Erma EP 882S

 


Wojciech Weiler


 

 

 

Erma EP 882S:

 

(prawie) P.38 do zabawy i nie tylko

 



Mieliśmy swego czasu cykl „Mój pierwszy pistolet”, w którym testowaliśmy broń małokalibrową stworzoną z myślą nie tyle o wyczynie, co strzeleckich zabawach rekreacyjnych. W serii testów „Stary, ale jary” przedstawiamy z kolei konstrukcje ćwierćwieczne i starsze. A dziś testujemy pistolet, który spełnia wszystkie powyższe wymogi: nadaje się na broń pierwszego kontaktu, produkowany był od roku 1968 i do tego wygląda prawie jak P.38!



 

 


Przedwojenna firma Erma-Werke GmbH (Erfurter Maschinen- und Werkzeugfabrik, później Erfurter Maschinenfabrik Berthold Geipel GmbH) to znany producent kabekaesów, małokalibrowych zestawów adaptacyjnych do P.08 i K98k oraz hitlerowskich peemów. Zakłady odrodziły się po wojnie, w roku 1949; trzy lata później – po przeprowadzce do Dachau – wznowiono wytwarzanie broni palnej, później także gazowej. I w Polsce firma ta kojarzy się przede wszystkim właśnie jako wytwórca pistoletów i rewolwerów gazowych, a w drugiej kolejności – jako producent całkiem udanych i tanich broni małokalibrowych. Jedną z takich konstrukcji, pistolet EP 882S, o formie mocno opartej na wzorcu P.38, udało nam się przetestować.

Zasada działania
Erma EP 882S to małokalibrowy pistolet samopowtarzalny. Jak na dwudziestkę dwójkę przystało, działa oczywiście na zasadzie wykorzystania energii odrzutu zamka swobodnego. Mechanizm spustowy SA/DA. Kurkowy mechanizm uderzeniowy, z kurkiem zewnętrznym i umieszczoną w zamku przerzutową iglicą. Sprężyna uderzeniowa owinięta na żerdzi w tylnej części chwytu broni. Urządzenie powrotne w szkielecie, umieszczone niesymetrycznie pod lufą – sprężyna owinięta na żerdzi, zapartej o poprzeczkę łączącą ramiona zamka. Zabezpieczenia: skrzydełkowy bezpiecznik nastawny, bezpiecznik magazynkowy. Przyrządy ce lownicze: nieruchoma muszka i celownik z regulacją poziomą. Jedno rzędowy magazynek pudełkowy o pojemności 8 nabojów, umieszczony w chwycie broni. Pistolet ze stopu cynkowoaluminiowego (ZnAl) pomalowanego czarnym lakierem matowym; lufa, trzon zamka, elementy mechanizmów i magazynka ze stali, okładki rękojeści i stopka magazynka z tworzywa sztucznego.


Pełna wersja artykułu w magazynie Strzał 4/2010

Wróć

Koszyk
Facebook
Twitter