Embraer C-390 "wystartował"
Łukasz Pacholski
Embraer C-390 "wystartował"

W uroczystości, w której udział wzięli: minister obrony Brazylii, dowódcy marynarki wojennej i lotnictwa oraz prezes koncernu Embraer, parafowano umowę na dostawę Siłom Zbrojnym Brazylii nowej maszyny w wielozadaniowej odmianie samolotu transportowego-tankowania powietrznego, która otrzymała oznaczenie KC-390. Według nieoficjalnych informacji Brazylijczycy zakontraktowali 23 egzemplarze, które zastąpią używane obecnie samoloty transportowe Lockheed Martin C-130E/H. Ich dostawy mają rozpocząć się w 2015 roku.
Geneza
Prace analityczne związane z opracowaniem strategii wejścia na rynek wojskowych samolotów transportowych, dysponujących możliwością zabrania ładunku o masie około 20 ton, zostały rozpoczęte przez brazylijski koncern w pierwszych latach XXI wieku. Wykazały one, że istnieje na świecie duże zapotrzebowanie na następcę, używanych powszechnie na całym świecie, starszych wersji samolotu Lockheed Martin C-130 (głównie B/E/H), a także An-12. Jak powszechnie wiadomo, w klasie samolotów transportowych o ładowności około 20 ton, jedyną produkowaną seryjnie konstrukcją jest Hercules nowej generacji – C-130J Super Hercules, który oprócz zalet, posiada także istotną wadę – dość wysoką cenę.
Embraer, dysponując tą analizą oraz doświadczeniem wyniesionym z produkcji szerokiej gamy samolotów pasażerskich, przeznaczonych głównie na rynek cywilny (małe odrzutowce serii ERJ-135/145 wraz ze zmilitaryzowanymi wariantami R-99/E-99, średnie serii E-Jet – ERJ-170/175/190/195) oraz lekkich samolotów szkolno-bojowych (EMB-314 Super Tucano oraz wcześniejszy EMB-312 Tucano), podjął decyzję o próbie wejścia na nowy dla siebie rynek i walki o klienta w obiecującej niszy rynkowej. Oficjalna deklaracja o rozpoczęciu prac nad alternatywą dla Herculesa została ogłoszona przez szefostwo koncernu w 2007 roku, w czasie poprzedniej edycji targów Latin America Aero and Defence (LAAD). W związku z tym, że cały program w swojej początkowej fazie był finansowany ze środków własnych producenta, podjęto decyzję o wykorzystaniu w szerokim stopniu gotowych rozwiązań i podzespołów przygotowanych dla większych samolotów rodziny E-Jet. Pierwsze opublikowane wizje nowej konstrukcji, która otrzymała wstępne oznaczenie C-390, przedstawiały maszynę ze smukłym kadłubem zakończonym rampą ładunkową i klasycznym (dla konstrukcji pasażerskich) usterzeniem. Główną i zarazem największą różnicą C-390 w stosunku do E-Jet było umieszczenie płata na grzbiecie kadłuba. W pierwszej połowie 2008 roku konstrukcją zainteresowały się Siły Zbrojne Brazylii, dzięki czemu parlament tego kraju przeznaczył środki państwowe na wsparcie prac konstrukcyjnych kwotą 30 mln USD oraz na dalsze finansowanie prac badawczorozwojowych – 470 mln USD.
Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 5/2009