Bojowy wóz piechoty BWP-2
Jerzy Kajetanowicz
Bojowy wóz piechoty
BWP-2
Bojowe wozy piechoty są podstawowym środkiem walki i transportu współczesnych wojsk zmechanizowanych w większości armii świata. Konstrukcją, która stała się symbolem tej klasy pojazdów, był rosyjski wóz BMP-1, wdrożony do produkcji w 1966 roku. Od początku lat 80. zastąpiła go nowa wersja, oznaczona jako BMP-2. Wóz ten, przyjęty w 1989 roku na uzbrojenie Wojska Polskiego, otrzymał nazwę BWP-2. Docelowo miał on zastąpić starsze BWP-1, które nie spełniały już wymagań stawianych pojazdom tego typu. Zmiany polityczno-militarne w Europie i na świecie początku lat 90. XX wieku zweryfikowały te plany, a BWP-2 z symbolu nowoczesności Wojska Polskiego przeistoczył się w przedmiot kontrowersyjnych decyzji, powszechnie uznawanych za sprzeczne z polityką bezpieczeństwa państwa.
Na początku lat 50. XX wieku pojawiły się transportery opancerzone, w których broń pokładową umieszczono w obrotowych wieżach, a żołnierze piechoty w przedziałach desantowych posiadali otwory strzelnicze, umożliwiające prowadzenie ognia z wnętrza pojazdu. Przykładami takich konstrukcji były francuskie transportery Hotchkis TT i AMX-VCI oraz szwajcarskie Pirat i Tornado. Pojazdy te stały się inspiracją dla opracowania silnie uzbrojonych wozów, zdolnych nie tylko do zapewnienia bezpiecznego transportu piechoty, ale aktywnego wspierania jej w walce. Takie właśnie konstrukcje pojawiły się na przełomie lat 60. i 70., a ich klasycznymi przedstawicielami stały się wozy: radziecki BMP-1 (będący na uzbrojeniu Wojska Polskiego pod nazwą BWP-1) i niemiecki Marder. W późniejszych latach do „rodziny” tej weszły kolejne BWP, przykładowo francuski AMX-10P, amerykański M-2 Bradley, chiński YW-307, brytyjski FV-510 Warrior, japoński Type-89, włoski VCC-80, austriackohiszpański ASCOD i szwedzki CV-90. W latach 80. najstarsze konstrukcje doczekały się kolejnych modyfikacji. W przypadku BMP-1 jej rezultatem były wozy BMP- 2 i BMP-2D. Mardera modernizowano trzykrotnie do wersji A1, A2 i A3, zaprojektowano także jego następcę, Mardera 2. Bojowe wozy piechoty uważane są nadal za najlepszy środek transportu i wsparcia na polu walki dla piechoty zmechanizowanej, szczególnie przydatny do bezpośredniego współdziałania z czołgami. Stwarza to im duże perspektywy rozwoju, gdyż wojska pancerne i zmechanizowane wciąż stanowią trzon współczesnych wojsk lądowych, decydujących o ostatecznym rozstrzygnięciu konfliktu zbrojnego, czego ewidentnym potwierdzeniem są ostatnie wojny lokalne w Afganistanie i Iraku.
