Idy marcowe pod Suomussalmi. Rozbicie radzieckiej 163. Dywizji Strzelców w grudniu 1939 roku

Idy marcowe pod Suomussalmi. Rozbicie radzieckiej 163. Dywizji Strzelców w grudniu 1939 roku

Zbigniew Lalak

Już w 1938 roku dowódca Straży Granicznej przesłał do Sztabu Generalnego meldunek, w którym informował o wzmocnieniu sił radzieckich w Laponii i Karelii Wschodniej. W lutym 1939 roku nadeszły nowe, bardziej alarmujące informacje. Gen. Viljo Einar Tuompo prosił sztab aby wzmocnić posiadane siły, lecz prośba ta został odrzucona ze względu na brak możliwości. Po objęciu przez gen. Tuompo dowództwa Grupy „Północna Finlandia” ponownie wysłał on raporty z taką samą prośbą (1 i 13 listopada), tym razem Sztab Generalny zgodził się z tymi sugestiami i postanowiono, że jedna z dwóch nowosformowanych dywizji zostanie przekazana do Grupy „Północna Finlandia”.

9. Dywizja Piechoty była organizowana z rezerwistów z Okręgu Północna Ostrobotnia, a jej dowódcą został płk Hjalmar Fridolf Siilasvuo. Dywizja miała mieć trzy pułki piechoty: 25. 26. i 27. Pułk Piechoty (Jalkaväkirykmentti – JR), jednak na początku grudnia JR 26 przekazano 8.DP, 22. Oddział Rozpoznawczy (lekki) (Kev.Os.22, pierwotnie miał to być Kev.Os.9), 9. Pułk Artylerii Polowej – KTR 9, który powinien nieć trzy dywizjony, ale tylko I/KTR 9 (I Dywizjon) otrzymał 12 szwedzkich armat polowych kalibru 75 mm produkowanych na niemieckiej licencji, które otrzymały fińskie oznaczenie 75 K02, 22. Batalion Pionierów (Pion.P.22, początkowo miały to być 17. i 18. kompanie), 22. Batalion Łączności (Viesti.P.22, w pierwotnym planie miała to być tylko 9. kompania), 22. kompanię telefoniczna (Liik.K.22, w pierwotnych zamierzeniach 9. kompania – 9.L.Rak.K) oraz służby. Polowa Brygada Rezerwowa (KT-Pr) była pododdziałem nietypowym, składała się bowiem sześciu (później z dziewięciu) batalionów piechoty (później także z trzech kompanii moździerzy), miała za zadanie przekazywać żołnierzy w ramach uzupełnień strat bojowych, okazało się jednak, że do walki kierowano całe bataliony Brygady.

Przeciwnikiem Grupy „Północna Finlandia” miała być radziecka 9. Armia, której pas działania zaczynał się od Rebołt na południu aż do Kandałakszy na północy, pas działań wynosił prawie 400 km! Główne uderzenie miał wykonać 47. Korpus Strzelecki (dowódca kombrig I.F. Diaszcziczew) w składzie: 122. i 163. Dywizja Strzelecka oraz 54. Dywizja Strzelecka jednak 16 listopada 1939 roku Rada Wojenna Leningradzkiego Okręgu Wojskowego (LOW) podjęła decyzję o uzupełnieniu składu armii o 44. Dywizję Strzelecką (miała przybyć w rejon operacyjny 9. Armii w końcu listopada), co spowodowało sformowanie Specjalnego Korpusu Strzeleckiego w składzie 54. Dywizji Strzeleckiej i 44. Dywizji Strzeleckiej oraz 97. Batalionu Czołgów. 21 listopada wydano dyrektywę bojową, w której określono zadania 9. Armii, dowodzonej przez komkora Michaiła Pawłowicza Duchanowa, oddziały miały: pokonać wroga w jak najkrótszym czasie, działając głównymi siłami na Kajaani z bezpośrednim zadaniem dotarcia do Kemijärvi, Kontiomaki i zajęciem Oulu. 24 listopada Rada Wojenna LOW wydała kolejną dyrektywę, w której nieco zmieniono zadania 9. Armii, która otrzymała dodatkowe zadanie niedopuszczenia do przedostania się oddziałów fińskich na północ w celu wzmocnienia obrony. 122. Dywizja Strzelecka miała nacierać na kierunku Matiäjarvi, Hautajärvi, Kuusamo (które miano zająć wzmocnionym pułkiem piechoty), a na lewym skrzydle uderzyć miała 163. Dywizja Strzelecka, nacierając na Taivaloski, Suomussalmi i Huryunsalmi. 47. Korpus Strzelecki miał osiągnąć linię Kemijärvi – Iosno – Pudasjärvi – Puolanko. Zadaniem Specjalnego Korpusu Strzeleckiego było uderzenie w kierunku na Kajaani i dotarcie do pozycji Ristijärvi – Kantiomjaki – Kauppilnmäki i nawiązanie styczności z 8. Armią. 25 listopada komkor Duchanow zatwierdził plan działań obu korpusów. 9. Armia zamierzała zrealizować operację dotarcia do Zatoki Botnickiej zaledwie w 20 dni. W pierwszym etapie miano dotrzeć do linii Matijärvi – Hyryusalmi – Nurmets, czyli wedrzeć się na głębokość 70–90 km, pierwszy etap miał zająć pięć dni. Po dwudniowym odpoczynku i przegrupowaniu sił zamierzano dotrzeć w ciągu 3–4 dni do linii Kemijärvi – Kauppilanmäki, czyli pokonać kolejnych 65–90 km. Trzeci etap obejmował dotarcie do Kemi i Oulu, dziennie Rosjanie zamierzali pokonywać 30 km. Rosjanie zamierzali – jak to w swoich wspomnieniach ujął marszałek Mannerheim – przeciąć Finlandię w wiotkiej talii, gdyby plan ten się powiódł Finowie straciliby jedyne kolejowe połączenie ze Szwecją. Od samego początku założenia planu opracowanego w sztabie 9. Armii były nierealne. Zakładały one bowiem, że oddziały pokonywać będą dzienne co najmniej 20–25 km i to w warunkach bojowych (łącznie przewidziano 10 dni na odpoczynek), podczas gdy w trakcie domarszów w rejony wyczekiwania dywizje pokonywały 12–16 km dziennie. Już wówczas wystąpiły olbrzymie problemy w utrzymaniu dyscypliny marszowej, kolumny rozciągały się, traciły łączność wzrokową (najwięcej problemów sprawiała artyleria). Dowództwo 9. Armii nie skorygowało jednak swoich planów.

Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia nr specjalny 5/2020

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety u�ytkownika @NTWojskowa Twitter