Mitsubishi G4M (Betty)
Krzysztof Zalewski
Mitsubishi G4M (Betty)
(część II)
Samoloty bombowo-torpedowe G4M od chwili swego debiutu bojowego w Chinach pozostawały w jednostkach pierwszej linii aż do końca działań wojennych. Początkowo były podstawowym samolotem uderzeniowym Cesarskiej Marynarki Wojennej, a później pełniły rolę maszyn patroloworozpoznawczych. Ostatnią misją wojenną samolotów G4M był transport japońskiej delegacji kapitulacyjnej na wyspę Ie Sima, lecz do historii przeszły dzięki bitwie powietrzno-morskiej pod Kuantan i zatopieniu brytyjskich okrętów liniowych Prince of Wales oraz Repulse. Wówczas to po raz pierwszy tak duże okręty uległy atakowi z powietrza.
![](files/artykuly/lotnictwo/97_lotnictwo_2011_03/9.jpg)
Debiut w Chinach
W drugiej połowie 1940 roku nic nie stało na przeszkodzie, aby rozpocząć produkcję samolotów G4M1. Konstrukcja rodem z Mitsubishi przeszła zarówno cykl prób technicznych jak i eksploatacyjnych, które potwierdziły osiągi znacznie przekraczające wymagane. Jednak wówczas trwała produkcja jego poprzednika G3M2, na którego zapotrzebowanie wciąż rosło. Tocząca się wojna w Chinach powodowała, że obawiano się przerwy w dostawach już użytkowanego bombowca, a niewymagający przeciwnik nie wymuszał szybkiej wymiany sprzętu na nową generację. Z tego też powodu na bazie konstrukcji G4M1 początkowo zbudowano serię 30 ciężkich samolotów eskortowych G6M1. Okazały się one jednak nieudane, tym bardziej że w sierpniu 1940 roku zadebiutował myśliwiec A6M2, którego zasięg pozwalał na eskortę bombowców w najodleglejszych misjach. Pierwsze trzy G6M1 trafiły do Grupy Powietrznej „Takao”, lecz nie były wykorzystywane operacyjnie. Po ukończeniu zamówionych G6M1, na początku 1941 roku, przystąpiono do produkcji G4M1. W tym okresie Cesarska Marynarka Wojenna dysponowała sześcioma grupami powietrznymi („Chitose”, „Genzan”, „Kanoya”, „Kisarazu”, „Mihoro” i „Takao”) uzbrojonymi w G3M2. Ich nazwy pochodziły od nazw baz, w których stacjonowały. Jednostki te rotacyjnie uczestniczyły w walkach nad Chinami, gdzie były wykorzystywane do nalotów nękających na miasta. W maju 1940 roku, kiedy to było dostępnych już 40 G4M1, w maszyny tego typu jako pierwsza została przezbrojona bazująca na Formozie „Takao”. Do jednostki trafiło 30 G4M1, z czego 27 były to samoloty operacyjne, natomiast pozostałe 3 stanowiły rezerwę. W lipcu 1941 r., po wyprodukowaniu przez Mitsubishi kolejnych 29 G4M1, samoloty skierowano do „Kisarazu”. Była to jednostka szkolna wyznaczona do zaawansowanego treningu załóg samolotów bombowotorpedowych dalekiego zasięgu. Rozmieszczono ją w nowoczesnej i dużej bazie ulokowanej na wschodnim wybrzeżu zatoki tokijskiej, co sprawiło, że warunki do szkolenia w dalekich lotach nad morzem i w trudnej sztuce skoordynowanego ataku torpedowego były bardzo dobre.
Pod koniec lipca 1941 roku przeszkolenie „Takao” uznano za zakończone i jednostka została przebazowana do Chin. 27 lipca wykonała swój pierwszy lot bojowy bombardując miasto Chengu. Misja zakończyła się sukcesem, choć nie napotkano w powietrzu na przeciwnika. Przeciwdziałanie obrony powietrznej było również umiarkowane. 11 sierpnia 1941 roku samoloty G4M1 z „Takao” wykorzystano w Operacji „O-go”. Zadanie polegało na skrytym podejściu w dalekodystansowym nocnym locie w rejon chińskich lotnisk i zaatakowaniu ich o świcie. W tym czasie zdziesiątkowane lotnictwo chińskie unikało bezpośrednich starć w powietrzu i na wieść o zbliżaniu się wroga było wycofywane w głąb kraju. Japońskie bombowce w tej akcji zostały wykorzystane w roli liderów nawigacyjnych dla myśliwców A6M2 z 12. GP. Siedem G4M1 dowodzonych przez kpt. Yogoro Seto poprowadziło 16 A6M2 nad Chengu, natomiast dwa kolejne bombowce wraz z czterema Zero udało się nad Hang Hong i Guangyuan. Zgodnie z oczekiwaniami Chińczycy zostali zaskoczeniu. Na lotniskach zameldowano o zniszczeniu czterech myśliwców I-153 oraz dwóch bombowców SB, natomiast w powietrzu miało zostać zestrzelonych kolejnych pięć I-153. Strona chińska potwierdziła stratę w powietrzu czterech myśliwców. Były to maszyny należące do 29. Dywizjonu Pościgowego. Zginęli dowódca jednostki kpt. Tang Zhouli i jego dwaj zastępcy: Wang Chongshi i Huang Rongfu. Kolejny pilot ocalał lądując w przygodnym terenie. W połowie września 1941 roku Cesarska Marynarka Wojenna (CMW) wycofała swe jednostki w Chin, co wiązało się z przygotowania do nowej wojny. GP „Takao” została przebazowana na Formozę. Debiut bojowy G4M1 w Chinach okazał się udany. Samoloty wykonywały zadania bojowe bez większych zakłóceń, choć ujawniły się pewne wady konstrukcyjne. G4M1 obciążony maksymalnym ładunkiem bomb z trudem osiągał dużą wysokość operacyjną, a pokrywy komory bombowej po otwarciu stawiały znaczny opór aerodynamiczny utrudniając celny zrzut bomb. Jako że komory po otwarciu miały tendencję do zacinania się, w jednostkach liniowych przyjęła się zasada demontowania ich przed lotami bojowymi.
