Greckie F-16 Block 52+
Ian Harding, Chris Lofting, Richard Gennis
Greckie F-16 Block 52+
Siły Powietrzne Grecji były pierwszym na świecie nabywcą wielozadaniowych samolotów bojowych Lockheed Martin F-16 Block 52+ ze zbiornikami konforemnymi (program „Peace Xenia III”). Wraz z rozpoczęciem dostawy samolotów F-16 Advanced Block 52+ (program „Peace Xenia IV”), autorzy mieli unikalną szansę, aby zapoznać się bliżej z jednym z najlepszych wielozadaniowych samolotów bojowych na świecie i spotkać się z tymi, którzy operują na tych samolotach.
![](files/artykuly/lotnictwo/lotnictwo_2009_07/greckie_f_16.jpg)
W bazie lotniczej w Zatoce Souda mija właśnie godzina 20:30, to ostatni moment dla pierwszych z sześciu samolotów F-16 Block 52+ z 340. Eskadry na rozpoczęcie nocnych lotów. Uwagę zwraca dźwięk silników Pratt & Whitney F100-PW-229, znacznie mocniejszy niż General Electric F110-GE-129 znanych z wcześniejszych F-16. Ludzie obserwujący pas patrzą w skupieniu jak płomień wylotowy z dopalacza silnika F-16 Block 52+ sięga daleko za koniec kadłuba startującego samolotu. Nocne loty należą do najbardziej emocjonujących, także dla pilotów, niebo podkreśla nie tylko moc tego wariantu F-16, ale i niesamowite umiejętności ludzi za ich sterami. Zanim przyjrzymy się dokładniej wielozadaniowemu samolotowi bojowemu Lockheed Martin F-16 Block 52+ Viper, warto zatrzymać się na chwilę i wyjaśnić, dlaczego są one tak potrzebne. Grecja jest członkiem NATO od 1952 r. i jako jeden z członków założycieli odgrywa ważną rolę w systemie obrony południowej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego. Już ten powód wydawał się wystarczający dla pozyskania najnowocześniejszych samolotów bojowych dostępnych na rynku. Smutną prawdą jednak jest fakt, że zakup samolotów, zarówno F-4E Phantom II, Mirage 2000 jak i F-16 Block 30 był zawsze związany z napięciami w rejonie Morza Egejskiego i służył głównie do utrzymania stabilnej sytuacji polityczno-militarnej z najbliższym sąsiadem – Turcją. Przez wiele lat, Siły Powietrzne Grecji przygotowywały się do obrony własnych obszarów na Morzu Egejskim przed partnerem z NATO, utrzymując status quo. W jego konsekwencji, zarówno samoloty bojowe greckie jak i tureckie były szykowane raczej do walki między sobą, a nie z radzieckim zagrożeniem. Samoloty z ostatnich zamówień (F-16 Block 50, F-16 Block 52+) mogą służyć w „podwójnej” roli (myśliwskiej i uderzeniowej), ale najważniejsza dla nich wciąż pozostaje obrona powietrzna i zachowanie greckiej integralności terytorialnej.
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 7/2009