiego objął słynny włoski poeta, pisarz i pilot Gabriele D'Annunzio, który ułożył także motto morskich lotników: Sufficit Animus (pol. Wystarczy odwaga).

Wybuch I wojny światowej wywołał gwałtowny rozwój lotnictwa Regia Marina, które w 1918 r. posiadało nie mniej niż 130 samolotów lądowych, 18 sterowców i około 1100 wodnosamolotów. Po zakończeniu działań wojennych włoskie lotnictwo morskie uległo redukcji i reorganizacji, a w 1920 roku przemianowano je na Siły Powietrzne Królewskiej Marynarki Wojennej (Forza Aerea della Regia Marina). W kolejnych latach sens istnienia tego rodzaju specjalistycznej służby był podważany przez dowództwo ówczesnych Królewskich Sił Powietrznych (Regia Aeronautica), które w 1927 r. uniezależniły się od Królewskich Wojsk Lądowych (Regio Esercito), stając się samodzielnym rodzajem sił zbrojnych, z ambicją, by być jedyną we Włoszech formacją zbrojną zdolną do prowadzenia działań powietrznych. Niestety w owym czasie faszystowski reżim zdecydowanie bardziej faworyzował Regia Aeronautica, dzięki czemu zdołały one storpedować przedstawione przez dowództwo Regia Marina plany budowy kilku lotniskowców. Co więcej, w 1931 r. rząd wydał rozporządzenie, zgodnie z którym w ciągu trzech lat wszyscy piloci Marynarki Wojennej mieli zostać zastąpieni przez swoich kolegów z Królewskich Sił Powietrznych. Współpraca operacyjna pomiędzy siłami morskimi a lotnictwem miała być zapewniona jedynie dzięki wykorzystaniu obserwatorów marynarki. Przepisy te ostatecznie przestały obowiązywać w 1937 r.

Pierwsze doświadczenia II wojny światowej zrewidowały stanowisko odnośnie do potrzeby posiadania lotniskowców. W konsekwencji rozpoczęto przebudowę pasażerskich transatlantyków Roma (22 000 ton wyporności) i Augusta (20 000 ton), dostosowując je do przenoszenia samolotów. Było to jednak za mało i zbyt późno. Co prawda włoska kapitulacja z września 1943 roku zastała Aquilę (byłą Romę) w stanie bliskim ukończenia, ale Włosi musieli uszkodzić okręt, aby nie znalazł się w rękach niemieckich. Podczas obu wojen światowych samoloty i obserwatorzy lotnictwa morskiego przeprowadzili niezliczone akcje bojowe, zyskując poczesne miejsce w historii lotnictwa wojskowego Włoch.

Wyzwania nowej ery

Po wojnie Włochy przestały być monarchią i przekształcając się republikę, zatem marynarka przyjęła nazwę Marina Militare Italiana (MMI, Włoska Marynarka Wojenna), jednak piloci morscy musieli czekać aż do roku 1950, zanim mogli wrócić do latania. Wszystko zaczęło się w bazie Corpus Christi w Teksasie, gdzie grupa włoskich kadetów została wysłana na podstawowy i zaawansowany kurs pilotażu. Po odbyciu przez personel szkolenia lotniczego w 1953 r. do portu w Neapolu przybyła pierwsza z dwóch partii 88 przestarzałych samolotów Curtiss SB2C-5 Helldiver. Niestety, rywalizacja między Marynarką Wojenną a Siłami Powietrznymi wciąż dawała o sobie znać. Z powodu silnego oporu ze strony AMI, które zastrzegły sobie wyłączne prawo do użytkowania samolotów o masie własnej powyżej 1500 kg, marynarskie Helldivery przez długie miesiące stały bezczynnie. W tym samym roku parlament odrzucił ustawę proponującą utworzenie lotnictwa morskiego, w której przewidywano uzbrojenie tej służby także w samoloty. W rezultacie Helldivery zostały przydzielone Siłom Powietrznym.

Aby rozwiązać spór kompetencyjny pomiędzy obiema służbami, w październiku 1957 r. rząd Włoch wydał przepisy zezwalające na powołanie do życia Lotnictwa Zwalczania Okrętów Podwodnych (Aviazione Antisommergibile), które w 1960 r. przekształciło się w Lotnictwo Morskie (Aviazione per la Marina). Odtąd Lotnictwu Morskiemu powierzono zadania prowadzenia operacji powietrznych przeciwko okrętom podwodnym i wspierania działań jednostek nawodnych za pomocą morskich samolotów patrolowych. W celu prawidłowego wypełniania tych zadań w składzie poszczególnych jednostek lotniczych znalazły się specjalistyczne samoloty wraz z załogami, pojazdy, infrastruktura naziemna i personel techniczny. Kiedy w 1957 r. powstało Lotnictwo Zwalczania Okrętów Podwodnych, do jego nadzorowania na szczeblu centralnym powołano Biuro Inspektora Lotnictwa Morskiego, które z kolei podlegało pod Główne Biuro Sił Powietrznych. Zgodnie z tą strukturą jednostki lotnicze Marynarki Wojennej trafiły pod kontrolę administracyjną i logistyczną Sił Powietrznych, podczas gdy ich wykorzystanie operacyjne pozostawiono marynarzom. Członkowie morskich załóg lotniczych oraz personel naziemny mieli się rekrutować z członków obu służb, tak jak to się odbywa do dnia dzisiejszego.

Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 6/2018

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter