„Karmienie” Ślązaka

„Karmienie” Ślązaka

Marian Kluczyński

Trwające od 28 stycznia br. próby zdawczo-odbiorcze okrętu patrolowego Ślązak dobiegają końca. Próby zdawczo-odbiorcze przeprowadzane są w oparciu o specjalny program Inspektoratu Uzbrojenia. Zajmuje się nimi powołana przez tę instytucję komisją odbiorcza składającą się z przedstawicieli wielu instytucji wojskowych.

Odbyły się już próby współdziałania z jednostkami MW oraz lotnictwem Sił Powietrznych, połączone z lądowaniem śmigłowca na pokładzie w dzień, użycia uzbrojenia etc. W pierwszej dekadzie czerwca sprawdzano system RAS (Replenishment at sea). To jeden z najważniejszych elementów związany z zaopatrywaniem okrętu na morzu. Do zadania tego wykorzystano zbiornikowiec ORP Bałtyk (Z‑1). Spotkały się dwa okręty powstałe w gdyńskiej Stoczni Marynarki Wojennej – obecnie PGZ Stocznia Wojenna Sp. z. o.o., która finalizuje budowę Ślązaka.

Pierwszą próbę morską Ślązak odbył 14 listopada 2018 roku. Potem były następne. Przez 2,5 miesiąca PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o. sprawdzała to co najważniejsze, a więc napęd, stery i zachowanie się okrętu na morzu, działanie poszczególnych urządzeń i systemów. Pojawiające się usterki zostały usunięte, dokonano też niezbędnych regulacji m.in. w układzie przekładni, systemu wentylacji i zasilania elektrycznego. Przeprowadzono również testy urządzeń łączności i nawigacji oraz systemów walki i uzbrojenia. Część tych elementów wymagało współpracy Ślązaka z innymi jednostkami Marynarki Wojennej oraz z siłami powietrznymi, podczas których sprawdzano m.in. działanie systemu (IFF) rozpoznania „swój-obcy” czy komunikacji szyfrowanej wg standardów NATO. Sprawdzono też uzbrojenie wykonując strzelanie z armat kal. 76 mm oraz kal. 30 mm. Współpraca ze śmigłowcem zakończyła się przyjęciem go na pokładzie w dzień. Na sprawdzenie czeka nocne współdziałanie i lądowanie na jego pokładzie. Jedną z ostatnich faz prób było sprawdzenie elementu związanego z zaopatrywaniem okrętu na morzu RAS. Podczas takiej operacji jednostki specjalne przekazują na okręt paliwo, smary, wodę słodką, amunicję, części zamienne itp., niezbędne do normalnego funkcjonowania okrętu. Mówiąc żartobliwie jest to „karmienie”. Tym razem w rolę „karmiciela” wcielił się zbiornikowiec ORP Bałtyk. Chociaż były to tylko próby, to wszystko przebiegało zgodnie z procedurami. Próby podawania zaopatrzenia prowadzono przy prędkości 8 węzłów, celem sprawdzenia systemu RAS, którego urządzenia znajdują się po obu burtach patrolowca. Z jednej burty dokonano próby podania paliwa, a z drugiej sprawdzano system przekazywania ładunków stałych. Na Ślązaku systemy RAS obsługiwała załoga szkieletowa stoczni, przy udziale przyszłej załogi tego okrętu. Współpraca załóg obu okrętów wypadła pomyślnie, systemy i urządzenia prawidłowo działały.

Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 7-8/2019

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter