Hawker Hurricane. Część 2: Służba w Royal Air Force
Leszek A. Wieliczko
Myśliwce Hawker Hurricane służyły w Royal Air Force (RAF) przez ponad dziewięć lat – od grudnia 1937 do stycznia 1947 roku. Podczas drugiej wojny światowej walczyły w obronie Francji, Wielkiej Brytanii, Norwegii, Grecji, Rosji i Malty, w północnej i wschodniej Afryce, we Włoszech i na Bałkanach oraz na Bliskim i Dalekim Wschodzie. Na wielu frontach przez długi czas były podstawowymi brytyjskimi myśliwcami. Wielu największych asów RAF większość swoich zwycięstw uzyskało właśnie latając Hurricane'ami. Samoloty te z powodzeniem wykorzystywano również do atakowania celów naziemnych i różnych zadań pomocniczych. Mimo że po wojnie Hurricane'y szybko zniknęły z wyposażenia RAF, na stałe zapisały się w historii brytyjskiego lotnictwa.
Pierwszym dywizjonem RAF, który otrzymał myśliwce Hurricane, był No. 111 Squadron w Northolt. Pod koniec grudnia 1937 roku do dywizjonu trafiły cztery pierwsze maszyny, co pozwoliło rozpocząć szkolenie pilotów, latających dotąd na dwupłatach Gloster Gauntlet. Proces przezbrojenia dywizjonu zakończył się wiosną 1938 roku, po otrzymaniu kolejnych 12 samolotów. Do tego czasu piloci przeszli szkolenie także w lotach nocnych. W marcu 1938 roku Hurricane'y Mk I trafiły do No. 3 Squadron w Kenley, w maju do No. 56 Squadron w North Weald, w lipcu do No. 73 Squadron w Digby i No. 87 Squadron w Debden, we wrześniu do No. 85 Squadron w Debden, w październiku do No. 1 Squadron w Tangmere i No. 32 Squadron w Biggin Hill, w listopadzie do No. 43 Squadron w Tangmere i No. 79Squadron w Biggin Hill, a w grudniu do No. 151 Squadron w North Weald. W styczniu następnego roku rozpoczęto przezbrajanie w Hurricane'y No. 213 Squadron w Wittering, w lutym – No. 46 Squadron w Digby, w marcu – No. 501 Squadron w Filton i No. 504 Squadron w Hucknall, w czerwcu – No. 17 Squadron w North Weald, a w sierpniu – No. 605 Squadron w Tangmere. W chwili wybuchu drugiej wojny światowej 1 września 1939 roku RAF miał około 500 Hurricane'ów, w tym około 300 w 17 dywizjonach operacyjnych, a resztę w jednostkach szkolnych i obsługowych.
Początek wojny nie był udany dla myśliwców Hawkera – 6 września dwa Hurricane'y z No. 56 Squadron zostały pomyłkowo zestrzelone przez Spitfire'y z No. 74 Squadron. Pilot jednego z Hurricane'ów zdołał wylądować uszkodzonym samolotem, ale drugiego – Plt Off Montagu Leslie Hulton-Harrop – zginął w szczątkach swojej maszyny. Dwa dni później na konto Hurricane'ów zapisano pierwsze „zwycięstwo”, gdy Fg Off John I. „Killy” Kilmartin z No. 43 Squadron zestrzelił balon zaporowy, który zerwał się z uwięzi w Portsmouth i niesiony wiatrem zmierzał nad Farnborough. Dopiero 21 października 1939 roku piloci No. 46 Squadron zgłosili zestrzelenie pięciu wodnosamolotów Heinkel He 115. Były to pierwsze zwycięstwa nad samolotami Luftwaffe odniesione na Hurricane'ach.
Pełna wersja artykułu w magazynie TWH nr specjalny 2/2018