Brytyjski morski SAR po nowemu
Michał Gajzler
Trwające obecnie dyskusje na temat zdolności śmigłowców Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej RP do realizacji zadań poszukiwawczo-ratowniczych w polskiej strefie odpowiedzialności, problem przeciągających się remontów, prawdopodobnych niedoborów kadrowych oraz spory natury politycznej skłaniają do przyjrzenia się sposobom realizacji analogicznych zadań w innych krajach. Dość często przywoływanym w tym kontekście przykładem jest Wielka Brytania, w której kilka lat temu ostatecznie podjęto decyzję o przekazaniu zadań poszukiwawczo-ratowniczych operatorowi cywilnemu. Stąd też chęć przybliżenia zmian zachodzących w brytyjskich służbach SAR na przestrzenie ostatniej dekady.
Trochę historii
Blisko rok temu doszło do rozwiązania podległej brytyjskim siłom powietrznym służby poszukiwawczo-ratowniczej (RAF Search and Rescue Force). Pożegnalna parada, która odbyła się 18 lutego, zakończyła ostatecznie 75-letni okres aktywności lotniczej ratowników z Królewskich Sił Powietrznych. Wraz z tym wydarzeniem zadania z zakresu SAR na obszarze Wielkiej Brytanii przejęły w pełni śmigłowce cywilnych kontraktorów, które realizują misje poszukiwawczo-ratownicze na mocy umowy zawartej w imieniu brytyjskiego rządu przez Agencję Straży Przybrzeżnej i Morskiej (Maritime and Coastguard Agency) oraz Ministerstwo Transportu (Secretary of State for Transport).
Co warte uwagi, bogata historia brytyjskich służb SAR obfitowała w transformacje.Od chwili utworzenia Królewskie Siły Powietrzne dysponowały grupą jednostek nawodnych zabezpieczających operacje należących doń wodnosamolotów. Wspomniane jednostki nawodne skupiono w należącym do Royal Air Force Marine Branch i podległym temu ostatniemu Marine Craft Section (MCS). Z czasem należące do MCS jednostki pływające miały również rozpocząć operacje poszukiwawczo-ratownicze. W szczególności dotyczyło to zadań polegających na podejmowaniu z wody załóg statków powietrznych, które uległy wypadkom lub zostały zestrzelone. Pierwsze lata drugiej wojny światowej udowodniły jednak, że wchodząca w skład RAF służba poszukiwawczo-ratownicza nie była najlepiej przygotowana do realizacji operacji zakrojonych na szerszą skalę. Potwierdziły to m.in. wydarzenia z okresu Bitwy o Anglię, w czasie której należące do RAF jednostki pływające musiały zostać wsparte przez siły Royal Navy oraz łodzie cywilne. Wydarzenia z tego okresu skłoniły na początku 1941 roku brytyjskie dowództwo do refleksji na temat stanu realizacji zadań poszukiwawczo-ratowniczych. Pomimo sugestii dotyczących możliwości przejęcia całości zadań SAR przez Royal Navy dowództwo RAF ostatecznie podjęło jednak decyzję o utworzeniu 6 lutego 1941 roku funkcjonującego przy dowództwie RAF Coastal Command Directorate of Air Sea Rescue, znanego również pod nazwą Air Sea Rescue Services (ASRS).
Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 12/2016