5. pułk czołgów ciężkich Wojska Polskiego

Michał Morozow
20 sierpnia na podstawie rozkazu nr 8 rozpoczęto organizację armijnego 5. pułku czołgów ciężkich, który miał zostać wyposażony w czołgi IS-2. 5 września do Chełmu Lubelskiego przybyła grupa oficerów radzieckich, która miała za zadanie zorganizowanie jednostki – 5. pułku czołgów ciężkich. W pięć dni później do pułku skierowano pierwsza grupę podoficerów i szeregowych. Ponieważ jednostka ze względu na swoją specyfikę wymagała przeszkolonej kadry, było jasne, że kadra pochodzić będzie z Armii Czerwonej. Dowódcą Pułku został mianowany ppłk Teodor Rogacz, wszystkie stanowiska dowódcze były także obsadzone przez oficerów radzieckich. Organizacja pułku od samego początku napotykała na szereg trudności. Dotyczyły one składu personalnego, jak i otrzymywania wyposażenia i sprzętu wojskowego. Oficerowie radzieccy (wszyscy służyli w pułkach gwardyjskich) traktowali swój nowy przydział, jako swego rodzaju karę dyscyplinarną. Pomimo wydanego przez gen. Świerczewskiego rozkazu o konieczności opanowania podstaw języka polskiego przez oficerów radzieckich żaden z Rosjan służących w Pułku nie władał językiem swoich podkomendnych. Taka sytuacja utrudniała sprawne szkolenie bojowe. Polscy podoficerowie i szeregowi pochodzili głównie z 30. zapasowego pułku piechoty, w dużej części byli to młodzi niedoświadczeni, bez wojskowego przeszkolenia ludzie z terenów wschodnich województw Rzeczpospolitej. 15 września pułk otrzymał numer poczty polowej (83715). Na początku października Pułk przeniesiono w rejon Janowa Lubelskiego, gdzie przebywał do końca grudnia 1944 roku. Warunki zakwaterowania był fatalne. Żołnierze mieszkali w ziemiankach, brak było sienników, spano na słomie. Podobne warunki bytowe miału prawie wszystkie jednostki 2. Armii WP (chyba jedne z najgorszych panowały w 1. Korpusie Pancernym). 22 października żołnierze pułku złożyli przysięgę. W październiku pułk otrzymał sprzęt bojowy. 13 października na stację w Chełmie Lubelskim przybył transport nr 10869, w którym znajdowało się 6 transporterów gąsienicowych Universal Carrier przeznaczonych dla 5. i 6. pułku czołgów ciężkich. Następnego dnia do Chełmu Lubelskiego przybył transport 10867, w którym znajdowało się 21 czołgów IS o następujących numerach fabrycznych: 408040, 408058, 408070, 408076, 408106, 408113, 408158, 408160, 408207, 408212, 408213, 408215, 408218, 408220, 408226, 408231, 408235, 408237, 408238, 408245 i 408311, które przeznaczone były dla 5. pułku czołgów ciężkich. 20 października w transporcie nr 10870 przybyły 3 samochody pancerne BA-64 przeznaczone dla 4., 5. i 6. pułku czołgów ciężkich. Uzbrojenie strzeleckie oraz samochody ciężarowe pułk otrzymywał stopniowo do końca roku. Jak już wspomniano z dostawami wyposażenia nie było najlepiej i do dnia wyruszenia na front jednostka nie otrzymała dwóch ciągników ewakuacyjnych przewidzianych etatem, z 6 radiostacji dowództwo pułku dysponowało tylko dwoma. 31 grudnia 1944 roku pułk został przeniesiony do Białej pod Radzyminem, gdzie 5. pułk czołgów ciężkich stacjonował od stycznia 1945 roku. Organizacja pułku została zakończona 5 stycznia 1945 roku, tego dnia dowódca przesłał do sztabu Wojsk Pancernych i Zmotoryzowanych 2. Armii WP o ukończeniu kompletowania jednostki.
Pełna wersja artykułu w magazynie TWH nr specjalny 1/2017