Lockheed F-94 Starfire
Leszek A. Wieliczko
Lockheed F-94 Starfire
W latach 1945–1946 planiści Sił Powietrznych Armii Stanów Zjednoczonych (US Army Air Force – USAAF) sformułowali wstępne założenia koncepcyjne i sprecyzowali szczegółowe wymagania taktyczno-techniczne dla pierwszej powojennej generacji samolotów bojowych. Za jedne z najważniejszych cech nowych konstrukcji uznano wykorzystanie napędu odrzutowego dla zapewnienia wysokich osiągów oraz zdolność do operowania w dzień i w nocy w każdych warunkach atmosferycznych.
![](files/artykuly/lotnictwo/98_lotnictwo_2011_01/7.jpg)
Jeśli chodzi o samoloty myśliwskie, to postanowiono opracować myśliwiec eskortowy dalekiego zasięgu (penetration fighters), myśliwiec przechwytujący z dodatkowym napędem rakietowym (interceptor fighters) i dwumiejscowy myśliwiec na każde warunki atmosferyczne z celownikiem radiolokacyjnym (all-weather fighters). W pierwszym przypadku powstały prototypy samolotów myśliwskich McDonnell XP-88 i Lockheed XP-90, w drugim – Republic XP-91 i Convair XP-92, a w trzecim – Curtiss XP-87 i Northrop XP-89. Sytuacja skomplikowała się w sierpniu 1947 r., kiedy to podczas lotniczych pokazów w Tuszyno Sowieci zaprezentowali ciężkie czterosilnikowe bombowce Tupolew Tu-4, będące kopiami amerykańskich Boeing B-29 Superfortress. Oznaczało to, że ZSRR uzyskał możliwość dokonywania strategicznych uderzeń bombowych na duże odległości. W tej sytuacji konieczność posiadania myśliwców zdolnych do zwalczania lecących na dużej wysokości ciężkich bombowców w dzień i w nocy w każdych warunkach atmosferycznych, stała się szczególnie paląca. Wprzypadku takiego przeciwnika dotychczas eksploatowane Northrop P-61 Black Widow i North American P-82 Twin Mustang miały już bowiem zbyt ograniczone możliwości. Niestety prace nad myśliwcami na każde warunki atmosferyczne z celownikiem radiolokacyjnym XP-87 Blackhawk i XP-89 Scorpion były mocno opóźnione w stosunku do harmonogramów z powodu licznych problemów technicznych (ostatecznie rozwój XP-87 został przerwany w październiku 1948 r.). W tej sytuacji Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych (US Air Force – USAF) zostały zmuszone do jak najszybszego znalezienia rozwiązania zastępczego, najlepiej dostosowania jakiegoś dostępnego odrzutowego myśliwca do działania w każdych warunkach atmosferycznych, zanim do służby wejdą docelowe P-89.
Narodziny F-94 Starfire
W marcu 1948 r. został oblatany prototyp dwumiejscowego odrzutowego samolotu szkolno-treningowego TP-80C, skonstruowanego na bazie najnowszej wersji myśliwca P-80 Shooting Star. W tym samym miesiącu USAF zwróciły się do firmy Lockheed z zapytaniem o możliwość dostosowania TP-80C do zabudowy radiolokacyjnego systemu kierowania ogniem Hughes E-1 (opracowywanego w tym czasie dla myśliwca XP-89) i szybkiego stworzenia w ten sposób „tymczasowego” myśliwca zdolnego do działania w każdych warunkach atmosferycznych. TP-80C był jedynym w tamtym czasie dwumiejscowym odrzutowcem, co było jego główną zaletą, gdyż według ówczesnych poglądów myśliwce na każde warunki atmosferyczne musiały mieć dwuosobową załogę (pilot i operator celownika radiolokacyjnego). Ponadto samolot ten był już gotowy i dostępny niemal od ręki. Wadą natomiast były niewielkie gabaryty płatowca, utrudniające zabudowę systemu E-1, a zwłaszcza wchodzącego w jego skład celownika radiolokacyjnego AN/APG-33. Opracowany w rekordowo krótkim czasie projekt przebudowy samolotu szkolno-treningowego na myśliwiec został zaakceptowany przez sekretarza obrony. W ślad za tym w listopadzie Lockheed otrzymał kontrakt na przebudowę dwóch egzemplarzy TF-80C3) na prototypy nowego myśliwca oraz budowę serii 110 maszyn, którym nadano oznaczenie F-94A (fabryczne Model 7804)). Zgodnie z wymaganiem USAF pierwszy seryjny egzemplarz F-94A miał być przekazany do służby do końca 1949 r. W tym samym czasie USAF zamówiły w firmie North American drugi „tymczasowy” samolot myśliwski wyposażony w celownik radiolokacyjny, także oparty na konstrukcji istniejącego samolotu (w tym przypadku jednomiejscowego myśliwca F-86A Sabre), mu oznaczenie YF-95A5).
Narodziny F-94 Starfire
W marcu 1948 r. został oblatany prototyp dwumiejscowego odrzutowego samolotu szkolno-treningowego TP-80C, skonstruowanego na bazie najnowszej wersji myśliwca P-80 Shooting Star. W tym samym miesiącu USAF zwróciły się do firmy Lockheed z zapytaniem o możliwość dostosowania TP-80C do zabudowy radiolokacyjnego systemu kierowania ogniem Hughes E-1 (opracowywanego w tym czasie dla myśliwca XP-89) i szybkiego stworzenia w ten sposób „tymczasowego” myśliwca zdolnego do działania w każdych warunkach atmosferycznych. TP-80C był jedynym w tamtym czasie dwumiejscowym odrzutowcem, co było jego główną zaletą, gdyż według ówczesnych poglądów myśliwce na każde warunki atmosferyczne musiały mieć dwuosobową załogę (pilot i operator celownika radiolokacyjnego). Ponadto samolot ten był już gotowy i dostępny niemal od ręki. Wadą natomiast były niewielkie gabaryty płatowca, utrudniające zabudowę systemu E-1, a zwłaszcza wchodzącego w jego skład celownika radiolokacyjnego AN/APG-33. Opracowany w rekordowo krótkim czasie projekt przebudowy samolotu szkolno-treningowego na myśliwiec został zaakceptowany przez sekretarza obrony. W ślad za tym w listopadzie Lockheed otrzymał kontrakt na przebudowę dwóch egzemplarzy TF-80C3) na prototypy nowego myśliwca oraz budowę serii 110 maszyn, którym nadano oznaczenie F-94A (fabryczne Model 7804)). Zgodnie z wymaganiem USAF pierwszy seryjny egzemplarz F-94A miał być przekazany do służby do końca 1949 r. W tym samym czasie USAF zamówiły w firmie North American drugi „tymczasowy” samolot myśliwski wyposażony w celownik radiolokacyjny, także oparty na konstrukcji istniejącego samolotu (w tym przypadku jednomiejscowego myśliwca F-86A Sabre), mu oznaczenie YF-95A5).
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 1/2011