Decyzja komandora Hoovera


Wojciech Holicki


 

 

 

 

Zdarzyło się 70 lat temu (30)

 

 

 Decyzja komandora Hoovera

 

 

 

Spośród 13 okrętów US Navy, które w piątkową noc 13 listopada 1942 r. starły się między Guadalcanalem i wyspą Savo z dużo silniejszą formacją jednostek Floty Cesarskiej, sześć było w stanie wycofywać się wspólnie do odległej o ponad 500 Mm bazy na Espiritu Santo. Po kilku godzinach rejsu wystrzelona przez japoński okręt podwodny torpeda trafiła poważnie uszkodzony już krążownik lekki Juneau (CL 52), powodując bardzo silną eksplozję wtórną, która posłała go na dno w ciągu niewielu sekund. Komandor Gilbert C. Hoover, który dowodził resztką zespołu poległego kadm. Callaghana, podjął wówczas brzemienną w skutki decyzję, przesądzając o losie wielu ludzi, w tym własnym. 

1

 

Juneau był jednym z ośmiu krążowników przeciwlotniczych typu Atlanta – wprowadzony został do służby 14 lutego 1942 r., jako drugi z kolei. Jego rejs „rozruchowy” wzdłuż wschodniego wybrzeża USA zakończył krótki przegląd w stoczni na Brooklynie. Po kolejnym, do Zatoki Argentia (Nowa Fundlandia), i tygodniowym postoju w Bostonie (tu m.in. zainstalowano radar typu SG) skierowany został najpierw pod Martynikę i Gwadelupę, gdzie w pierwszej połowie maja wraz z innymi okrętami pilnował jednostek rządu Vichy. Mając za sobą następny pobyt w Nowym Jorku i rejs do Argentii, był od 18 lipca częścią eskorty konwoju AS-4. Niecały miesiąc później zakończył na Trynidadzie patrol po środkowym Atlantyku, a 18 sierpnia zawinął do Balboa (pacyficzna, ale... płd.-wsch. część Kanału Panamskiego). Tym razem, w przeciwieństwie do poprzednich postojów, mimo „sławy” lokalnych barów nie było kłopotów z zebraniem załogi, gdy 22 sierpnia wypłynął na Pacyfik.

10 września, via Wyspy Tonga, Juneau dołączył do Task Force 18, którego trzon stanowił lotniskowiec Wasp (CV 7). Trzy dni potem zespół ten wraz z TF 17 Horneta (CV 8) utworzył TF 61, którego zadaniem była osłona konwoju z posiłkami na Guadalcanal. 15 września Juneau wraz z niszczycielami przejął członków załogi Waspa, który został trafiony przez 2 torpedy z I-19 i musiał zostać dobity przez niszczyciel Lansdowne (DD 486) wobec niemożności ugaszenia szalejących na nim pożarów. Następnego dnia dostarczył ich do bazy na Espiritu Santo (Nowe Hebrydy). Na początku października wziął udział w wypadzie TF 17, którego celem był atak lotniczy na jednostki japońskie kotwiczące koło Shortland (Wyspy Salomona). 26 tm. uczestniczył w bitwie koło wysp Santa Cruz, osłaniając najpierw Horneta. Jego artylerzyści spisywali się bardzo dobrze, jednak nieporozumienie sprawiło, że Juneau porzucił poważnie uszkodzony lotniskowiec, dołączając do Enterprise’a (CV 6).

