Kierunki rozwoju sił powietrznych

 


Gen. dyw. dr Krzysztof Załęski


 


 

Kierunki rozwoju sił powietrznych

 

(cz.I)

   

Rozwój sił powietrznych poszczególnych państw jest ściśle związany z sytuacją polityczno-militarną w najbliższym otoczeniu, z rolą, jaką państwo spełnia w ogólnym systemie bezpieczeństwa, z potencjałem przemysłowo-obronnym, zasobnością kadr naukowo-technicznych i jego sytuacją ekonomiczną.


 
 

 


Na podstawie tych kryteriów można wyróżnić trzy podstawowe grupy państw. Pierwsza grupa obejmuje państwa, samodzielnie tworzące konstrukcje powietrzno- kosmiczne w celu wsparcia własnych światowych interesów. Zalicza się do niej przede wszystkim Stany Zjednoczone Ameryki i Federację Rosyjską. W ostatnim czasie do tej grupy aspiruje również Chińska Republika Ludowa. Państwa, które rozwijają swoje siły powietrzne, opierając się na ponadnarodowej kooperacji technicznej i technologicznej w celu zabezpieczenia własnych interesów i wsparcia lokalnych sojuszy polityczno-wojskowych, tworzą drugą grupę. Można do niej zaliczyć m.in.: Niemcy, Francję, Hiszpanię, Wielką Brytanię, Włochy i Ukrainę. Trzecią grupę stanowią państwa korzystające z nowoczesnych technologii lotniczych w ograniczonym zakresie. Opierają one rozwój sił powietrznych na kupowaniu środków bojowych za granicą i na innych formach pozyskiwania środków potrzebnych do obrony własnego terytorium – samodzielnej lub w ramach sojuszu. Do grupy tej należą Belgia, Dania, Holandia, Kanada, Norwegia, Turcja a także Białoruś, Bułgaria, Polska, Republika Czeska, Rumunia, Słowacja, Węgry i wiele innych państw o średnim lub niskim potencjale ekonomicznym. Każda z wymienionych grup państw, pomimo stosowania własnych koncepcji rozwoju, swoje działania podporządkowuje światowym trendom, do których można zaliczyć wielowymiarowość działań i coraz szersze stosowanie działań powietrzno-kosmicznych (zwłaszcza przez państwa pierwszej grupy) oraz tworzenie nowych mobilnych komponentów, zdolnych do walki z terroryzmem w każdej części naszego globu. Wydarzenia z 11 września 2001 r. niewątpliwie wywarły znaczący wpływ na rozwój sił powietrznych – już wkrótce zwiększy się szybkość i sprawność działania systemów dowodzenia i kierowania oraz systemów operacyjno-bojowych w zmieniających się sytuacjach taktycznych. Atak na World Trade Centre wykazał, że Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych Ameryki, państwa uznawanego dotąd za potęgę lotniczą, nie były w pełni przygotowane do zareagowania na zagrożenie terrorystyczne. Światowa społeczność po raz pierwszy przekonała się, że bezpieczeństwo państwa może zależeć od grupy nieobliczalnych fanatyków. Została zaniepokojona możliwością powtórzenia się tak skutecznego ataku terroru, zwłaszcza po rozpoczęciu operacji odwetowych wymierzonych w zaplecze terroryzmu. Siły powietrzne są na tyle nowoczesne, na ile pozwala na ich wyposażenie techniczno-ekonomiczny potencjał państwa. Po operacji „Pustynna Burza”, generał Charles A. Horner – ówczesny dowódca koalicyjnych Sił Powietrznych – stwierdził, że zasadnicze zmiany w sposobie prowadzenia przyszłej wojny będą dotyczyły:
konieczności dostarczenia wojskom pełnej informacji o sytuacji operacyjnej i taktycznej; zwiększenia dynamiki działań w czasie prowadzenia operacji – stosowania szybkich, precyzyjnych (wręcz chirurgicznych) uderzeń w newralgiczne elementy ugrupowania przeciwnika;
zintegrowania działań w czterech wymiarach (w powietrzu, na lądzie, na morzu i w kosmosie),
ograniczonego użycia sił, wykorzystywania coraz mniejszych i coraz bardziej mobilnych komponentów oraz stosowania najnowszych zdobyczy techniki bojowej,
tzw. robotyzacji pola walki, a zatem pojawienia się niebezpieczeństwa, że wojna stanie się swoistą grą komputerową, zbyt akceptowalną społecznie
wyeliminowania niekontrolowanego dostępu do broni masowego rażenia;
znacznego zwiększenia precyzji i skuteczności środków rażenia.

Tendencje rozwoju sił powietrznych państw NATO wynikają z pozycji Stanów Zjednoczonych Ameryki w Sojuszu Północnoatlantyckim. Za najważniejsze kryteria tworzenia systemów broni i uzbrojenia uznano:

  • świadomość sytuacji na polu bitwy (Predictive Battle – Space Awareness), definiowaną jako zdolność zrozumienia charakteru i cech pola walki, która umożliwia wykrywanie, identyfikację obiektów naszego zainteresowania, potwierdzenie poprzednich przemieszczeń tych obiektów oraz przewidywanie ich prawdopodobnych kierunków działania;
  • ciągłość prowadzenia obrony powietrznej
  • nadzór nad przestrzenią powietrzną (Air Policing) i zachowanie powietrznych granic;
  • zdolność do błyskawicznego przeprowadzenia operacji (zapewnienie przerzutu i przemieszczenia sił);
  • umiejętność zachowania przewagi (panowania) w powietrzu;
  • możliwość prowadzenia i utrzymywania ofensywnych operacji powietrznych.

Kolejne konflikty, szczególnie te o charakterze asymetrycznym i reagowania kryzysowego, prowadzone w Kosowie, Afganistanie i Iraku, potwierdzają powyższe tezy. Sformułowane przez generała Charlesa A. Hornera wymagania są zgodne z ogólnoświatowymi trendami rozwoju sił powietrznych, stosują się do nich zarówno państwa zachodnie, jak i wschodnie. Jednak spełnienie tych wymagań jest bardzo kosztowne. Stać na to niewiele państw, przede wszystkim Stany Zjednoczone Ameryki i Federację Rosyjską, które mają największe osiągnięcia w technicznej myśli lotniczej. Do nich więc należy kształtowanie kierunków rozwoju sił powietrznych.


 

Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 10/2010

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter