Heinkel He 219 Uhu

 


Szymon Tetera


 

 

 

Heinkel He 219 Uhu

 

(cz. II)

 

 

 

Historia zastosowania bojowego samolotu He 219 nierozerwalnie wiąże się z I/NJG 1, jedną z najbardziej zasłużonych jednostek nocnego lotnictwa myśliwskiego Luftwaffe. Otrzymała ona niemal wszystkie zbudowane He 219. Dziś, głównie dzięki opracowaniu „Nachtjagd – War Diaries” autorstwa Dr. Theo E. W. Boitena i Rodericka J. MacKenzie, możemy zidentyfikować większość alianckich samolotów, które stały się ofiarami He 219.


 
 


I/NJG 1 była pierwszą jednostką nocnego lotnictwa myśliwskiego Luftwaffe i została utworzona w końcu czerwca 1940 r. na bazie latającej na Bf 110 I/ZG 1, które to samoloty stały się przez kolejne trzy lata podstawowym sprzętem Nachtjagdwaffe. Ze względu na konieczność przeciwdziałania coraz to intensywniejszym nalotom Bomber Command nocne lotnictwo myśliwskie Luftwaffe musiało być stale rozbudowywane, m.in. i z I/NJG 1 do sierpnia 1943 r. czterokrotnie wydzielono eskadry, z których tworzono kolejne Gruppen Nachtjagdwaffe.

Debiut bojowy He 219
Pierwsze He 219 dostarczono do I/NJG 1 w maju 1943 r. i były to trzy prototypy – V-7, V-8 i V-9, przekazane w celu dokonania badań operacyjnych samolotu. Po niezbędnych przeróbkach, w połowie czerwca były one gotowe do lotów bojowych, z tym, że He 219V-7 postanowiono wykorzystać do przeszkalania personelu latającego na ten typ samolotu. Debiut bojowy He 219 miał miejsce w nocy z 11 na 12 czerwca, kiedy nad III Rzeszą pojawiły się 883 bombowce RAF, dla których głównym celem był Düsseldorf. W centrum miasta samoloty bombowe dokonały dużych zniszczeń, przy czym zginęło 1300 osób. Cena za ten sukces była spora, tamtej nocy bowiem nie wróciły do baz aż 44 brytyjskie bombowce. Większość z nich padła łupem 70 poderwanych w powietrze myśliwców Luftwaffe, których załogi zgłosiły 30 zestrzeleń. Wśród uczestniczących w akcji myśliwców znalazł się także He 219V-9, za sterami, którego zasiadał dowódca I/NJG 1, Maj. Werner Streib, a funkcję operatora radaru pełnił doświadczony Uffz. Helmut Fisher. Streib poderwał samolot w powietrze o godzinie 0.38, a dokładne informacje przekazywane z naziemnego punktu naprowadzania przez Oblt. Knickmeiera, pozwoliły mu przechwycić kolejno aż sześć lecących nad Holandią bombowców. Jako pierwszy, o 1.05, ofiarą Niemca padł Halifax II (JB792) z 408. Sqn. RAF. Kwadrans później Streib meldował o zestrzeleniu kolejnego samolotu tego typu, ale prawdopodobnie jego ofiarą był Lancaster (ED522) z 12. Sqn. RAF wraz z całą załogą, jeden z pięciu samolotów tego typu dywizjonu, jakie nie wróciły z tej misji. Po kolejnych 25 minutach Streib zestrzelił Halifaxa II (HR719) z 158. Sqn. RAF, w którym zginęła cała załoga. O 2.16 ofiarą niemieckiej załogi padł Lancaster (DS 647) z 115. Sqn. RAF. Tu również zginęła cała załoga, znaleziony w swej wieżyczce ranny strzelec pokładowy, Sgt G. A. F. Green, zmarł w szpitalu 18 czerwca. Ostatnią ofiarą Streiba stał się strącony 6 minut później Halifax II (W7932) z 78. Sqn. RAF, w którym także zginęła cała załoga. Naprowadzanie na szósty bombowiec nie zostało uwieńczone sukcesem. Osiągnięte zestrzelenia były dla Streiba zwycięstwami od 51 do 55, a dla zasiadającego w tylnym fotelu Fishera od 68 do 72. Po 2 godzinach i 24 minutach w powietrzu o 3.02 Streib rozpoczął podejście do lądowania na lotnisku w Venlo. W czasie lądowania doszło do awarii klap, które nie zablokowały się w pozycji wysuniętej i uległy nagłemu złożeniu. Pomimo że samolot uległ rozbiciu, szczęście nie opuściło lotników, mieszcząca kabinę załogi przednia część kadłuba oderwała się od płatowca, ale, pomimo że leżąc na boku, ślizgała się po pasie startowym na drodze 50 m, Streib wyszedł z wypadku bez szwanku, a jego operator radaru odniósł jedynie niewielkie obrażenia ramienia i nogi. Obok He 219V-9 tej nocy Nachtjagdwaffe utraciła także dwa Bf 110G-4, oba z 12./NJG 1, jeden został zestrzelony przez własną artylerię przeciwlotniczą, a drugi rozbity podczas lądowania. 1 lipca Maj. Streib objął dowództwo pułku NJG 1 i te pięć zestrzeleń było jedynymi uzyskanymi na tym typie samolotu, choć przed przejściem do pracy sztabowej i objęciem funkcji Inspektora Nachtjagdwaffe, podniósł swój wynik do 67 zestrzeleń.
 
 

Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 1/2010 

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter