Lotnictwo morskie ZSRR 1917–1937
Jan Radziemski
Lotnictwo morskie ZSRR
1917–1937
Po przewrocie bolszewickim w październiku 1917 r. przez pewien czas funkcjonowały niektóre stare struktury organizacyjne armii i floty carskiej Rosji. Dotyczyło to również lotnictwa floty. Mimo całego zacofania Rosja przywiązywała dużą wagę do rozwoju lotnictwa morskiego, które od 1916 r. stanowiło odrębny rodzaj sił floty. Przez cały czas trwania pierwszej wojny światowej rolę organu kierowniczego lotnictwa floty pełnił oddział organizacyjno-taktyczny (w 1916 r. przekształcony w oddział żeglugi powietrznej) Morskiego Sztabu Generalnego. W lipcu 1917 r. utworzono Zarząd Lotnictwa Morskiego i Żeglugi Powietrznej (UMAiW) z siedzibą w Piotrogrodzie.

Pierwszy dokument władzy sowieckiej regulujący sprawy związane z organizacją lotnictwa morskiego pojawił się 20 grudnia 1917 r. Na mocy rozkazu dla armii i floty nr 4 doszło do połączenia lotnictwa floty z lądowym i podporządkowania całego lotnictwa Zarządowi Floty Powietrznej Republiki. Rozkaz wywołał ostry sprzeciw zarówno ze strony UMAiW jak i ludowego komisarza ds. morskich, Pawła Dybienki. Przygotowany przez flotę raport w tej kwestii zdobył przychylność Wyższego Kolegium Morskiego, które podjęło decyzję o wstrzymaniu połączenia obu rodzajów lotnictwa. Nie mogło za to wstrzymać – z oczywistych względów – zmian personalnych w organach dowodzenia. Stare kierownictwo UMAiW zostało zamienione przez Komitet Wykonawczy w składzie: W. P. Sokołow, N. P. Terentiew, W. M. Griaznow, D. I. Fiedotow, A. A. Sredniewskoj i inni. Przy Komitecie Wykonawczym UMAiW zorganizowano cztery oddziały i dwie stałe komisje ds. przyjmowania samolotów i rozpatrywania wynalazków w dziedzinie lotnictwa morskiego. Pierwszym naczelnikiem UMAiW został kapitan 2 rangi W. P. Szczerbaczew. Nieco wcześniej, bo już 28 listopada 1917 r. ustanowiono nad lotnictwem kontrolę polityczną, tworząc stanowisko głównego komisarza przy UMAiW, którym został marynarz floty wojennej A. P. Onufriew. Bazę dla stworzenia sowieckiego lotnictwa morskiego stanowiły pozostałe z carskiej floty powietrznej zasoby techniczne i nieliczne kadry, które chciały służyć „dziełu rewolucji”. Do października 1917 r. istniały dwie duże formacje lotnicze na Bałtyku i Morzu Czarnym. Były to dywizje powietrzne w składzie dwóch brygad powietrznych i dywizjonu lotnictwa okrętowego. Dywizja czarnomorska dysponowała dodatkowo oddziałem balonowym. W linii znajdowało się 269 samolotów i 101 lotników. Liczba personelu zmniejszyła się gwałtownie z powodu dezercji żołnierzy oraz „czystek” wśród kadry oficerskiej. Dla zachowania zdolności bojowej jednostek trzeba było uzupełniać ich stan osobowy. W grudniu 1917 r. Flota Bałtycka posiadała 98 samolotów i 87 pilotów, natomiast na Morzu Czarnym pozostało 112 maszyn i 74 pilotów. W większości były to rozpoznawcze łodzie latające M-9, niewielka liczba M-5, M-15, M-16 i M-20, a także myśliwce z podwoziem kołowym Nieuport XVII. Poza tym w trzech szkołach pilotażu dysponujących 78 samolotami szkoliło się 235 pilotów. Część absolwentów planowano wyprawić do Flotylli Północnego Oceanu Lodowatego, gdzie formowała się brygada powietrzna. W tym celu w sierpniu 1918 r. odprawiono z Piotrogrodu na Północ: 1. i 2. morski oddział myśliwców, białomorski oddział wodnosamolotów i 3. samodzielny oddział wodnosamolotów. Łącznie wysłano 12 maszyn i 65 pilotów i