Bojowy wóz opancerzony VBCI
MICHAŁ NITA
W 2008 roku francuski koncern zbrojeniowy Nexter, wraz z firmą Renault Trucks Defense, zakończyły prace nad nowym bojowym wozem piechoty noszącym oznaczenie Véhicule Blindé de Combat d’Infanterie, w skrócie VBCI. Wówczas też przekazano pierwsze wozy dla wojsk lądowych Francji, Armée de Terre. Dostawę całej partii 630 pojazdów zrealizowano ostatecznie w tym roku. Kołowy VBCI jest następcą użytkowanego od 1973 roku gąsienicowego bojowego wozu piechoty AMX-10P.
Historia opracowania i wdrożenia VBCI jest niezwykle długa, a jednocześnie na jej przykładzie można prześledzić szereg uwarunkowań, w których funkcjonują zarówno siły zbrojnej jak i zakłady przemysłu zbrojeniowego czołowych potęg europejskich. Już na początku lat 90. XX wieku rozpoczęto we Francji program znany jako VBM – Vehicules Blindes Modulaires, obejmujący prace nad pojazdami opancerzonymi o konstrukcji modułowej. Jego celem miało być opracowanie dla francuskich wojsk lądowych rodziny kołowych pojazdów
pancernych różnych typów. W zależności od wersji i przeznaczenia, układ napędu danego wozu miał mieć konfigurację 8x8 lub 6x6. Masę najlżejszego pojazdu zaplanowano na 17 ton, najcięższego na 35 ton. W ramach VBM poszukiwano następcy zarówno dla bojowego wozu piechoty AMX-10P, jak i transportera opancerzonego VAB. Wozy z rodziny VBM miały mieć możliwość szybkiego poruszania się po drogach publicznych. Ponadto odznaczać się powinny stosunkowo małym zużyciem paliwa, a w przypadku wersji bojowych, cichym przemieszczaniem i możliwością działania z zaskoczenia w ramach rozpoznania walką. Dlatego też postanowiono, że przyszłe pojazdy będą miały układ kołowy. Oczekiwano dwóch podstawowych typów: VTT – Vehicule Transport de Troupe, czyli transportera przewożącego dziewięciu żołnierzy piechoty i VAD – Vehicule Appui Direct, wozu wsparcia bezpośredniego wyposażonego w dwuosobową wieżę z armatą kal. 45 mm. Jednostkami napędowymi pojazdów poszczególnych kategorii miały być silniki różnej mocy. Najmniejsza 335kW/455KM, a największa 500kW/680KM. W ciągu 11 sekund pojazdy VTT i VAD miały przyspieszać do prędkości 48 km/h. W dalszej perspektywie przewidywano również budowę uzbrojonego w armatę kal. 105 lub 120 mm wozu wsparcia ogniowego, wersji dowódczej, przeciwlotniczej, samobieżnego mostu itp.
KSZTAŁTOWANIE KONCEPCJI
W 1992 roku zarząd koncernu GIAT (Groupement des Industries de l’Armée de Terre, obecny Nexter) postanowił, że w ramach zmniejszenia kosztów realizacji programu należy nawiązać kooperację z partnerem zagranicznym. Dlatego zdecydowano się współpracować z Niemcami, którzy w tym czasie zaczynali poszukiwać następcy dla transporterów gąsienicowych M113. W 1993 roku Budeswehra (Heer) i Armée de Terre przedstawiły szczegółowe założenia taktyczno-techniczne dla przyszłych pojazdów – transportera opancerzonego i wozu dowodzenia. W następnym roku francuski Sztab Generalny sprecyzował, że Armee de Terre chciałyby pozyskać bojowy wóz piechoty z kołowym układem jezdnym. Miał on mieć takie same możliwości prowadzenia działań bojowych, jakie miały inne uznawane wówczas za nowoczesne bwp. Jako uzbrojenie zasadnicze wskazano automatyczną armatę szybkostrzelną kal. 25 mm. Tymczasem armia niemiecka
wolała dysponować transporterem opancerzonym i nieuzbrojonym lub słabo uzbrojonym wozem wsparcia logistycznego. Według niemieckich wojskowych miały one zostać następcami gąsienicowych transporterów M113 oraz kołowych transporterów (6x6) Fuchs.
W 1994 roku pomiędzy firmami Mercedes-Benz, Krauss-Maffei Wehrtechnik i Wegmann oraz GIAT-em i Panhard Levassor zawarto porozumienie wstępne. Jego celem było przygotowanie pojazdów reprezentujących dwunarodową koncepcję znaną pod nazwą EVA. Stosownie do tego na wystawie Eurosatory 94 w Paryżu Mercedes-Benz przedstawił pojazd EXF (6x6), a GIAT wóz Vextra (8x8). Vextra miała dwie odmiany. Pierwszą, przeznaczoną do wsparcia ogniowego, wyposażono w wieżę TML 105 z armatą kal. 105 mm i drugą, bojowy wóz piechoty z jednoosobową wieżę Dragar z armatą kal. 25 mm. Francuskie pojazdy były demonstratorami technologii. Ponadto w połowie lat 90. firma Renault przygotowała demonstrator technologii X8A o układzie jezdnym 8x8. Posłużył on do testów układu napędowego, kierowniczego, zawieszenia itp. przyszłego wozu.
Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 9/2015