Historia konstrukcji
Początki prac projektowych nad poprzednikiem BMP-2, bojowym wozem piechoty BMP-1, sięgają pierwszej połowy lat 60. XX wieku. W okresie tym podjęto prace nad nową kategorią transporterów opancerzonych, charakteryzujących się wysokimi właściwościami manewrowymi oraz silnym uzbrojeniem. W pierwszym etapie przygotowano nową wieżę, w której zamontowano armatę kalibru 73 mm sprzężoną z karabinem maszynowym 7,62 mm oraz wyrzutnią przeciwpancernych pocisków kierowanych 9M14M Malutka. Wieżę tę zastosowano w trzech pojazdach prototypowych, będących w części modyfikacją istniejących podwozi czołgów oraz transporterów opancerzonych, a w części całkiem nowymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Wozy te zaprezentowano w 1964 roku oznaczając je jako „Obiekt 911”, „Obiekt 914” i „Obiekt 1200”. Dwa pierwsze przygotowało Biuro Konstrukcyjne Wołgogradzkiej Fabryki Czołgów, a trzeci – biuro konstrukcyjne Zakładów w Briańsku. W „Obiekcie 914”, określonym jako „bojowy wóz piechoty”,wykorzystano kadłub czołgu lekkiego PT-76. Dokonano w nim jednak pewnych modyfikacji. Inaczej rozmieszczono silnik (po lewej tylnej stronie kadłuba), przez co zmniejszono przedział napędowy i wygospodarowano tylne wyjście dla żołnierzy desantu. Z kolei w przedniej części, w przedziale kierowania, po obu stronach stanowiska mechanika-kierowcy rozmieszczono stanowiska dla dowódcy pojazdu (po lewej stronie) oraz strzelca karabinu maszynowego (po prawej). Pojazd był napędzany silnikiem wysokoprężnym o mocy 300 KM, jego masa wynosiła 14,4 tony. Osiągał prędkość maksymalną 65 km/h i prędkość pływania 10 km/h. Załoga wozu liczyła ogółem 10 żołnierzy, w tym 8 desantu. Podobne rozwiązania jak w „Obiekcie 914” zastosowano w pojeździe oznaczonym jako „Obiekt 1200”. Bardzo zbliżone było tu rozmieszczenie załogi, z tym, że w przedniej części kadłuba nie było stanowiska strzelca karabinu maszynowego. Wóz ten posiadał kołowy układ jezdny typu 8 x 8 z zawieszeniem hydropneumatycznym i możliwością regulacji prześwitu. Dwie przednie pary kół były kierowane. Koła posiadały opony terenowe, w których można było zmieniać ciśnienie (za pomocą centralnego systemu regulacji), dostosowując je do istniejących warunków jazdy. Napęd pojazdu stanowił silnik o mocy 300 KM. Jego masa wynosiła 13,6 tony. Mógł osiągać prędkość po szosie do 90 km/h. Załogę stanowiło 10 żołnierzy. Najbardziej oryginalną konstrukcją był jednak „Obiekt 911”opracowany przez zespół I. W. Gołowanowa z Wołgogradu. Zastosowano w nim dwa zespoły jezdne: kołowy i gąsienicowy. Zespół kołowy składał się z czterech kół „ukrytych” za zespołem gąsienicowym. Koła te posiadały zawieszenie hydropneumatyczne umożliwiające ich opuszczanie i podnoszenie. W pozycji opuszczonej następowało uniesienie kadłuba wraz z gąsienicami do góry, co pozwalało na poruszanie się pojazdu tylko na kołach. Przejście z jednego zespołu na drugi możliwe było tylko na postoju i trwało 1,5-2 minuty. Zespół gąsienicowy składał się z dziesięciu pojedynczych kół nośnych, dwóch kół napinających z przodu i dwóch kół napędzających z tyłu. Zawieszenie kół nośnych było indywidualne z hydropneumatycznymi elementami resorującymi. Kadłub wozu podzielono na trzy przedziały: kierowania, bojowo-desantowy i napędowy. Przedział bojowo-desantowy rozmieszczono w środkowej części kadłuba, przy czym możliwe było opuszczenie go przez specjalne wyjście w podzielonym na dwie części przedziale napędowym, znajdującym się z tyłu pojazdu. Pojazd miał masę 12,07 tony i był napędzany silnikiem o mocy 300 KM. Podczas jazdy na kołach mógł osiągnąć prędkość 100 km/h, a na gąsienicach 57 km/h. Wszystkie prototypowe wozy przystosowane były do pływania. Napęd w wodzie zapewniały pędniki wodne umieszczone w tylnej części kadłuba. Prędkość pływania – 10 km/h. Załoga pojazdu składała się z 10 żołnierzy, w tym 8 desantu.
W 1965 roku przedstawiono dwa kolejne prototypy pojazdów klasy BWP, oznaczone jako „Obiekt 19” i „Obiekt 764”. Pierwszy z pojazdów miał bryłę kadłuba zapożyczoną z transportera opancerzonego BTR 60P. Zupełną nowością był tu kołowo-gąsienicowy układ jezdny. Zespoły gąsienicowe umieszczono pomiędzy przednią i tylną osią układu kołowego. Podczas jazdy po twardej nawierzchni gąsienice były uniesione do góry. Opuszczenie zespołów gąsienicowych mogło być przeprowadzone zarówno na postoju, jak i podczas jazdy i trwało 15-20 sekund. W przeciwieństwie do rozwiązania zastosowanego w „Obiekcie 911”, tutaj wóz nie miał możliwości poruszania się tylko na układzie gąsienicowym. Pojazd miał masę 13,1 tony i był napędzany silnikiem o mocy 300 KM. Mógł uzyskać maksymalną prędkość jazdy do 80 km/h. Załoga składała się z 10 żołnierzy. „Obiekt 764” przygotował zespół konstrukcyjny pod kierunkiem P.P. Isakowa. Był to pojazd wyłącznie gąsienicowy. Miał całkiem odmienną konstrukcję niż poprzednie wozy (oprócz już wcześniej wytypowanej wieży z uzbrojeniem). Zastosowano tu inny podział funkcjonalny kadłuba. W przedniej części znajdowały się przedziały kierowania (z lewej) i napędowy (z prawej), w środku przedział bojowy i z tyłu przedział desantowy. Podobne rozwiązanie zastosowano wcześniej w opracowanych w latach 50. francuskich transporterach opancerzonych Hotchkiss TT i AMX-VCI oraz szwajcarskich Pirat. Zaletą tego układu, nazwanego później „klasycznym”, było stosunkowo łatwe opuszczanie pojazdu przez żołnierzy desantu, którzy mogli to uczynić za osłoną kadłuba, co zwiększało ich bezpieczeństwo w warunkach bojowych. Pojazd miał masę 12,6 tony i napędzany był silnikiem wysokoprężnym o mocy 300 KM. Jego prędkość jazdy po szosie wynosiła 65 km/h. Wóz był przystosowany do pływania, a napęd w wodzie zapewniały mu dwa pędniki wodne umieszczone w tylnej części kadłuba. Załogę stanowiło 11 żołnierzy, w tym 8 desantu. W oparciu o „Obiekt 764” opracowano kolejny bojowy wóz piechoty, oznaczony jako „Obiekt 765”. Zachowano w nim większość rozwiązań z poprzedniego modelu. Inaczej rozwiązano natomiast system napędu podczas pływania. Zrezygnowano z pędników wodnych, stosując napęd gąsienicowy. „Obiekt 765” miał masę 12,6 tony i był napędzany silnikiem UTD- 20 o mocy 300 KM. Osiągał prędkość maksymalną 65 km/h. Prędkość pływania wynosiła 7 km/h. Załoga składała się z 11 żołnierzy, z tego 8 desantu. Po przejściu prób poligonowych i badań technicznych wóz został przyjęty do uzbrojenia pod oznaczeniem BMP-1 (skrót z rosyjskiej nazwy bojewaja maszina piechoty, model 1). Produkcję tego pojazdu podjęto w 1966 roku w Zakładach KMZ (Kurganskij Maszynostroitielnyj Zawod) w Kurganie. Był on produkowany w kilku wariantach i odmianach, m.in. jako wóz dowódczy, rozpoznawczy, dowódczo-sztabowy, kierowania ogniem i zabezpieczenia technicznego. Produkcja wersji zasadniczej trwała do 1983 roku, a wozów specjalnych – do początku lat dziewięćdziesiątych.
Pełna wersja artykułu w magazynie Poligon 6/2010