Przygotowania do wojny
Wybuch wojny na Dalekim Wschodzie zastał japońskie lotnictwo morskie w trakcie przezbrajania jednostek bombowo-torpedowych. Na początku września 1941 roku nowe samoloty zaczęła otrzymywać GP „Kanoya”. Przezbrajanie zakończono w październiku. Była to ostatnia jednostka, która otrzymała G4M1 do czasu wybuchu wojny. Łącznie do 7 grudnia 1941 roku w nowy sprzęt były uzbrojone trzy grupy powietrzne: „Takao”, „Kisarazu” i „Kanoya”. Według etatu każda z nich powinna otrzymać po 54 samoloty bojowe i 18 rezerwy (72 G4M1). Jednak ze względy na to, iż do tego czasu wyprodukowano nieco ponad 150 egzemplarzy G4M1, stany te nie mogły być pełne. Większość G4M1 w pierwszej fazie wojny została skoncentrowana na Formozie i przydzielona do 21. Flotylli Powietrznej („Kanoya” baza Taichung) lub 23. Flotylli Powietrznej („Takao” baza Kangshan). Ze względu na swój rewelacyjny zasięg zostały one wyznaczone do nalotu na filipińskie lotniska, nad które starsze G3M2 miałyby problemy z dotarciem. W tych znajdujących się nadal w rękach francuskich koloniach bazowała 22. Flotylla Powietrzna (FP), która miała wspierać japońską ekspansję na Malajach. W obliczu wojennego zagrożenia Brytyjczycy do Singapuru przebazowali dwa ciężkie okręty wojenne: pancernik Prince of Wales i krążownik liniowy Repulse, co zmieniło stosunek sił w regionie. Pierwotnie wyznaczone do operacji wsparcie lotnicze (22. FP) dysponowała dwoma grupami samolotów bombowo-torpedowych („Genzan” i „Mihoro” – łącznie 72 G3M2), lecz na wieść o brytyjskim wzmocnieniu 2 grudnia 1941 roku 1., 2. i 3. eskadra z „Kanoya” (27 G4M1) została przebazowana do Sajgonu w Indochinach. Dowodzenie nad tą częścią jednostki objął kpt. Naoshiro Fujiyoshi. Trzy dni później jednostkę przeniesiono na lotnisko polowe Thu Dau Moi ok. 20 km na północny-wschód od Sajgonu. 4., 5. i 6. eskadry dowodzone przez kmdr. por. Toshii Irisa pozostały w dotychczasowej bazie na Formozie. W połowie listopada jeden G4M1 został skierowany do GP „Chitose” bazującej na Wyspach Marshalla. Jednostka dysponowała w tym czasie G3M2. Samolot G4M1 otrzymał misję specjalną w postaci rozpoznania amerykańskich instalacji wojskowych na wyspie Wake. 4 grudnia 1941 roku załoga kpt. Nobuo Ando startując z wyspy Roia z wysokości 9000 m przeprowadziła rozpoznanie fotograficzne, a przywieziony materiał wykazał obecność na wyspie 12 myśliwców F4F-3 Wildcat. Przed wybuchem wojny podobne misje nad Filipinami wykonywały G4M1 z „Kanoya”. Jedyną jednostką uzbrojoną w G4M1, która nie została wykorzystana w działaniach bojowych, była „Kisarazu”. Pełniła ona rolę szkoleniową i miała ułatwiać pozostałym jednostkom szybkie przezbrojenie w nowy typ sprzętu. Stanowiła też główną siłę uderzeniową Wewnętrznych Sił Bojowych, pozostających w rezerwie na wypadek ataku na wyspy macierzyste.
![](files/artykuly/lotnictwo/97_lotnictwo_2011_03/9.png)
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 3/2012