Brewster B-339 w służbie Militaire Luchtvaart van het Koninklijk Nederlands-Indisch Leger. Część I
Jacek Pukropp
Brewstery B-339C i D, czyli budowane na holenderskie zamówienie wersje pokładowego F2A-2, były trzecim typem myśliwca zakupionego przez to państwo w Stanach Zjednoczonych po wybuchu II wojny światowej. Samolot ten nie był już wówczas szczytem techniki lotniczej, ale wydawało się, że po upadku Belgii uda się przejąć nie wysłane jeszcze 33 egzemplarze z jej zamówienia. Działająca w USA Netherlands Purchasing Commission (NPC) starała się kupić B-339B zakontraktowane przez Belgów, ale ostatecznie przejęli je Brytyjczycy. W końcu zamówiono 72 maszyny bez silników. Wstępny kontrakt zawarto jeszcze w czerwcu 1940 roku, a ostateczny w grudniu 1940 roku. NPC uzyskała 31 jednostek napędowych, wraz z częściami zamiennymi, z magazynów Marineluchtvaartdienst (MLD), które przeznaczono dla pierwszych 24 maszyn nazwanych B-339C (Model 339-16). Samoloty otrzymały oznaczenia holenderskie od B395 do B3118. Wersja ta wyposażona była w silniki Wright R-1820 G-105A Cyclone o mocy startowej 1100 hp. Dalszych 54 silników R-1820 G-205A o mocy startowej 1200 hp uzyskała wytwórnia Brewstera. Wyposażono w nie 48 B-339D (Model 339-18), B3119–B3166. Do Indii Holenderskich maszyny zaczęły przybywać od kwietnia 1941 roku.
W styczniu 1941 roku zawarto wstępny kontrakt (ostateczny podpisano w kwietniu 1941 roku) na 20 dodatkowych samolotów w wersji Model 339-23 (B3167–B3186). Te ostatnie maszyny, wyposażone w najsłabsze silniki R-1820-G-5B o mocy startowej 1000 KM, ponownie dostarczone przez Holendrów, co oczywiście przełożyło się na osiągi (wersja ta miała najgorsze osiągi, jej kadłub był przedłużony za silnikiem jak w amerykańskim F2A-3, a uzbrojenie tworzyły cztery wukaemy kal. 12,7 mm), nigdy do Indii Holenderskich nie dotarły. Razem z pozostałym w USA B-339D (B3119) skierowano je do Australii. B-339-23 miały trafić na wyposażenie dywizjonu przeznaczonego do treningu pilotów myśliwskich (3-Vl.G.V), który miał liczyć 10 maszyn w pierwszej linii oraz 10 w rezerwie i miał powstać na początku stycznia 1942 roku. Na Jawę nie dotarło także ostatnich pięć B-339D (B3162–B3166). W lipcu i sierpniu 1941 roku były one tymczasowo przechowywane w Nowym Jorku. Mały oddział ML-KNIL zamierzano wysłać do Surinamu i przygotowywano tam bazę dla Brewsterów. Była to reakcja na obawy w USA odnośnie bardzo małej obecności wojskowej w tym strategicznie ważnym punkcie, skąd Stany Zjednoczone importowały boksyty. Holenderscy piloci dla tego oddziału mieli pochodzić z Anglii z powodu niedoboru pilotów w Holenderskich Indiach Wschodnich. 24 października 1941 roku skierowano pięciu pilotów w celu przeszkolenia na brytyjskich B-339, ale je odwołano. Pod koniec listopada, gdy amerykańskie oddziały wylądowały w Surinamie, cały plan stał się nieaktualny. Holenderski rząd w Londynie chciał następnie wysłać te samoloty na Antyle Holenderskie, natomiast Gubernator Generalny Holenderskich Indii Wschodnich przekonywał, iż są one pilnie potrzebne w tej kolonii. Pod koniec lutego 1942 roku także plan skierowania pięciu B-339D na Antyle przestał być aktualny, ponownie w związku z przybyciem tam oddziałów amerykańskich. Było już jednak zbyt późno, by wysłać te samoloty na Jawę i pozostały one w Nowym Jorku, gdzie w maju 1942 roku NPC przekazała je USAAF. 20 B-339-23 oraz pojedynczy B-339D (B3119) trafiły w marcu i kwietniu 1942 roku do Australii, gdzie zostały przejęte przez USAAF i RAAF. Holenderskie Brewstery były przystosowane do przenoszenia dwóch bomb 50 kg pod skrzydłami.
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia 2/2020