Pod koniec pierwszej dekady następnego miesiąca Amerykanie rozpoczęli przerzut kolejnych oddziałów na Guadalcanal, wysyłając 2 konwoje. Cztery transportowce, osłaniane przez krążownik ciężki Portland (CA 33), Juneau i 3 niszczyciele, dotarły tam z Nouméi (Nowa Kaledonia) rano 12 listopada. Po południu zostały zaatakowane przez samoloty japońskie i Juneau walnie przyczynił się wówczas do niepowodzenia nalotu, samodzielnie strącając 6 maszyn torpedowych. Wieczorem wszedł w skład formacji, której rozkazano powstrzymać dużo silniejszy zespół okrętów japońskich (pancerniki Hiei i Kirishima, krążownik lekki Nagara i 11 niszczycieli, miał on ostrzelać lotnisko Henderson Field i osłaniać lądowanie wojska z płynących za nim statków). Dowodzony przez kadm. Daniela J. Callaghana Task Group 67.4 utworzyły oprócz niego flagowy krążownik ciężki San Francisco (CA 38), Portland, będący pod komendą Hoovera krążownik lekki Helena (CL 50), bliźniacza Atlanta (CL 51) i 8 niszczycieli.

Zespół Callaghana szedł w szyku torowym; Juneau płynął jako ostatni krążownik w środku grupy, mając przed dziobem Helenę, a za rufą czwórkę niszczycieli. Z powodu przyjętych szyków, ograniczonej widzialności, błędów manewrowych i spóźnionych decyzji rozpoczęte o 01.48 otwarciem ognia przez Atlantę starcie przypominało „bójkę w zatłoczonym barze po zgaszeniu światła”. Dowódca Juneau, kmdr Lyman K. Swenson, który nie ukrywał wcześniej opinii, że okręt nie nadaje się do czekającego TG 67.4 zadania, w panującym wokół chaosie orientował się słabo. W rezultacie krążownik wystrzelił stosunkowo niewiele pocisków, dając się we znaki tylko niszczycielowi Yudachi, który o 01.59 przeszedł za jego rufą (trafienia w pomost bojowy zmusiły Japończyków do postawienia zasłony dymnej). Z drugiej strony „dopiero” około 02.04 wziął go skutecznie na muszkę niszczyciel Murasame.

Jedna z wystrzelonych z niego torped trafiła w lewą burtę krążownika, między wręgami 42 i 45. Natychmiastowemu zalaniu uległa kotłownia dziobowa (zginęli wszyscy znajdujący się w niej ludzie, było ich 19), stępka najpewniej uległa złamaniu. Obie grodzie wytrzymywały, jednak okręt nabrał szybko ponad 3-metrowego przegłębienia na dziób i 2-stopniowego przechyłu. Wstrząs spowodował m.in. wygięcie się pokładu w rejonie stanowiska armatniego nr 8, unieruchamiając je. Nie miało to większego znaczenia, bo i tak uszkodzony był system centralnego kierowania ogniem. Nie działało koło sterowe na mostku, a to w zapasowym stanowisku kierowania na rufie dawało się obracać z trudem. Oświetlenie było tylko w skrajnych przedziałach rufowych, generatory w maszynowni dostarczały zbyt mało prądu i konieczne było włączenie awaryjnego. Nie działał żyrokompas, łączność wewnętrzna niemal nie istniała.

Juneau bez przeszkód wycofał się z pola walki i krótko przed świtem dotarł na wody między Guadalcanalem i leżącą na południowy wschód od niego wyspą San Cristobal, płynąc z prędkością 18 w., na jednej śrubie. Z okrętu zauważono wówczas „cień” idącej równolegle jednostki, którą okazała się Helena. Dowiedziawszy się od Hoovera o śmierci wyższych dowódców, w tym kadm. Callaghana na ostrzelanym przez Japończyków San Francisco, Swenson zameldował mu o stanie okrętu, stratach w ludziach, uszkodzeniu radiotelefonu i urządzeń radarowych oraz nadziei, że wkrótce będzie działał żyrokompas. Gdy się zupełnie przejaśniło, do dwójki okrętów dołączyły San Francisco oraz niszczyciele Sterett (DD 407), Fletcher (DD 445) i O’Bannon (DD 450). Z podziurawionego przez 45 pocisków krążownika flagowego poproszono o pomoc medyczną i około 08.00 z Juneau odpłynął nań w łodzi jeden z chirurgów, por. Roger O’Neill, oraz trzech sanitariuszy.

 

 

Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 11/2012

Wróć

Koszyk
Facebook
Twitter