33. Eskadra Obserwacyjna we wrześniu 1939 roku

33. Eskadra Obserwacyjna we wrześniu 1939 roku

Łukasz Łydżba

           

Wojna obronna 1939 roku była prawdziwym sprawdzianem dla powołanego do życia w 1929 roku lotnictwa towarzyszącego. Zadaniem eskadr towarzyszących była praca dla Wielkich Jednostek WP z lotnisk polowych położonych w pobliżu frontu. Miały one prowadzić bliskie rozpoznanie i loty łącznikowe. Ze względu na powolne samoloty – Czaple i Lubliny R.XIII – i ich wrażliwość na ogień opl loty nad linią frontu i poza nią były bardzo niebezpieczne. Załogi tych samolotów nie miały też większych szans na ucieczkę przed myśliwcami Luftwaffe. Jedyną bronią załóg w tym wypadku była zwrotność ich maszyn i lot koszący, co w dużej części zdało egzamin we wrześniu 1939 roku. Lotnicy eskadr towarzyszących przemianowanych w momencie mobilizacji na obserwacyjne wspomniane wady nadrabiali dobrym wyszkoleniem i swoją odwagą. Artykuł ten ma przypomnieć tych dzielnych lotników na przykładzie 33. Eskadry Obserwacyjnej walczącej w ranach Armii „Poznań”.

Mobilizację sierpniową eskadra przeprowadziła w dniach 24-26 sierpnia 1939 roku. Samoloty jednostki zostały rozproszone na lotnisku Ławica, żeby uchronić sprzęt przed zniszczeniem w razie niespodziewanego nalotu Luftwaffe. Rzut kołowy 33. Eskadry Obserwacyjnej odjechał w nocy z 28 na 29 sierpnia na polowe lotnisko koło Niechanowa (10 km na wschód  od Gniezna). Rano 31 sierpnia około godziny 8.00 7 samolotów RWD 14 Czapla i 2 RWD 8 odleciało na lotnisko polowe. Por. obs. Rattay tak wspominał odlot:

Cały nasz pluton odleciał na lądowisko na lądowisko pod m. Witkowo na południe od Gniezna.

Stan personelu latającego w 33. Eskadry Obserwacyjnej w dniu 31 sierpnia przedstawiał się następująco:

- dowódca eskadry - kpt. obs. Stanisław Zalewski.

- dowódca I/33 Plutonu-  por. obs. Jan Jaworski.

- dowódca II/33 Plutonu - por. pil. Stanisław Gardulski.

- I/33 Pluton:

       obserwatorzy: por. obs. Antoni Mikienko, ppor. obs. Henryk Cyruliński, ppor. obs. Zygmunt Rattay;

       piloci: ppor. pil. Jan Rojecki (rez.), sierż. pil. Stefan Nowak, plut. pil. Mieczysław Orłowski, kpr. pil. Jan  Michalak, Marian Zajączkowski;

- II/33 Pluton:

       obserwatorzy: ppor. obs. Tadeusz Sawicki, ppor. obs. Józef Tomaszewski, ppor. obs.  Aleksander Wilczyński;

       piloci: kpr. pil. Jan Barankiewicz, kpr. pil. Atnoni Sypniewski, kpr. pil. Brunon Ślebioda;

W dniu wybuchu wojny 33. Eskadra Obserwacyjna została podzielona. I/33 Pluton  (4 RWD 14 i 1 RWD 8) chwilowo pozostał w Niechanowie i miał działać na rzecz Sztabu Armii „Poznań”, natomiast II/33 Pluton (3 RWD 14 i 1 RWD 8) odleciał na lotnisko Dębe (8 km na północny wschód od Kalisza), skąd ppor. obs. Tomaszewski wykonał  jeszcze tego samego dnia rozpoznanie. Ze słabo czytelnego meldunku możemy odszyfrować, że lot odbywał się na wysokości 1200-1550 m wzdłuż szos pomiędzy miejscowości wieś Klasztorna–Przygodzice–Odolanów–Wierzbno–Łąkociny–Odolanów–Sulmierzyce–Biadki. W tym rejonie lotnicy nieprzyjaciela nie stwierdzili. W dalszym locie po linii Sulmierzyce–Chruszczyn–Biadki lotnik również nie zaobserwował oddziałów wroga.  O 17.05 ppor. obs. Tomaszewski dostrzegł mały oddział piechoty w północnej części lasu koło miejscowości Smoszew, a o 17.15 we wsi Ujast (?) pięć samochodów ciężarowych.

Pełna wersja artykułu w magazynie TWH nr specjalny 1/2017

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter