Ciężki pojazd logistyczny z PS Szczęśniak
Jarosław Brach
Ciężki pojazd logistyczny
z PS Szczęśniak

Wykorzystując swe niemałe doświadczenie i szeroką paletę produktów przedsiębiorstwo rozpoczęło także dostawy dla wojska, we wczesnym okresie militarnej kooperacji za partnera wybierając Mercedesa. Ogółem na początku tej dekady DaimlerChrysler Automotive Polska wraz z PS Szczęśniak przekazali Siłom Zbrojnym RP cztery pojazdy, wszystkie klasy ciężkiej, w tym trzy ratowniczo-gaśnicze, uterenowione Atego 1528AF 4x4 – po jednym egzemplarzu w latach 2003, 2004 i 2005 oraz w 2004 roku jeden terenowy, lotniskowy wariant ratowniczo-gaśniczy bazujący na Actrosie 2746 AKE 6x6. Ponieważ opinie zebrane w trakcie ich eksploatacji były pozytywne, w firmie zapadła decyzja o rozszerzeniu współpracy z armią. Wynikała ona z przyjętej strategii, odnoszącej się do tego obszaru działalności i opartej na dwóch filarach. Pierwszy dotyczył proponowania seryjnych lub odpowiednio zmodyfikowanych modeli, wywodzących się z bieżącego programu wytwórczego, czyli przede wszystkim średnich i ciężkich samochodów ratowniczo-gaśniczych i ratowniczych (ratownictwo techniczne i chemiczne), na wyspecyfikowanych podwoziach lub podwoziach spełniających warunki taktyczno-techniczne i ekonomiczne konkretnego przetargu. Drugim filarem było opracowywanie nowych wyrobów, jakich Wojsko Polskie jeszcze nie posiada, a jakie są mu niezbędne. Wśród nich w pierwszym rzędzie trzeba wymienić kołowy wóz zabezpieczenia technicznego, czyli ciężki militarny samochód ewakuacji i ratownictwa technicznego (szerzej w NTW 9/2009).
Prace nad kołowym wozem zabezpieczenia technicznego pozwoliły firmie lepiej poznać specyfikę i potrzeby Sił Zbrojnych RP, co dało asumpt do rozpoczęcia realizacji kolejnego, wybitnie militarnego projektu. Niemniej, w odróżnieniu od problematyki wozu zabezpieczenia, projekt ten, dotyczący skonstruowania tzw. ciężkiego pojazdu logistycznego, nie stanowi odpowiedzi na konkretne zapytanie, lecz jest własnym, prywatnym przedsięwzięciem przedsiębiorstwa. Przyczyna jego uruchomienia wynika z analizy zjawisk i tendencji zachodzących na współczesnym polu walki oraz działań podejmowanych przez czołowe siły zbrojne świata, by tym wyzwaniom sprostać. Generalnie kwestia odnosi się do zagrożeń, jakie pojawiły się w konfliktach asymetrycznych w Afganistanie i Iraku, gdzie atakowane są głównie nie duże, zwarte oddziały, ale mniejsze grupy patrolowe czy kolumny logistyczne – konwoje z zaopatrzeniem. Niejednokrotnie dochodzi także do ataków samobójczych i dokonywanych przy pomocy zdalnie odpalanych ładunków wybuchowych różnych typów (klasyczne miny, ładunki improwizowane). Wskutek tego nawet tradycyjne środki transportu w postaci ciężarówek muszą upodabniać się do sprzętu bojowego, tzn. powinny otrzymywać uzbrojenie oraz opancerzenie.
Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 10/2009