Koniec Kagero

 


Michał Kopacz


 

 

 

Koniec Kagero

 

 


Niszczyciel Kagero dał nazwę typowi 19 jednostek, które miały stanowić apogeum ewolucji japońskich niszczycieli „Specjalnego Typu”. Doświadczenia zebrane przy budowie i eksploatacji wcześniejszych konstrukcji posłużyły projektantom do stworzenia jednostki idealnie odpowiadającej potrzebom floty. Było to przede wszystkim związane z walorami ofensywnymi, tak bardzo potrzebnymi w japońskiej koncepcji „decydującej bitwy”: dużą prędkością, silną artylerią oraz potężnym uzbrojeniem torpedowym. Jednak w trakcie wojny niszczycielom typu Kagero, przyszło walczyć nie z flotą liniową nieprzyjacielskich pancerników, lecz z samolotami, okrętami podwodnymi oraz nieco pogardzanymi przez Japończyków minami. Tu silna artyleria i torpedy pomóc nie mogły.


 
 

Geneza japońskich niszczycieli „Specjalnego Typu”
W lutym 1922 roku po podpisaniu Traktatu Waszyngtońskiego oraz przerwaniu prac nad nowymi pancernikami i krążownikami liniowymi, stało się oczywiste, iż plan rozbudowy floty 8-8 musi zostać dostosowany do nowych ograniczeń, potrzeb i możliwości. 10 marca funkcję Ministra Marynarki ponownie objął admirał Tomosaburo Kato, szef japońskiej delegacji na Konferencji Waszyngtońskiej (na czas jej trwania przekazał swoje obowiązki premierowi). Przy współpracy Sztabu Generalnego Marynarki rozpoczął on opracowywać nowe wytyczne dla rozwoju Cesarskiej Marynarki Wojennej, już przy uwzględnieniu traktatowych ograniczeń. W lipcu Sztab przedstawił pierwsze projekty nowego programu rozbudowy, który skupiał się na zwiększeniu sił lekkich. Po wprowadzeniu kilku drobnych poprawek 23 marca 1923 roku Parlament autoryzował go pod nazwą Nowy Program Uzupełniający Budownictwa Okrętowego zgodny z Traktatem Waszyngtońskim 1923 roku. Nieuwzględniając jednostek autoryzowanych jeszcze w ramach programu Floty 8-8 przewidziano budowę 6 krążowników, 18 niszczycieli, 22 okrętów podwodnych oraz 7 innych okrętów, przeznaczając na ich budowę 369 milionów jenów. Z 18 niszczycieli, 5 jednostek oznaczonych numerami 35-39 miało należeć do nowego, nie do końca sprecyzowanego jeszcze typu „dużych niszczycieli”. Dla uwzględnienia zapisów w Programie ich wyporność określono na ok. 1700 ts. Pozostałe należały do standardowego typu o wyporności 1400 ts. Pierwsze wzmianki o „dużych” niszczycielach pojawiły się już podczas obrad Sztabu Marynarki w 1920 roku, kiedy wprowadzano do służby nowe torpedy kalibru 61 cm (Typ 8 – nie były to jeszcze słynne „Długie Lance” o napędzie tlenowym). Stwierdzono, iż występuje konieczność wprowadzenia jednostek tej klasy o wyporności znacznie przekraczającej 1400 ts. Po podpisaniu Traktatu Waszyngtońskiego, gdy na flotę Japonii narzucono ograniczenia ilościowe, pojawiła się koncepcja budowy okrętów o charakterystykach przewyższających odpowiedniki budowane w innych morskich mocarstwach. W kwietniu 1924 roku już po autoryzacji programu rozbudowy Sztab przedstawił ministrowi marynarki wstępną charakterystykę nowego niszczyciela oznaczoną jako Projekt Podstawowy F-42: wyporność 1900 ts, prędkość 39 węzłów, zasięg 4000 Mm przy prędkości 14 w, uzbrojenie 4×12,7 cm (200 pocisków na działo), 9 w.t. 61 cm z zapasem 18 torped. Po kilku zmianach w 1925 roku zaakceptowano ostateczny projekt niszczyciela nieoficjalnie nazywanego Typem Specjalnym, który otrzymał sygnaturę F-43: wyporność 1750 ts, prędkość 35 w, zasięg 5000 Mm przy prędkości 14 w, uzbrojenie 6×12,7 cm (120 pocisków na działo), 4×40mm, 9 w.t. 61 cm z zapasem 18 torped. 19 czerwca 1926 roku położono stępkę pod jednostkę, która w programie otrzymała numer 35. Dwa lata później, po wejściu do służby już pod nazwą Fubuki, niszczyciel ten wprawił w zadziwienie prawie cały morski świat swoim potężnym uzbrojeniem artyleryjskim i torpedowym (po raz pierwszy artyleria niszczyciela otrzymała całkowicie zamknięte osłony). W następnych programach rozbudowy z 1926 roku i 1927 roku, autoryzowano budowę kolejnych dziewiętnastu jednostek tego samego typu (z drobnymi różnicami). W 1931 roku japoński Parlament zaakceptował Pierwszy Program Uzupełniający, w którym uwzględniono budowę 12 niszczycieli typu Hatsuharu według projektu F-45. Były one nieco mniejsze od typu Fubuki ze względu na ograniczenia Traktatu Londyńskiego z 1930 roku, lecz ich walory ofensywne prawie nie uległy zmianie: wyporność 1490 ts, prędkość 36,5 w, uzbrojenie 5×12,7 cm, 9 w.t. 61 cm. Jak się nietrudno domyślić, próba umieszczenia prawie takiego samego uzbrojenia w znacznie mniejszym kadłubie, nie rokowała dużych szans na udane okręty. Po wybudowaniu dwóch pierwszych jednostek w 1933 roku, okazało się, że charakteryzują się one zbyt małą statecznością i zdecydowano o wprowadzeniu koniecznych modyfikacji. 12 marca 1934 roku w ciężkich warunkach pogodowych zatonął torpedowiec Tomozuru. Śledztwo specjalnie powołanej komisji wykazało, iż główną przyczyną była właśnie zbyt mała stateczność początkowa. W sumie z 12 zaplanowanych jednostek typu Hatsuharu ukończono jedynie 6 (z czego dwie ostatnie według zmodyfikowanych projektów F-45b i F-45c). Kolejnych sześć zakontraktowanych niszczycieli wybudowano już jako oddzielny typ Shiratsuyu według projektu F-45d (1685 ts, 34 w, 5×12,7 cm, 8 w.t. 61 cm). Drugi Program Uzupełniający z 1934 roku przewidywał budowę 14 kolejnych niszczycieli. Pierwsze cztery jednostki wybudowano jako kontynuację typu Shiratsuyu według nieznacznie zmodyfikowanego projektu F-45d. Pozostałe dziesięć należało już do nowego typu Asashio (projekt F-48), w którym uwzględniono wszystkie wnioski płynące z „Incydentu Tomozuru” i „Incydentu 4. Floty” (w czasie manewrów 1935 r. flotylla niszczycieli typu Fubuki odnosiła w silnym sztormie poważne uszkodzenia strukturalne). Stało się to możliwe po podjęciu decyzji o odrzuceniu traktatowych limitów wyporności. Uzbrojenie pozostało niezmienione, jednak wyporność wzrosła do 1960 ts. Nowe niszczyciele nie okazały się jednak zbyt udane ze względu na ciągłe kłopoty z maszynowniami, początkowymi problemami ze sterownością oraz małym zasięgiem operacyjnym (prawie 5200 Mm, jednak przy prędkości zaledwie 10 w).

 
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia 3/2010

Wróć

Koszyk
Facebook
Twitter