Bombowiec nurkujący Ar-2

Bombowiec nurkujący Ar-2

Krzysztof Cieślak

Próbę adaptacji samolotu SB do roli bombowca nurkującego podjęto w 1938 roku. Według przyjętych założeń ładunek bombowy miał być przenoszony wyłącznie wewnątrz kadłuba. Ponieważ zawieszenie bomb na standardowych wyrzutnikach bombowych wykluczało możliwość wyrzucenia ich poza komorę w stromym nurkowaniu, konieczne było przekonstruowanie komory. Tu trzeba dodać, że w zwykłym SB bomby o wagoniarze 100 kg i mniejsze oraz kasety były podwieszane pionowo zapalnikami do góry na wyrzutnikach DER34. Natomiast bomby większego wagomiaru (250 i 500 kg) podwieszano na wyrzutnikach poziomych DER-33. Do nowych zadań opracowano uniwersalny wyrzutnik PB-3, umożliwiający wysunięcie bomby na pantografie poza obrys kadłuba. Zależnie od zadania możliwe było umieszczenie dwóch równoległych wyrzutników dla dwóch bomb FAB-250 lub centralnie jednego dla bomby FAB-500.

Zadanie opracowania tego wyrzutnika otrzymał 7 Wydział Centralnego Instytutu Aerohydrodynamicznego (CAGI). W 1938 roku został on skonstruowany i poddany wszechstronnym testom na specjalnym stanowisku zbudowanym w laboratorium instytutu. Następnie wyrzutnik został zainstalowany na samolocie. Próby zakładowe zakończono pomyślnie w październiku. Urządzenie zainstalowane na samolocie działało w pełni poprawnie. Według protokółu sporządzonego po próbach wyrzutnik PB-3 umożliwiał zrzut z samolotu SB dwóch bomb FAB-250 nawet przy całkowicie pionowym locie nurkowym. Prób z bombą o masie 500 kg nie przeprowadzono, ale użycie jej uznano za całkowicie realne po zamontowaniu wyrzutnika w centralnym położeniu.

Po próbach zakładowych przeprowadzono zorganizowane na znacznie większą skalę testy praktyczne w jednostce wojskowej. Do tego celu utworzono specjalną 3. eskadrę przydzieloną do 35. pułku bombowego specjalnego przeznaczenia. Dowódcą pułku był B.W. Stierligow. Eskadra składała się z dwóch kluczy liczących po trzy samoloty SB i DB-3, bowiem i ten typ samolotu także był testowany pod kątem możliwości przekształcenia go w bombowiec nurkujący. Personel latający stanowili piloci doświadczalni z Naukowo-Badawczego Instytutu Sił Powietrznych (NII WWS). Na samolotach SB latały załogi majora Żdanowa, kapitana Kowalczuka oraz starszych lejtnantów Subbotina i Piskunowa. Głównym celem testów było sprawdzenie możliwości grupowego ataku w locie nurkowym.

Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia nr specjalny 3/2020

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter