Fokker 70/100. Regionalny Holender
Marek Górecki
Założona przez Antona Fokkera firma Fokker przez prawie cały ubiegły wiek umożliwiła holenderskiemu przemysłowi silnie zaznaczać swoją obecność w branży lotniczej. Wieloletnią historię jednego z najbardziej znanych producentów lotniczych wieńczy rodzina odrzutowych samolotów komunikacji regionalnej JetLine. W założeniach miała ona składać się z trzech modeli, ale największy z nich pozostał jedynie na papierze. Bazowy Fokker 100 został zademonstrowany w 1986 roku, a siedem lat później premierę miał jego wariant pomniejszony, czyli Fokker 70. W sumie zbudowano około 330 egzemplarzy obu modeli, których produkcję przerwało bankructwo producenta. Jeszcze niedawno oba warianty były codziennym gościem na lotniskach, lecz dziś są systematycznie wycofywane z eksploatacji.
W 1983 roku Fokker przedstawił plany biznesowe mające umożliwić mu pozostanie w biznesie lotniczym przez kolejną dekadę. Firma zapowiedziała powstanie dwóch modeli: Fokker 50 i Fokker 100. Całkowity koszt programu określono na około 225 milionów funtów, co – biorąc uwagę charakter przedsięwzięcia – było kwotą relatywnie niewielką. Oba samoloty miały opierać się na wcześniejszych, udanych konstrukcjach: odpowiednio F.27 Friendship i F.28 Fellowship.
F.27 był oblatanym w 1955 roku turbośmigłowym górnopłatem, zabierającym na pokład około 50 pasażerów. Jego następca, Fokker 50, miał być oparty na tym samym kadłubie z przeprojektowanymi oknami, otrzymać nowoczesny kokpit i być napędzany przez cichsze i wydajniejsze silniki nowej generacji. Wiceprzewodniczący firmy Dan Krook zapowiedział wejście Fokkera 50 do służby 1 lipca 1986 roku. Ostatecznie pierwszy samolot trafił do Lufthansy rok później.
Produkowany od 1968 roku większy F.28 Fellowship był pierwszym odrzutowym modelem pasażerskim ze stajni Fokkera. Samolot był dolnopłatem o dwóch silnikach Rolls-Royce RB.183 Spey, zainstalowanych po bokach z tyłu kadłuba. Zabierał na pokład do 85 podróżnych i mógł operować z prędkością Ma = 0,75 na pułapie 10 668 m [FL350] i pokonać 2743 km.
F.28 budowano w kilku wariantach. Pierwszy, najstarszy i certyfikowany w lutym 1969 roku, zyskał oznaczenie Mk 1000. Po kilku latach pojawiła się też jego wersja towarowa Mk 1000C. Z biegiem lat powstawały odmiany 2000, 3000C i 3000R, 5000 i 6000, w których wprowadzano modyfikacje skrzydeł, jednostek napędowych i długości kadłuba. Pod koniec 1976 roku zaprezentowano wariant F.28 Mk 4000. Samolot łączył już wcześniejsze modyfikacje, przede wszystkim większą o 1,5 m rozpiętość skrzydeł, wydłużony o 2 m kadłub i nowszą wersję silników. Został przyjęty bardzo dobrze i szybko się spopularyzował. Wkrótce też stał się bezpośrednim podłożem do stworzenia modelu Fokker 100, początkowo oznaczonego roboczo jako F.28 Mk 0100.
Zaprojektowanie następców F.27 i F.28 stanowiło także inwestycję w wizerunek holenderskiego wytwórcy. Fokker, z którego montażowni wyjeżdżały niegdyś nowatorskie i cieszące się popularnością maszyny, od dłuższego czasu nie wprowadził na rynek nowego samolotu. Producent działał co prawda bardzo aktywnie we współpracy z Airbusem oraz przy projektach Short 330/360, F-16, a nawet w programach kosmicznych, lecz tylko jako podwykonawca. Opracowanie nowego samolotu miało pokazać, że Fokker nie utracił możliwości projektowania nowoczesnych samolotów.
Fokker 100
W porównaniu z turbośmigłowym Fokkerem 50 wprowadzenie na rynek odrzutowego modelu -100 wymagało znacznie szerzej zakrojonych działań. Przede wszystkim F.28 miał być znacząco przebudowany, co uczyniło Fokkera 100 pod wieloma względami nowym samolotem. Modernizacje miały pozwolić na wyprodukowanie maszyny taniej, niezawodnej i konkurencyjnej. Już w 1983 roku zapowiedziano, że Fokker 100 będzie tańszy w użyciu przy przeliczeniu na fotel niż jakikolwiek inny odrzutowiec, opracowany przy pomocy nowoczesnych technologii. Koszt jednego egzemplarza określono na 14–15 milionów dolarów. Kadłub dłuższy o 7,6 m niż w F.28 przy jednoklasowej konfiguracji i przestrzeni 81 cm na fotel miał pomieścić 107 pasażerów. Obciążona wersja bazowa Fokkera 100 o maksymalnej wadze do startu 41 504 kg zakładała zasięg 2222 km. Oczekiwano też zwiększenia maksymalnej masy startowej do 43 091 kg, co miało zarazem wydłużyć zasięg do 2797 km. Pociągało to za sobą konieczność zamontowania nowych kół, hamulców węglowych i wzmocnienia podwozia głównego. Zakładano użycie płata o większej powierzchni, rozpiętości i o nowym, superkrytycznym profilu. Obszerne użycie kompozytów w strukturze miało zmniejszyć ogólny ciężar konstrukcji. Przewidywano nowoczesny i w pełni cyfrowy kokpit z EFIS, FMCS i autopilotem w standardzie. Na napęd wybrano wyposażone w odwracacze ciągu silniki Rolls-Royce Tay, cichsze i mocniejsze niż montowane w F.28 Spey. Dzięki nim Fokker 100 miał bez problemu sprostać wymagającym regulacjom hałasowym FAR 36 stage 3. Planowano też pozostawienie hamulca aerodynamicznego z tyłu maszyny. Wejście modelu do służby przewidziano na 1 kwietnia 1987 roku. Producent oceniał potencjał sprzedażowy nowych konstrukcji na 750 Fokkerów 100 i 1250 Fokkerów 50 w ciągu 15 lat.
Już kolejnych kilkanaście miesięcy pokazało, że determinacja producenta nie była przesadna i zapowiadane w 1983 roku maszyny sprawnie nabierały kształtu. Tak zrodził się Fokker 100 – największy z wyprodukowanych przez holenderskie przedsiębiorstwo modeli. Powstająca maszyna nie różniła się wiele od pierwotnych założeń. Była wąskokadłubowym dwusilnikowym dolnopłatem o konstrukcji metalowej z usterzeniem w układzie T i podwoziem trójpodporowym chowanym w locie.
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 12/2018