Jednostki lekkich sił uderzeniowych Marynarki Wojennej
Jarosław Ciślak
Jednostki lekkich sił uderzeniowych
Marynarki Wojennej
W powojennej historii Marynarki Wojennej lekkie siły uderzeniowe odgrywały ważną role. W zasadzie do dziś ostatnie trzy okręty rakietowe stanowią istotną część topniejącego potencjału naszych sił morskich. Poniższy artykuł przedstawia zmiany strukturalne jednostek, którym podporządkowane były okręty torpedowe i rakietowe, a także pokazuje wieloletni proces ich ewolucji do stanu obecnego.
Historia jednostek organizacyjnych eksploatujących kutry torpedowe i rakietowe jest stosunkowo prosta. Głównie wynika to z tego, że prawie cały czas stacjonowały one w jednej bazie, czyli w Gdyni. Wyjątek stanowiła początkowa dyslokacja pierwszych kutrów torpedowych proj. 183 (Bolszewik, NATO: P-6) i rakietowych proj. 205 (NATO: Osa) w Helu. Po części wynikało to z chęci zachowania w tajemnicy posiadania tego rodzaju okrętów, a także z bardziej wysuniętej pozycji Helu, w stosunku do Gdyni, wobec pozycji ewentualnego nieprzyjaciela. Zastanawiające przy tym jest, że stosunkowo małe kutry torpedowe i rakietowe stacjonowały w takim oddaleniu od zachodniego wybrzeża, a to tam miały one stoczyć planowane boje z lekkimi siłami uderzeniowymi państw NATO. W pierwszych planach powojennych dotyczących rozbudowy MW jako docelowe miejsce stacjonowania obu tych klas okrętów przewidywano właśnie zachodnie wybrzeże. Zamierzano nawet budowę i rozbudowę bazy w Dziwnowie, gdzie planowano stacjonowanie brygady (dywizji) kutrów torpedowych. Nie można zapomnieć jednak o czynniku ludzkim, a dokładniej kadrze zawodowej służącej na tych kutrach. Wielu z oficerów objęło później wysokie stanowiska w MW, niektórzy zostali admirałami, a nawet dowódcami MW. Powszechnie wiadomo, że bardziej atrakcyjnym garnizonem zawsze była Gdynia, a nie Świnoujście czy Dziwnów.
Pierwszymi kutrami torpedowymi służącymi w MW po zakończeniu wojny były 2 jednostki proj. D-3. Zostały one przekazane przez ZSRR na poczet części niemieckich reparacji wojennych. Wcielono je 5.04.1946. Do 30.06.1946 r. utworzono z nich Grupę Kutrów Torpedowych. Istniała ona do 15.07.1947 r., a po jej rozformowaniu oba kutry trafiły organizacyjnie do Dywizjonu Ścigaczy. W pierwszych latach klasyfikowano je jako ścigacze torpedowe. Ostatecznie zmieniono nazwę ich klasy na kutry torpedowe w 1953 r. (rozkazem dowódcy MW nr 0062/Org. z 27.11.1953).
Na kolejne kutry torpedowe MW musiała czekać do 1956 r. Pięć okrętów proj. 183 zostało wcielonych 24.11.1956 r. (rozk. dowódcy MW nr 051/Org. z 6.12.1956). Każdy z nich otrzymał swój etat nr 35/282 o stanie po 16 wojskowych. Trafiły one początkowo do Dywizjonu Ścigaczy Brygady Obrony Wodnego Rejonu Głównej Bazy. Jako port wyznaczono im Hel. W następnym roku, do 10.04., dowódca Brygady Obrony Wodnego Rejonu Głównej Bazy sformował Dywizjon Kutrów Torpedowych w Helu (rozk. dowódcy MW nr 010/ Org. z 23.03.1957). Otrzymał on etat nr 35/333 o łącznym stanie 110 wojskowych. W jego skład weszło 5 wspomnianych kutrów proj. 183 i 2 proj. D-3 ze składu Dywizjonu Ścigaczy (etat nr 35/205). Jeszcze w 1957 r. do służby wcielono kolejne 3 kutry proj. 183 (rozk. dowódcy MW nr 017/Org. z 25.06.1957). Bandery na nich podniesiono 26.06., po czym włączono je do istniejącego Dywizjonu Kutrów Torpedowych, tworząc dla nich załogi po 15 wojskowych w każdej (rozk. dowódcy MW nr 027/Org. z 11.07.1957). 15.10.1957 r. wspomniany dywizjon przeformowano z etatu nr 35/333 na etat nr 35/350 o łącznym stanie 150 wojskowych (rozk. dowódcy MW nr 038/Org. z 23.09.1957).
Dywizjon Kutrów Torpedowych został przebazowany z Helu do Gdyni Oksywia w terminie do 1.04.1958 r. (rozk. dowódcy MW z 14.03.1958). Początkowo miało to być przebazowanie czasowe, ale okazało się ono docelowym. Na 1958 r. zaplanowano silne wzmocnienie sił torpedowych MW. W związku z tym najpierw wykonano czynności przygotowawcze. Dwa stare kutry proj. D-3 w terminie do 1.05.1958 r. przeniesiono do Wyższej Szkoły MW (rozk. dowódcy MW nr 018/Org. z 5.04.1958). Ze względu na małą przydatność bojową stały się tam jednostkami szkolnymi, będąc początkowo w etacie WSMW. Aby skompletować załogi dla nowych 11 kutrów proj. 183 postanowiono 22.09.1958 r. odstawić do rezerwy i postawić na konserwacji małe ścigacze typu MO-D-3: S-51, S-52, S-53, S-55, S-56, S-61, S-62, S-63, S-64 i S-65 (rozk. dowódcy MW nr 043/Org. z 1.10.1958). Tak m.in. skompletowane załogi objęły nowych 11 kutrów proj. 183, zwiększając ich ogólny stan do 19. Bandery podniesiono na nich 11.10.1958 r. (rozk. dowódcy MW nr 044/ Org. z 10.10.1958). Ogólna liczba jednostek proj. 183 pozwoliła już na sformowanie z nich dwudywizjonowej Brygady Kutrów Torpedowych. Wcześniej istniejący dywizjon do 17.11.1958 r. przeformowano na brygadę wg etatu nr 35/362 o stanie 324 wojskowych i 1 pracownika wojska (rozk. dowódcy MW nr 047/Org. z 31.10.1958). W ten sposób stan lekkich sił uderzeniowych MW zorganizowanych w Brygadę Kutrów Torpedowych ustabilizował się na kilka następnych lat.
Nieco później, w terminie do 31.03. 1959 r., komendant WSMW sformował podległą sobie Grupę Szkolnych Kutrów Torpedowych w Gdyni Oksywiu wg etatu nr 35/366 o stanie etatowym 22 wojskowych (rozk. dowódcy MW nr 03/Org. z 22.01.1959). W skład tej grupy weszły oczywiście 2 kutry szkolne proj. D-3. 1.01.1960 r. wprowadzono nowe znaki taktyczne dla wielu okrętów, w szczególności bojowych (rozk. dowódcy MW nr 052/ Org. z 19.12.1959). Do tej pory na burtach kutrów torpedowych widniały ich nazwy czy znaki, np. KT-83. W 1960 r. otrzymały one trzycyfrowe numery 401-419. Dwie szkolne jednostki w WSMW dostały numery 801 i 802. Warto zwrócić uwagę, że numerów rosnących od 401 do 419 kutry nie dostawały w kolejności wcielania do służby, lecz w kolejności nazw (szczegóły w tabeli).
Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 2s/2014