Kido Butai w bitwie o Midway

 


Krzysztof Zalewski


 

 


Kido Butai w bitwie o Midway

 

 

Po zakończeniu pierwszej fazy działań japońska marynarka stanęła przed wyborem dalszego kierunku operacyjnego. Sztab Generalny nalegał na działania, zmierzające do opanowania kolejnych baz preferując zajęcie obszaru Fiji/Samoa. Opcji tej przeciwstawiał się adm. Yamamoto stojący na czele Połączonej Floty, który uważał, że rozstrzygnięcie w wojnie na Pacyfiku może jedynie przynieść decydująca bitwa morska. Zakładał, że musi ona nastąpić jak najszybciej, póki dysponuje porównywalnym do przeciwnika potencjałem. Wiedział bowiem, że czas gra na niekorzyść imperium. Będąc attache morskim w USA dobrze poznał ten kraj i znał jego potencjał gospodarczy. Uzyskanie miażdżącej przewagi na morzu dla Stanów Zjednoczonych było tylko kwestią czasu. Dlatego też uważał, że do decydującego starcia musi dojść jak najszybciej, a to było można uzyskać zagrażając amerykańskim bazom na Centralnym Pacyfiku. Pozostałe kierunki operacyjne były dla niego drugorzędne, gdyż nie gwarantowały „decydującej bitwy”. Zadanie pokonania US Navy przydzielono 1. Flocie Powietrznej – Kido Butai.
 
 

 
Dlaczego Midway?
Początkowo adm. Yamamoto planował wykonanie desantu na Hawaje. Okazało się to jednak nierealne. 7 grudnia 1941 r., kiedy samoloty Kido Butai atakowały bazę Pearl Harbor i lotniska na wyspie siły przeciwnika liczyły ok. 30 000 ludzi. W kwietniu 1942 r. ich liczba wzrosła ponad dwukrotnie (ok. 70 000 ludzi), a wkrótce miała osiągnąć stan 115 000 żołnierzy i marynarzy. W tej sytuacji na Centralnym Pacyfiku pozostawał cel bliższy i bardziej realny – niewielki atol Midway. Stanowisko Połączonej Floty zostało ostro skrytykowane przez Sztab Generalny. Komandor Tatsukichi Miyo z sekcji planowania sformułował trzy zarzuty. Po pierwsze: zostanie złamana zasada wypracowana w toku działań pierwszej fazy wojny, iż operacja desantowa rozpoczyna się po opanowaniu pobliskich baz i zapewnieniu osłony lotnictwa bazowego. Poza tym atol Midway znajdował się w pobliżu silnych baz przeciwnika umieszczonych na Hawajach. Powodowało to, że po opanowaniu atol pozostawałby w zasięgu ciężkich bombowców przeciwnika, a przewidywane siły własne nie byłyby w stanie zapewnić bezpieczeństwa. Wyspa była zbyt mała, aby pomieścić siły zdolne do zatrzymania potęgi lotnictwa zgromadzonego na Hawajach, a Kido Butai po zakończeniu operacji musiało opuścić rejon w celu uzupełnienia zapasów. Po drugie: gdyby Midway zostało zajęte, problematyczne było jego zaopatrywanie. Konwoje zmierzające na wyspę stałyby się obiektem ataków amerykańskiej floty, w tym i okrętów podwodnych. Dotychczasowe straty floty handlowej oraz obecna konieczność zapewnienia komunikacji morskiej uniemożliwiała wydelegowanie do tego celu poważniejszych sił, a długie linie komunikacyjne wymagały zaangażowania dużych sił. Po trzecie: zajęcie Midway nie musiało sprowokować przeciwnika do „decydującej bitwy”. O wiele korzystniejsze dla niego mogło być wykrwawianie japońskich sił lotniczo-morskich, próbujących zaopatrywać i utrzymać odległą bazę wykorzystując bliskość własnych. W opinii kmdr. Miyo o wiele skuteczniejszym sposobem na wciągnięcie przeciwnika do walki było przecięcie linii komunikacyjnych z Australią. Pomimo obiekcji Sztabu Generalnego, adm. Yamamoto zdołał przeforsować swoją wizję prowadzenia dalszych działań. W przyjętym 16 kwietnia 1942 r. „Planie Operacyjnym Cesarskiej Marynarki Wojennej dla Drugiej Fazy Działań w Wielkiej Wschodnioazjatyckiej Wojnie” przyjęto, że podstawowym celem stanie się zajęcie wysp Midway, Johnson i Palmyra, a później kontynuacja ofensywy zmierzającej do zajęcia Hawajów. Ceną za przyjęcie planu była realizacja operacji aleuckiej (AL) i wpływ Sztabu Generalnego na planowanie operacji MI (Midway).

