Korwety rakietowe po chińsku
Andrzej Nitka
Korwety rakietowe po chińsku
Proces przemian społecznych i gospodarczych, jaki można obserwować w ostatnich dziesięcioleciach w Chińskiej Republice Ludowej, spowodował radykalne zwiększenie jej potencjału gospodarczego i militarnego, czego efektem jest również wzrost mocarstwowych ambicji Państwa Środka. Czynniki te legły u podstaw odstąpienia od dotychczasowej doktryny „wojny ludowej” na rzecz strategii „aktywnej obrony”. W przypadku Marynarki Wojennej Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, oznacza to rezygnację z działań statycznych u wybrzeży – zgodnych z myślą przewodniczącego Mao, że marynarka to „wielki mur na morzu”, na rzecz aktywnych operacji na wodach oceanicznych.
Dowództwo Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, przy pełnej aprobacie władz, konsekwentnie dąży do przekształcenia swoich sił morskich w dużą flotę oceaniczną („błękitnych wód”), zdolną do wsparcia interesów państwa na wszystkich akwenach, na których one występują lub mają szanse zaistnieć. Proces ten, trwający z dużą intensywnością od początku obecnego stulecia, obejmował dotąd przede wszystkim budowę dużych okrętów nawodnych, takich jak: niszczyciele i fregaty rakietowe, zaopatrzeniowce floty, okręty desantowe-doki oraz zakończenie budowy, zakupionego na Ukrainie, lotniskowca Liaoning. Z mniejszych okrętów dotyczył on przede wszystkim masowej budowy ścigaczy rakietowych typu 022 Houbei w układzie katamarana z ostrymi dziobami kadłubów (tzw. wave piercing, przeszywający fale). Jak dotąd nieco po macoszemu traktowane były siły przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych. Jednak i to uległo zmianie z chwilą wejścia do służby 12 marca br. pierwszej z serii korwet rakietowych typu 056 Jiangdao, które są bohaterami niniejszego artykułu.
Nowa klasa
Spekulacje o projektowaniu przez Chińczyków nowych jednostek eskortowych przeznaczonych dla własnej floty pojawiły się pod koniec ubiegłej dekady. Uzyskały one potwierdzenie w listopadzie 2010 r. podczas wizyty zastępcy dowódcy garnizonu Hongkongu na tamtejszym uniwersytecie, podczas której po raz pierwszy zaprezentowano publicznie model nowej korwety. Jednostki tego typu przewidziane są przede wszystkim do zwalczania okrętów podwodnych, a zastąpić mają, sukcesywnie wycofywane ze służby, fregaty rakietowe typu 053 Jianghu, a przede wszystkim, nieprzystające do dzisiejszych realiów, kompletnie przestarzałe ścigacze okrętów podwodnych typu 037 Hainan.
Pierwsze informacje dokumentujące rozpoczęcie budowy tych jednostek pojawiły się w połowie 2011 r., zaś pod koniec tego roku zidentyfikowano kadłub pierwszego okrętu tego typu na pochylni stoczni Hudong-Zhonghua z Szanghaju. Wkrótce kadłub drugiej korwety zauważono w hali produkcyjnej stoczni Huangpu w Guangzhou (Kanton). I na tym nie koniec. Szybko okazało się, że okręty powstają równolegle w aż czterech stoczniach. Poza wspomnianymi, są to także zakłady: Wuchang z Wuhan w środkowych Chinach nad rzeką Jangcy oraz Liaonan z Dalianu nad Morzem Żółtym w północno- -wschodniej części kraju. Wynika z tego, że seryjnej produkcji tych okrętów nadano wysoki priorytet.
Prototypowa korweta Bengbu została zwodowana 23 maja 2012 r. w Hudong-Zhonghua. Jednostka zeszła do wody rufą z klasycznej pochylni wzdłużnej we wczesnych godzinach porannych, jeszcze przed świtem. Była ona wówczas w wysokim stopniu zaawansowana, z zamontowanym w większości wyposażeniem elektronicznym i uzbrojeniem, co pozwoliło na szybkie jej ukończenie oraz rozpoczęcie prób morskich, o czym poinformowano 7 listopada tego samego roku. Przekazanie okrętu flocie nastąpiło 24 lutego 2013 r. w macierzystej stoczni. Natomiast uroczystość podniesienia bandery i włączenia go w skład Floty Wschodniej miała miejsce 12 marca br. w bazie morskiej Dinghai na wyspie Zhoushan, w archipelagu o tej samej nazwie.
Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 06/2013