Bitwa o Ukrainę Lewobrzeżną 1943

Robert Michulec
Zakończenie przez Niemców operacji „Zitadelle” otworzyło nowy rozdział w zmaganiach sowiecko-niemieckich w 1943 roku. Wprawdzie tygodniowe zmagania na Łuku Kurskim okazały się dosyć korzystne dla strony niemieckiej, lecz uwarunkowania wojenne na froncie wschodnim (sowiecka ofensywa na Orzeł), czy nawet w Europie (choćby desant na Sycylii) zmusiły dowództwo Wehrmachtu do rezygnacji z korzystnych dla III Rzeszy działań zaczepnych na rzecz strategicznej obrony w Rosji. W ten sposób Kreml automatycznie uzyskał nowe możliwości działania. Pośród najważniejszych czynników wpływających na decyzje Kwatery Głównej Najwyższego Naczelnego Dowództwa (Stawki) było przejęcie całkowitej inicjatywy, dającej dużą swobodę działania w najbardziej dogodnych dla siebie warunkach na przestrzeni wielu miesięcy. Pozwalało to na poprowadzenie, na przykład, kilku dużych, zsynchronizowanych operacji, w zasadzie niemożliwych do skontrowania przez nieprzyjaciela. Sowieci zdecydowali się na wykorzystanie powstałej sytuacji przede wszystkim na Ukrainie, tak jak to planowano od wiosny 1943 roku. Było to już trzecie podejście Stawki do zadania odzyskania Ukrainy na przestrzeni ponad roku. Na nieszczęście dla Sowietów, Armia Czerwona wciąż nie miała ku temu za bardzo możliwości wykorzystania posiadanych środków, więc do realizacji zadań o charakterze strategicznym nadal pozostawał im głównie żołnierz z bagnetem.
Sowieckie dowództwo ustaliło ogólny plan działania na letnio-jesienny sezon operacyjny 1943 roku już wiosną tego roku. Jego głównym celem było przeprowadzenie wielkiego natarcia na południowej połowie frontu wschodniego, ze szczególnym uwzględnieniem Ukrainy Lewobrzeżnej. Po ustabilizowaniu się sytuacji na Łuku Kurskim, w sierpniu 1943 roku zaczęto realizację kilku wielkich i małych operacji zaczepnych na całym południowym odcinku frontu, obejmujących kierunki zachodni, południowo-zachodni i południowy. Wiele z nich miało mieć charakter wiążący, tak aby jak najefektywniej uszczuplić niemieckie siły na głównym odcinku walk, gdzie chciano szerokim frontem poprowadzić główne uderzenie na Dniepr. Jednak wbrew pierwotnym przewidywaniom, aż do końca sierpnia nie udawało się jednoznacznie przejąć inicjatywy i pobić Niemców, którzy nadspodziewanie sprawnie stawiali dobrze zorganizowany opór frontom nacierającym na obrzeżach Łuku Kurskiego. Ostheer elastycznie reagowała na posunięcia Armii Czerwonej i odpowiadając na inicjatywę Stawki, rozpoczęła równie wielką operację obronną, której celem było opóźnianie i wykrwawianie nacierających sił RKKA. Chciano w ten sposób wygrać jak najwięcej czasu, aby w miarę możliwości wyczerpać nacierające wojska i później dłużej powstrzymać nieprzyjaciela na głównej rubieży obronnej, a więc na Dnieprze.
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia nr specjalny 2/2020