Plan operacji MI
Plan Operacji MI przewidywał skoordynowanie ataku na wyspę z uderzeniem na Aleuty. W myśl wytycznych w dniu N-3, czyli 3 czerwca 1942 r. (czasu lokalnego w Japonii był to wówczas 4 czerwca) bombardowanie wyspy miał przeprowadzić zespół uderzeniowy Kido Butai. Według planu miał on składać się z 1., 2. i 5. Dywizjonu Lotniskowców (lotniskowce Akagi, Kaga, Soryu, Hiryu, Shokaku i Zuikaku), 3. Dywizjonu Pancerników (Haruna, Kirishima), 8. Dywizjonu Krążowników (Tone, Chikuma), 10. Dywizjonu Niszczycieli (lekki krążownik Nagara i 11 niszczycieli) oraz grupy wsparcia (pięć tankowców i niszczyciel Akigumo). Uderzenie lotnicze miało zniszczyć amerykańskie siły powietrzne zgromadzone na wyspie. Następnego dnia N-2 (5 czerwiec 1942 r.) miało zostać przeprowadzone kolejne uderzenie lotnicze, tym razem skoncentrowane na niszczeniu potencjalnych punktów oporu, torując drogę do desantu. Od tego dnia spodziewano się pojawienia wroga. Japońskie lotniskowce miały stale utrzymywać patrole rozpoznawcze, liczące 10 B5N2 na głębokości 400 Mm od sił Kido Butai. W dniu N-1 (6 czerwiec) Japończycy mieli zająć 60 Mm na zachód od Midway niewielką wysepkę Kure, gdzie miała być utworzona baza dla wodnosamolotów. Do realizacji zadania wyznaczono 11. Dywizjon Okrętów-Baz Wodnosamolotów kadm. Ryutaro Fujita (Chitose z 11 F1M2, 4 E13A1 i Kamikawa Maru z 8 F1M2, 4 E13A1) oraz towarzyszący im niszczyciel Hayashio i patrolowiec Nr 35, przenoszące mała grupę desantową. Działania wodnosamolotów miały wspierać samoloty rozpoznawcze od N-2 operujące z lotniskowców. Desant na Midway miał nastąpić w dniu N (7 czerwiec), i być przeprowadzony siłami zarówno Marynarki jak i Armii. I tu dały o sobie znać rozbieżności pomiędzy obiema formacjami. Wydzielony oddział płk. Kiyaonao Ichiki liczący 1000 żołnierzy z Armii Lądowej miał zająć wysepkę Eastern Island, natomiast 1500 komandosów Marynarki z 2. Bazowych Sił Specjalnych Jokosuka (SNLF) dowodzonych przez kpt. Minoru Ota miało opanować wysepkę Sand. Na szczęście atol Midway składał się z dwóch wysepek i interesy obu stron można było zaspokoić. W innym wypadku być może plan ataku zakładałby uderzenie z dwóch stron… Oczywiście siły Marynarki zostały zaokrętowane w Jokosuka, natomiast jednostka płk. Ichiki w Kure. Oba konwoje spotkały się w rejonie Marianów, gdzie osłonę przejął zespół kadm. Raizo Tanaki (lekki krążownik Jintsu, 10 niszczycieli, 3 patrolowce, 12 transportowców, tankowiec).  Po zdobyciu wysp, planowano przerzucić na nie dwa bataliony inżynieryjne, które miały w jak najszybszym tempie odbudować lotnisko i system umocnień, aby móc je wykorzystać w przewidywanej bitwie morskiej. W tym celu jednostki m.in. były wyposażone w sprzęt inżynieryjny i materiały zdobyte na Wake! Na Midway miało być przetransportowanych pięć kutrów torpedowych, sześć miniaturowych okrętów podwodnych oraz 94 armaty i 40 kaemów. Kolejne miniaturowe okręty podwodne, 12 działek plot 20 mm i naziemne wyrzutnie torpedowe miały dotrzeć na wyspę w połowie czerwca. Desant ogniem dział miał wspierać Zespół Głównych Sił Inwazyjnych wadm. Nabutake Kondo składający się z 3. Dywizjonu Pancerników (Hiei, Kongo), 4. i 5. Dywizjonu Krążowników (Atago, Chokai, Myoko, Haguro) oraz 4. Dywizjonu Niszczycieli (lekki krążownik Yura, 7 niszczycieli). Ponadto w składzie zespołu znajdował się lekki lotniskowiec Zuiho (6 A6M2, 6 A5M4 i 12 B5N2) wraz z towarzyszącym mu niszczycielem Mikazuki. W razie konieczności wsparcia udzielić miał również Kido Butai.