techników. W związku z odzyskaniem przez Finlandię niepodległości zaszła konieczność wycofania okrętów Floty Bałtyckiej z Helsingforsu (obecnie Helsinki) do Kronsztadu. Opuszczano także porty Republik Bałtyckich. Niemal cały majątek lotnictwa Morza Bałtyckiego został przy tym utracony. Tylko z Rewla (obecnie Tallin) udało się wywieźć 50 silników lotniczych i kilka samolotów. Podobnie wyglądała sytuacja na Morzu Czarnym. Po zajęciu większości wybrzeża przez oddziały armii niemieckiej W. I. Lenin wydał rozkaz zatopienia okrętów Floty Czarnomorskiej. Jej los podzieliła także tamtejsza dywizja powietrzna. W czasie pożaru, który wybuchł 19 grudnia 1917 r. w centralnym magazynie lotnictwa floty na wyspie Gutujewskiej w Piotrogrodzie, spłonęło 335 nowych silników otrzymanych z zagranicy, 700 karabinów maszynowych Lewis i Vickers i inne wyposażenie lotnicze o wartości 7-8 mln rubli w złocie. Co gorsza, nie było zbyt wielkich nadziei na uzupełnienie tych strat. Na początku 1918 r. anulowano bowiem większość zamówień na nowe samoloty. Spośród 1153 zamówionych maszyn pozostało zaledwie 148, ale nawet i te nie wszystkie zbudowano. 27 kwietnia 1918 r., z chwilą przerwania działań wojennych, na bazie rozwiązanej dywizji powietrznej Floty Bałtyckiej sformowano Brygadę Powietrzną Specjalnego Przeznaczenia w składzie trzech dywizjonów. Jeden dywizjon wodnosamolotów stacjonował w Oranienbaumie, drugi dywizjon wodnosamolotów miał swoją bazę w Samarze, trzeci dywizjon samolotów myśliwskich stacjonował w Krasnym Siole. Łącznie brygada liczyła osiem oddziałów i 42 samoloty. Dowódcą nowej formacji został pilot morski, bohater pierwszej wojny światowej, były starszy lejtnant S. A. Liszin. Rozpoczynająca się wojna domowa spowodowała duże zapotrzebowanie na frontach wewnętrznych na wodnosamoloty. UMAiW przystąpił do formowania na bazie Brygady Powietrznej Specjalnego Przeznaczenia kilku oddziałów wodnosamolotów do działań na frontach lądowych: wiosną 1918 r. zaczęto ich formowanie przy flotyllach rzecznych i jeziorowych. Do września 1918 r. udało się utworzyć pięć takich oddziałów: Białomorski, Wołżański, Permski, Kaspijski i Oneżski. W związku z przekazaniem części maszyn Brygada Powietrzna na Bałtyku zmniejszyła się w połowie 1919 r. do dwóch dywizjonów bazujących w Oranienbaumie (12 wodnosamolotów), Peterhofie (8 myśliwców), Szlisselburgu (2 wodnosamoloty 5. oddziału) i Pietrozawodsku (5 wodnosamolotów 4. oddziału). Aby uzupełnić ubytki w zakładach lotniczych Szczetinina w Piotrogrodzie zmontowano ze starych zasobów 30 rozpoznawczych łodzi latających M-9. W niewielkich ilościach zakład wypuszczał te samoloty w kolejnych latach. Dzięki temu zwiększyła się nieco liczba maszyn w linii. Łącznie pod koniec września 1918 r. czerwone lotnictwo morskie miało 61 latających aparatów – wodnosamolotów i lądowych (kołowych) myśliwców (bez maszyn szkolnych), latem 1919 r. – 52 wodnosamoloty i 21 lądowych myśliwców, w grudniu 1920 r. – odpowiednio 38 i 23, a ze szkolnymi – łącznie do 90 samolotów, włączając w to maszyny zdobyczne. Później w szybkim tempie zaczęły powstawać kolejne samodzielne lotnicze i morskie myśliwskie oddziały na Północnej Dwinie, Kamie, Dnieprze, Selendze i Morzu Czarnym (najwyższa liczba oddziałów podczas wojny domowej – dziewiętnaście). Jednocześnie dokonywano kolejnych zmian organizacyjnych.
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 5/2011