Holowany most szturmowy na gąsienicach, czyli od MH-12 do B-2 w latach 1955–1964 Cz. II

Holowany most szturmowy na gąsienicach, czyli od MH-12 do B-2 w latach 1955–1964 Cz. II

Bogusław Perzyk

9 grudnia 1958 roku ppłk Waldemar Ołdziejewski i kpt. Przemysław Bajbor zawitali do Stoczni Marynarki Wojennej (SMW) w Gdyni-Oksywiu. Cel wizyty związany był z nadzorem nad realizacją bieżących zamówień Szefostwa Wojsk Inżynieryjnych (SzWInż) na wykonanie środków do forsowania przeszkód wodnych. Na zadane przy okazji pytanie —czy podjęlibyście się produkcji dla nas mostów holowanych?— padła odpowiedź twierdząca, o czym powiadomiono centralę. Formalne spotkanie w tej sprawie odbyło się 6 marca 1959 roku. Z przedstawicielami stoczni – głównym inżynierem Stanisławem Koszałko i inż. Marianem Kotlewskim – rozmowy przeprowadzili przedstawiciele SzWInż: mjr Rybarski oraz kapitanowie Wiechno i Gdaniec.

Szefostwo zobowiązało się przekazać do 10 marca wreszcie zakończoną przez Ośrodek Badawczy Sprzętu Inżynieryjnego (OBSInż) dokumentację techniczną na prototyp mostu. Stocznia miała w ciągu dwóch tygodni ją przeanalizować i sporządzić kalkulację wstępną oraz zamówienie materiałowe, po czym najpóźniej 25 marca przedstawić kalkulację do zatwierdzenia przez SzWInż. Potem miano sporządzić umowę z terminami realizacji, przy czym stocznia zastrzegła, że należało przy tym uwzględnić fakt, iż potrzebne materiały nie zostaną zgromadzone wcześniej niż 30 czerwca. Prototyp mostu zobowiązano się wydać 20 sierpnia, a kolejne 2 szt. planowano przekazać w odstępach trzytygodniowych. Po zbadaniu tych egzemplarzy miano dokonać uzgodnień i poprawek w dokumentacji na partię próbną. Wreszcie po zrobieniu serii 10 szt. stocznia powinna sporządzić dokumentację na partię informacyjną.

10 marca 1959 roku kpt. Bajbor przywiózł do SMW dokumentację techniczną i omówił z dyrekcją szczegóły wykonania mostu na podstawie tego projektu. 13 marca notatkę z ustaleniami na spotkaniu przekazano do 124. Przedstawicielstwa Wojskowego (PW) przy SMW, które zostało włączone w nadzór nad realizacją przygotowywanego zlecenia. Sekcją SzWInż w przedstawicielstwie kierował wspomniany już kpt. mgr inż. Marian Gdaniec. Niestety do końca marca stocznia nie przedstawiła wymaganej kalkulacji. Dopiero 20 kwietnia dyrektor naczelny SMW, inż. Zygmunt Jasiński dostarczył do Warszawy potrzebne dane do umowy, które wcześniej zostały skonsultowane z Gdańcem. Wstępnie przyjęte terminy musiały ulec zmianie, również inaczej wyglądały koszty. Dokumentacja na partię próbną mogła być zakończona dopiero 30 sierpnia. W związku z tym przesunięciu ulegały dostawy: prototyp chciano wydać do 15 października, dalsze 2 egz. prototypu do 21 listopada, a 2 egz. próbne do 15 grudnia. Ponadto dyrektor powiadomił SzWInż, iż jego jednostka nadrzędna, tj. Szef Służb Technicznych i Uzbrojenia MW zezwolił na budowę mostów na terenie SMW, a ona sama była zainteresowana ich produkcją w latach następnych.

Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia 2/2019

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter