Dywizja kosmicznych okrętów
Maciej Nałęcz
Dywizja kosmicznych okrętów
- jednostki radzieckiego kompleksu pomiarowego
Pod koniec lat 50. wraz z gwałtownym rozwojem techniki rakietowej pojawiła się nowa klasa jednostek, określana w ZSRR jako okręty kompleksu pomiarowego (ros. korabli izmieritielnowo kompleksa – KIK).

Podczas zimnowojennego starcia ZSRR i USA osiągnięto w pewnym okresie swego rodzaju parytet, który był możliwy również dlatego, że Stany Zjednoczone przestały być poza zasięgiem radzieckich rakiet. Równowaga strategicznych sił jądrowych i zdolność do niszczycielskiego odwetu obu mocarstw stała się faktem. Nie znaczy to jednak, że była stanem niezmiennym i statycznym. Odwrotnie, zmiany były dynamiczne. Rakiety z głowicami jądrowymi były udoskonalane z każdym rokiem. Wkrótce okazało się, że ich zbyt duży zasięg staje się problemem dla prawidłowej oceny parametrów lotu. Dotychczas trajektoria radzieckich pocisków balistycznych obserwowana była przez stacjonarne, naziemne punkty pomiarowe znajdujące się na trasie ich lotu: Guriew – Omsk – Nowosybirsk – Krasnojarsk – Irkuck – Kluczy (poligon Kura na Kamczatce).
Narodziny idei
Jedna z najstarszych placówek naukowo-badawczych Ministerstwa Obrony ZSRR – 4. Centralny Instytut Naukowo-Badawczy (CNII-4) rozpoczęła prace projektowe pod kryptonimem „Akwatorija”; taką nazwę otrzymał również akwen działania okrętów nowej klasy. Zgodnie z potrzebami określanymi rozwojem techniki rakietowej to właśnie CNII-4 stał się „ojcem chrzestnym” tych jednostek. W ich budowę intensywnie wpisał się twórca radzieckiej potęgi rakietowej – Siergiej Korolow (1907-1966). Skonstruował on ciężką, międzykontynentalną rakietę balistyczną 8K74 o zasięgu 10 tys. km. Prowadzone wiosną i latem 1957 roku badania jej kolejnych wersji pozwoliły Korolowowi skierować do Rady Ministrów ZSRR dwa wnioski. Jeden dotyczył budowy pierwszego sztucznego satelity Ziemi i wyniesienia go na orbitę – przy wykorzystaniu właśnie 8K74 (system R-7), drugi natomiast dotyczył strzelania rakiet na maksymalną odległość. Konstruktora interesowało, jak na tak dużych dystansach działać będą systemy naprowadzania pocisków i systemy jądrowych głowic bojowych. W związku z tym Korolow wnioskował o budowę kompleksu dowódczo-pomiarowego i skierowania go na wody Oceanu Spokojnego. W ten sposób narodziła się morska flota „jednostek kosmicznych”. W 1958 roku rząd ZSRR podjął decyzję o budowie odpowiednich platform. Powstająca jednostka uzyskała jawną nazwę – Ekspedycja Hydrograficzna Oceanu Spokojnego (TOGE-4). Kolejnymi jej zadaniami miało być również zabezpieczenie startów załogowych i transportowych statków kosmicznych, stacji orbitalnych i zapewnienie łączności z nimi.
Początki
Na miejsce bazowania TOGE-4 wybrano niewielką zatokę wraz z położoną na jej brzegu miejscowością Tarja w Obwodzie Kamczackim, która kolejno zmieniała nazwę na Sowieckij, Primorskij, a w końcu na Wiluczyńsk. To właśnie tam, latem 1959 roku, spotkały się okręty o niespotykanym dotychczas wyglądzie – z dużą liczbą rzucających się w oczy anten. Na pierwsze zadanie wyszły one nocą 2/3 października tr. Ich celem był pomiar trajektorii międzykontynentalnej rakiety balistycznej, określenie współrzędnych miejsca upadku głowicy bojowej, zarejestrowanie, opracowanie i odszyfrowanie otrzymanych danych telemetrycznych. Wróćmy jednak do początku historii jednostki. 6 czerwca 1959 roku na okrętach TOGE-4 podniesiono banderę służby hydrograficznej Wojenno-Morskowo Fłota (WMF) ZSRR, a za dzień narodzin Ekspedycji uznaje się 24 czerwca 1959 roku. Nazwę jednostki zmieniano na 35. Brygadę Okrętów Specjalnego Przeznaczenia, a następnie 35. Brygadę Okrętów Kompleksu Pomiarowego. Pierwszym jej dowódcą został kmdr Jurij Maksjuta. Dopiero w połowie lat 60. przyjęto etatową organizację obowiązującą w siłach morskich, do tego czasu na okrętach i w jednostkach panowała struktura wojsk lądowych. W skład Ekspedycji weszły – Sibir (okręt flagowy), Suczan, Sachalin i Czukotka. Do 1974 roku podnosiły one banderę służby hydrograficznej WMF, a następnie banderę wojenną i proporzec. Ich podległość była bezpośrednia, o losach okrętów decydowali dowódcy: WMF, Wojsk Rakietowych Przeznaczenia Strategicznego i Wojsk Kosmicznych (ówcześnie Główny Zarząd Kosmicznych Środków Orbitalnych). Sztab TOGE-4 składał się z oficerów wszystkich flot ZSRR.
Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 7-8/2011