Iwan Grien


Andrzej Nitka


 

 

 

 

Iwan Grien 

 

 

Pierwszy duży okręt desantowy zbudowany w Rosji

 

 

 

18 maja br. w stoczni OAO Jantar w Kaliningradzie odbył się chrzest dużego okrętu desantowego Iwan Grien, pierwszej jednostki budowanej według proj. 11711. Podczas tej uroczystości jedynie przetoczono ją z lądowego stanowiska montażowego na pokład doku pływającego PD 8, z którego została zwodowana – już bez oficjalnej uroczystości – 23 maja 2012 r. Tym samym proces budowy okrętu wszedł w finalną fazę, stąd warto przybliżyć go Czytelnikom NTW.

 

Projektowanie Projekt okrętu jest dziełem Newskiego Biura Projektowo-Konstrukcyjnego (Niewskoje Projektno- Konstruktorskoje Biuro – NPKB, generalny konstruktor A. Wiglin) z Sankt Petersburga. Przystąpiło ono do prac w 1998 r., w oparciu o wymagania taktyczno-techniczne zatwierdzone przez Wojenno-Morskoj Fłot Federacji Rosyjskiej (WMF FR). Według nich miały to być jednostki o niewielkiej wyporności, zdolne do poruszania się m.in. śródlądowymi drogami wodnymi. Ostatecznie z wymogu tego zrezygnowano już na wstępnym etapie projektowania, co „rozwiązało ręce” inżynierom. Dzięki temu możliwe było opracowanie okrętu zdolnego do transportu wzmocnionej kompanii piechoty morskiej wraz z pojazdami, zaokrętowania śmigłowców transportowych Ka 29 oraz przerzucania na brzeg wozów bojowych za pomocą przewożonego w ładowni parku pontonowego. Konsekwencją tego był wzrost wyporności pełnej do około 5000 t oraz zakwalifikowanie nowo projektowanej jednostki, jako dużego okrętu desantowego (Bolszoj Diesantnyj Korabl – BDK). W służbie ten typ miałby zastąpić rodzime duże okręty desantowe proj. 1171 Tapir i, zaprojektowane oraz zbudowane w Polsce, proj. 775/I/II.

Projektowi nowych jednostek nadano numer 11711, nawiązując tym samym do opracowanych również przez NPKB w latach 60. XX wieku, BDK proj. 1171. Dało to asumpt do spekulacji, że jednostki proj. 11711 są rozwinięciem starszych o prawie 50 lat Tapirów. Nic bardziej mylnego. Po pierwsze, okręty proj. 1171 powstały w wyniku zaadaptowania projektu statku handlowego, zaś obecne jednostki od początku konstruowane były jako okręty wojenne, poza tym różnią się one między sobą znacznie pod względem konstrukcyjnym, wymiarami i możliwościami transportowymi. Po prostu, już po raz kolejny w przypadku okrętów nowego pokolenia budowanych w ZSRS/Rosji, nadając numer projektu nawiązano do ich poprzedników poprzez dostawienie do oznaczenia ich projektu kolejnej cyfry, mimo że niejednokrotnie jednostki te pod względem konstrukcyjnym nie miały ze sobą nic wspólnego.

Sam projekt 11711 był zmieniany trzy razy, a na jego ukończenie trzeba było czekać sześć lat. Przyczyn tego należy doszukiwać się właśnie w licznych korektach, które należało wprowadzić na etapie projektowania, a nie braku doświadczenia biura w opracowywaniu dużych okrętów nawodnych. W NPKB powstały projekty wszystkich sowieckich okrętów lotniczych, a jeżeli chodzi o okręty desantowe, to – poza wspomnianymi Tapirami – ma ono na koncie okręty desantowe-doki proj. 1174 Nosorog oraz śmigłowcowce desantowe proj. 11780. Głównym projektantem przyszłego Griena był początkowo W. N. Suworow, a później zastąpił go W. E. Maslin.


Budowa
Kontrakt – w trybie przetargu – na budowę pierwszej jednostki desantowej nowego typu, o numerze stoczniowym 01301, z opcją na drugą zdobył Jantar (OAO Pribałtijskij Sudostroitielnyj Zawod Jantar) w Kaliningradzie, który jako jedyna rosyjska stocznia miał doświadczenie w budowie dużych okrętów desantowych. Jeszcze za czasów ZSRS, zbudowano tam serię 14 dużych okrętów desantowych proj. 1171 (przekazane do służby w latach 1966–1972) oraz trzy okręty desantowe-doki proj. 1174 (przekazane w latach 1979–1989). Te ostatnie były jednocześnie największymi jednostkami zbudowanymi w tej stoczni i największymi sowieckimi desantowcami w ogóle. Umowę podpisano 1 kwietnia 2004 r., zaś uroczystość położenia stępki odbyła się 23 grudnia 2004 r. Prototyp otrzymał nazwę Iwan Grien, na cześć wiceadmirała Iwana I. Griena, wybitnego morskiego artylerzysty (dawniej pojawiała się nazwa Wice-admirał Iwan Grien). W latach 1935–1941 był on dyrektorem Naukowo-Badawczego Instytutu Artylerii Morskiej, zaś w czasie II wojny światowej dowodził artylerią morską w okrążonym Leningradzie, a później artylerią całej Floty Bałtyckiej. Okręt ten, według ówczesnych założeń projektowych, miał otrzymać uzbrojenie pozwalające na samoobronę oraz wsparcie ogniowe lądującego desantu. Miało ono składać się z dziobowej 76 mm armaty AK 176M, dwóch sześciolufowych 30 mm armat AK 630M w tylnej części nadbudówki i dwóch wyrzutni MS 73 niekierowanych pocisków rakietowych ? 215 Grad M kalibru 122 mm (każda dwa bloki po 10 luf, z automatycznym systemem przeładowania i zapasem 320 rakiet) na pokładzie dziobowym. Przewidziano też zamontowanie odpowiedniego wyposażenia elektronicznego pozwalającego na skuteczne wykorzystanie tego uzbrojenia. Miał to być m.in. radar dozoru powietrznego i nawodnego Pozitiw M1 oraz systemy kierowania ogniem MR 123 Wympieł (dla AK 630M) i MR 123 02 Łaska (dla AK 176M). Przewidziano również montaż systemu walki elektronicznej Proswiet-M z wyrzutniami celów pozornych KT 216 i KT 308 (obie kal. 122 mm). Po raz pierwszy na rosyjskich okrętach desantowych tej wielkości wygospodarowano miejsce na hangar i lądowisko dla śmigłowca Ka-29, który do tej pory mógł bazować jedynie na dwukrotnie większych Nosorogach. Obronę przeciwlotniczą miały zapewnić przenośne wyrzutnie pocisków bliskiego zasięgu Igła.

 

 

Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 10/2012

Wróć

Koszyk
Facebook
Twitter