W pewnym oddaleniu od sił skoncentrowanych pod Midway (ok. 350 Mm) miały się znajdować Siły Główne dowodzone osobiście przez adm. Yamamoto. Do walki miały wkroczyć w przypadku „decydującej bitwy” i ogniem dział zniszczyć osłabione przez lotnictwo pokładowe siły wroga. Główną siłą uderzeniową był 1. Dywizjon Pancerników, którego okrętem flagowym był najnowszy japoński pancernik Yamato. Prócz niego w skład dywizjonu wchodziły pancerniki Nagato i Mutsu. Były to najpotężniejsze okręty artyleryjskie japońskiej floty. Osłonę pancernikom zapewniał 3. Dywizjon Niszczycieli (lekki krążownik Sendai oraz 8 niszczycieli). Ponadto okrętom towarzyszył najstarszy japoński lotniskowiec Hosho, na którego pokładzie bazowało osiem samolotów bombowo-torpedowych B4Y1, wykorzystywanych w roli samolotów ZOP. Lotniskowiec miał eskortę w postaci niszczyciela Yukaze. W składzie zespołu znalazły się także dwa okręty-bazy wodnosamolotów (Chiyoda i Nisshin), przenoszące tym razem miniaturowe okręty podwodne oraz kutry torpedowe mające bazować na Midway. Przyjęcie w planie operacyjnym rozstrzygającej roli okrętów liniowych 1. Dywizjonu Pancerników jest dużym zaskoczeniem. Admirał Yamamoto był zagorzałym zwolennikiem lotnictwa, a o pancernikach wyrażał się z lekceważeniem - „W nowoczesnej wojnie pancerniki są równie przydatne jak samurajskie miecze”. Działania bojowe potwierdzały słuszność jego koncepcji, więc tak radykalna zmiana podejścia do nowoczesnej wojny może być uznawana za kuriozalną. Prawdopodobnie przyjęte urzutowanie operacyjne wynikało ze wspomnianego kompromisu ze Sztabem Generalnym, w którym większość mieli zwolennicy „wielkich dział”. Być może adm. Yamamoto założył, że w „decydującej bitwie” i tak rozstrzygającycios zada Kido Butai wadm. Chuichi Nagumo, a obecność zespołu pancerników uciszy jego oponentów. Po bitwie ok. 16-20 czerwca Kido Butai miał zawinąć do bazy Truk, a pancerniki powrócić do Japonii, lub asystować w operacji AL. Kolejne działania Kido Butai miały koncentrować się na południowo-zachodnim Pacyfiku (m.in. wsparcie desantu na Nowej Kaledonii, Samoa i Fiji).

Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO Numer Specjalny 2

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter