Błyskawica uderza! Dywizja Spadochronowa Folgore - pierwsze operacje w Afryce Północnej
Marek Sobski
Pierwsza ukompletowana włoska dywizja spadochronowa – 185. Divisione Paracadutisti Folgore – miała przejść chrzest bojowy podczas ataku sił osi na Maltę (Operacja „C3”). W międzyczasie zmieniła się jednak sytuacja strategiczna w basenie Morza Śródziemnego. Pod koniec czerwca 1942 roku upadł Tobruk. W twierdzy zdobyto wiele materiału wojennego, w tym bezcennego paliwa. Zdobycie portu pozwoliło otworzyć drogę zaopatrzenia prowadzącą z Grecji, z dala od niezłomnej Malty. Atak na wyspę stracił na znaczeniu i na początku lipca został anulowany. Oczy Niemców i Włochów zwróciły się w stronę bazy Royal Navy w Aleksandrii, Kanał Sueski i dalej ku terenom roponośnym Bliskiego Wschodu. Także dla włoskich spadochroniarzy oznaczało to nowe zadania.
Wojska niemiecko-włoskie parły w głąb Egiptu. Po zdobyciu Marsa Matruh stoczyły na początku lipca 1942 roku bitwę pod El Alamein z brytyjską 8. Armią, gdzie zostały powstrzymane. Wykrwawione wojska feldmarszałka Erwina Rommla musiały zostać wzmocnione przed podjęciem kolejnego wysiłku ofensywnego. „Lis Pustyni” zażądał jednostek mobilnych, ale jedną z ostatnich rezerw włoskiego Sztabu Generalnego było Folgore i to tę dywizję zdecydowano się wysłać do Egiptu.
Szkolenie włoskich spadochroniarzy odbywało się w założonej w 1939 roku szkole spadochroniarzy w miejscowości Tarquinia. Trening prowadzili włoscy oficerowie, ale zwłaszcza w 1942 roku ściśle współpracowano w tym zakresie z kadrą oficerską i jednostkami niemieckich wojsk spadochronowych. Folgore była jednostką całkowicie złożoną z ochotników. Selekcja była bardzo rygorystyczna, odpadało 58% kandydatów na spadochroniarzy, większość w ciągu pierwszych dni treningu. Podobnie było w przypadku oficerów i podoficerów, tutaj liczba chętnych, którzy nie dali rady, także wynosiła ponad 50%. Oczywiście spora część treningu dotyczyła przygotowania żołnierzy do wykonywania misji typowych dla wojsk powietrznodesantowych. Trening typowo spadochroniarski (skoki z wieży i samolotu) trwał trzy miesiące. Kolejny rok poświęcono na wojskowe przygotowanie żołnierzy i zgrywanie pododdziałów. Walczący na pustyni żołnierze na pewno docenili umiejętności walki wręcz, które im wpojono. Przynajmniej spora część miała okazję zapoznać się z technikami saperskimi – m.in. ataku na wrogie umocnienia z użyciem torped Bangalore i ładunków wybuchowych czy kładzenia pól minowych. Ćwiczono z użyciem ostrej amunicji i co nietypowe dla armii włoskiej, nie limitowano jej zbyt mocno. Innym odróżniającym Folgore czynnikiem były dobre stosunki pomiędzy kadrą oficerską a żołnierzami, co w reszcie Regio Esercito nie było sprawą oczywistą. Na początku 1942 roku dowodzenie dywizją objął gen. Enrico Frattini.
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia nr specjalny 4/2017