Historia budowy okrętów patrolowych projektu 912 (część 2)


Grzegorz Goryński


 

 

 

 

Historia budowy okrętów patrolowych

 

 

projektu 912

 

 

(część 2)

 

 

 

Mimo licznych trudności, począwszy od 1954 r., Służba Morska Wojsk Ochrony Pogranicza otrzymywała nowe okręty i kutry. Na początku lat 60. podjęto starania o zbudowanie nowej serii okrętów. Mimo pozytywnych opinii o niedawno wprowadzonych do linii jednostkach proj. 902, dowództwo WOP zdecydowało się na kosztowny eksperyment, w postaci serii pięciu okrętów proj. 912.

 

 

Ryś na pokładzie 912
Najpoważniejszy z problemów, przed jakim się znaleźli pracownicy Centralnego Biura Konstrukcji Okrętowych nr 2 (CBKO-2) w Gdańsku Wrzeszczu i Stoczni Marynarki Wojennej (SMW) w Gdyni Oksywiu stanowiło właściwe działanie armat. Zgodnie z projektem, w skład uzbrojenia artyleryjskiego wchodzić miały 2 zdwojone, automatyczne armaty AK-230 kal. 30 mm, a kierowanie ogniem zapewnić miał radar MR-104 Ryś. W trakcie budowy jednostki 912/1 sygnalizowana była konieczność zmian w dokumentacji projektowej za sprawą tego urządzenia. Na początku 1965 r. odbyła się w CBKO-2 narada na ten temat. Biuro, po otrzymaniu z ZSRR warunków technicznych montażu stacji MR-104, opracowało dokumentację instalacji, tak aby z chwilą otrzymania urządzenia przygotowane było odpowiednie miejsce i nie trzeba było wykonywać na okręcie przeróbek. Odpowiednią dokumentację (szkic planu ogólnego wprowadzający zmiany związane z instalowaniem radaru) CBKO-2 w połowie stycznia tr. przesłało do Szefostwa Służby Morskiej Wojsk Ochrony Pogranicza (SzSM WOP). Szkic ten wraz ze szczegółowymi rysunkami rozplanowania pomieszczeń okrętu wymagał akceptacji armatora. Jak zaznaczył główny konstruktor jednostki, inż. Tadeusz Bylewski, w nowym opracowaniu starano się nie pogarszać warunków bytowych załogi oraz polepszyć funkcjonalność pomieszczeń. W sumie wprowadzono 8 istotnych zmian. Pomieszczenie pierwszego oficera (wr. 15-20) przeniesiono do nadbudówki na miejsce radiokabiny (wr. 39-45). Przestrzeń tę przeznaczono na dodatkową aparaturę i stację rozpoznawczą swój-obcy Nichrom współpracującą z Rysiem. Radiokabinę umieszczono w nadbudówce (wr. 37-40) nie zmniejszając jej powierzchni. Kabinę nawigacyjną połączono z radiolokacyjną (część aparatury przeniesiono do centrali artyleryjskiej), wykorzystując pomieszczenie nadajnika Rysia. Nadajnik ten ustawiono na nadbudówce w specjalnym pomieszczeniu stanowiącym jednocześnie fundament anteny, a tę usytuowano przed masztem. Zaprojektowano zamknięte główne stanowisko dowodzenia (GSD) chroniące załogę przed promieniowaniem mikrofalowym anteny i opadem radioaktywnym. Zaprojektowano otwarty punkt dowodzenia zaopatrzony w minimum potrzebnej aparatury, na którą składały się: koło sterowe, powtarzacz żyrokompasu, telegraf maszynowy, rury głosowe i celownik optyczny. Stanowiska dowodzenia połączono przy pomocy bocznych pomostów, stwarzając dobre warunki komunikacyjne ułatwiające kierowanie okrętem. Wprowadzone zmiany znacznie polepszyły funkcjonalność jednostki, ale wpłynęły na zmniejszenie jej stateczności. Jak zapewniało CBKO-2, będzie odpowiadała ona wymogom przepisów stateczności Morskiego Rejestru Statków z 1963 r., czyli statków I kategorii pływania bez oblodzenia, a więc zapewniającej nieograniczony rejon działania na Bałtyku. W obliczeniach stateczności – jak zaznaczył Bylewski – przyjęto rezerwy ciężarów 5 t, gdyż CBKO-2 jeszcze nie była znana ostateczna całkowita masa radaru MR-104 Ryś. Kilka dni później tematowi temu poświęcona była kolejna narada w CBKO-2, na której SzSM WOP przedstawiło swoje uwagi i zalecenia do przedstawionego wariantu rozwiązania nadbudówki i wniesionych zmian w proj. 912, podyktowanych koniecznością montażu Rysia. Przedłożona przez CBKO-2 do dyskusji wersja rozwiązania nadbudówki została zaakceptowana przez SzSM WOP, jako wariant ostateczny. Powyższe stanowisko SzSM WOP potwierdziło w piśmie skierowanym na początku lutego 1965 r. do CBKO-2. Określiło w nim także zalecenia własne, do uwzględnienia w skorygowanym Opisie Technicznym i Planie Ogólnym okrętu, które CBKO-2 miało wprowadzić i przesłać je do zatwierdzenia. CBKO-2 powinno także:

  • uzasadnić przedstawione przez siebie obliczenia stateczności dla nieograniczonego stanu morza i nieograniczonego rejonu pływania po Bałtyku;
  • zmienić pomocnicze anteny prętowe goniometru (radionamiernika) na anteny promieniowe;
  • rozpatrzyć możliwość wykonania pochyłych schodni na GSD z korytarzyka;
  • na pierwsze 3 okręty przewidzieć (zostaną zamontowane) będące w posiadaniu żyrokompasy Giria-MK, natomiast na pozostałe 2 zamówić żyrokompasy typu Amur;
  • przenieść drzwi wejściowe do nadbudówki z prawej burty na linię wyjścia z siłowni;
  • w pomieszczeniu dezaktywacji od strony korytarza przenieść drzwi na miejsce kotary tak, aby awaryjne wyjście z siłowni przez CRM było możliwe bezpośrednio na korytarz;
  • przyrząd dowódcy stacji hydrolokacyjnej MG-11 Tamir pozostawić bez zmian, jak w wersji poprzedniej;
  • aparaturę radiową rozplanować tak, aby część jej została zamontowana na ściance dziobowej, a fotel radiotelegrafisty odwrócić w kierunku dziobu;
  • ze względu na zgrupowanie wentylacyjnych głowic ssących w jednym rejonie i intensywne pobieranie powietrza, rozpatrzyć możliwość przeniesienia głowicy UFW w inne miejsce.

Oprócz tych propozycji zmian SzSM WOP poinformowało CBKO-2, że stoi na stanowisku niemontowania logów ŁG-4 na okrętach proj. 912, dostarczy zaś 5 kompletów logów SAL-24. Komunikowało także, że Ryś nie będzie instalowany na okrętach w czasie budowy, wobec czego nie należy go zamawiać, przygotować tylko konstrukcyjnie okręt do jego przyjęcia. Wskazywało też, iż 3 Nichromy, którymi dysponuje SMW, montować należy do współpracy z Rysiem, z możliwością tymczasowej współpracy z Reją. Nichrom powinien być (mieć możliwość) sterowany z kabiny nawigacyjnej. Na okręty 912/4 i 912/5 nie należało zamawiać tego urządzenia, a montować radary polskiej produkcji RN-231.

 

Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 1-2/2014

Wróć

Koszyk
Facebook
Twitter