Kormoran II
MICHAŁ GAJZLER
31 sierpnia, już po oddaniu numeru do druku, miało dojść do wodowania pierwszego z serii trzech nowych niszczycieli min projektu 258 „Kormoran II”. W związku z tym, że prace przebiegają jak dotąd zgodnie z harmonogramem, jesteśmy co raz bliżej chwili oddania do służby pierwszej nowej jednostki przeciwminowej Marynarki Wojennej Rzeczypospolitej Polskiej od grudnia 1994 roku, kiedy to podniesiono banderę na ostatnim z trałowców bazowych projektu 207M ORP Wdzydze.
Trójka nowych okrętów zastąpi docelowo wciąż eksploatowane niszczyciele min ORP Mewa, Czajka i Flaming projektu 206FM. Te ostatnie zostały zwodowane jeszcze w drugiej połowie lat 60. XX wieku jako trałowce bazowe typu 206F, a do nowego standardu zostały doprowadzone w następstwie kompleksowej modernizacji przeprowadzonej w latach 1998–2001 kosztem ok. 110 mln zł. Okres eksploatacji wspomnianych okrętów, zwodowanych przed blisko pięćdziesięcioma laty, nieubłaganie zbliża się ku końcowi. Nie powinno to zresztą dziwić, jeśli weźmie się pod uwagę, że modernizacja trzech jednostek typu 206F miała w teorii przedłużyć ich służbę o ok. 10–15 lat, a pierwotny czas życia okrętów określono na około 25 lat. W praktyce okręty okazały się być zdecydowanie bardziej długowieczne, jednak w końcu muszą ustąpić pola nowym jednostkom. Stąd też konieczne stało się opracowanie następców, którzy pozwolą na utrzymanie zdolności do prowadzenia zadań przeciwminowych na odpowiednim poziomie. Droga do pozyskania nowych jednostek przeciwminowych, pomijając nawet zarzucony w latach 80. Projekt niszczycieli min projektu 255 „Lodówka”, była jednak dość długa i naznaczona m.in. problemami finansowymi. Również kolejny program nowych jednostek przeciwminowych, trałowców bazowych projektu 256 „Kormoran”, nie doczekał się realizacji.
HISTORIA PROJEKTU
Proces pozyskania nowych niszczycieli min zainicjowano po raz kolejny jeszcze pod koniec XX wieku. Po trwających kilka lat pracach koncepcyjnych, w 1999 roku doszło do zawarcia umowy na przeprowadzenie stosownych prac badawczo – rozwojowych. Ich przedmiotem miał być projekt nowego niszczyciela min projektu 257, ponownie oznaczonych jako „Kormoran”. W tym czasie zakładano, że nowe okręty zostaną wykonane ze stali niemagnetycznej, a nie jak to miało miejsce w przypadku trałowców projektu 207M, czy niezrealizowanych ostatecznie niszczycieli min projektu 255, z laminatów poliestrowo-szklanych. Pomimo stworzenia projektu koncepcyjnego oraz projektu wstępnego, po kilku latach prace nad niszczycielami min projektu 257 zostały jednak wstrzymane. Doszło do tego w 2002 roku.
Do projektu powrócono po kolejnych pięciu latach, dokonując przy okazji korekt wymagań, co wiązało się z postępem technicznym związanym z rozwojem systemów elektronicznych oraz rozszerzającymi się możliwościami współpracy okrętów z systemami bezzałogowymi.
Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 9/2015