Laserowy plecak
MICHAŁ SITARSKI
Laserowy plecak
W tym sezonie panuje moda na zastępowanie w oporządzeniu (kamizelki, ładownice i pasy) naszywanych taśm systemu MOLLE/PALS panelami z laminowanej kordury lub tworzyw sztucznych (np. Hypalon), w których laserem wypalono otwory o identycznym rozstawie.
Ta technologia szybko została przeniesiona do produkcji większych elementów wyposażenia, jak torby i plecaki. Co to daje? Na pewno oszczędności na masie, ale zależne od zastosowanych materiałów – plastiki, jak Hypalon, pozwolą na „urwanie” więcej gramów, niż laminowana kordura. Także uproszczenie procesu produkcji – łatwiej naszyć jeden panel, niż kilka rzędów taśm. Więcej możliwości mocowania modułów – jeśli zastosuje się system podłużnych otworków, to użytkownik może je przyczepiać rząd pod rzędem, a nie co drugi rząd, jak w przypadku taśm. Lepszy kamuflaż – jednobarwne taśmy skutecznie niwelują działanie kamuflażu na oporządzeniu, a taśmy pokryte wzorami maskującymi są drogie. Zyskiem jest też gładsza powierzchnia oporządzenia – nic nie odstaje, czyli prawdopodobieństwo zaczepienia się o elementy otoczenia jest mniejsze.
Mogłoby się wydawać, że wycinanie otworów osłabia materiał, ale jest to przekonanie błędne – sprawdzałem to na panelu laserowo wycinanego plate carriera, który bez problemu utrzymał 80-kilogramowego człowieka palcami zaczepionego o otworki.
Ostatnio powstaje coraz więcej modeli wyposażenia wykonywanych w ten sposób – moda dotarła także do Polski. W naszym kraju za prekursora laserowych wycinanek można uznać firmę SPECOPS, która w ubiegłym roku rozpoczęła produkcję tak wykonanego oporządzenia. Jako pierwszy pojawił się Ultra Lekki Plate Carrier (ULPC), następnie ładownice do broni długiej i krótkiej oraz pas (comfortpad). Wiosną oferta firmy zostanie rozszerzona o 70-litrowy plecak, w którym do mocowania dodatkowych modułów wykorzystano właśnie laserowo wycinane panele z laminowanej kordury. Miałem okazję dość dokładnie zapoznać się z prototypem tego plecaka – wersja produkcyjna będzie się nieco różnić, gdyż zostaną do niej wprowadzone niewielkie zmiany, sugerowane przez osoby testujące prototyp.
Plecak nosi nazwę ULPPG, czyli Ultra Lekki Plecak Piechoty Górskiej, co w oczywisty sposób nawiązuje do niezbyt udanego ZPG (Zasobnika Piechoty Górskiej) używanego w SZ RP jako podstawowy plecak. Na tym jednak podobieństwa się kończą, bo w plecaku SPECOPS zastosowano nowoczesne materiały oraz kilka ciekawych rozwiązań.
Pełna wersja artykułu w magazynie Strzał Specjalny 3