Lotnictwo Sił Lądowych Kolumbii

 


Rogier Westerhuis/Aero Image


 


 

Lotnictwo Sił Lądowych Kolumbii


 

 

Niewykluczone, że żaden inny kraj nie rozwijał swojego lotnictwa sił lądowych tak szybko, jak Kolumbia. Powstała w 1995 r., Brygada Lotnicza Sił Lądowych Kolumbii jest teraz niezwykle silnym związkiem taktycznym, dysponującym 135 samolotami i śmigłowcami oraz 2000 żołnierzami. Od czasu otrzymania swojego pierwszego śmigłowca, Brigada de Aviación Ejército Colombiana walczyła z mafią narkotykową, przestępczymi organizacjami paramilitarnymi oraz różnymi grupami rebeliantów. Wszystkie te działania są prowadzone w niedostępnej dżungli i górach tego czwartego co do wielkości kraju Ameryki Południowej. Generał brygady Javier Enrique Rey Navas, dowódca Brygady Lotniczej Sił Lądowych Kolumbii, opowiedział korespondentowi „Lotnictwa” o dniu codziennym tej pod wieloma względami unikalnej jednostki.


 
 

 


Historia lotnictwa wojskowego Kolumbii sięga grudnia 1919 r., kiedy to w strukturze kolumbijskich Sił Lądowych pojawił się komponent lotniczy. W 1944 r. powstały Siły Powietrzne Kolumbii i całe lotnictwo z Sił Lądowych zostało przekazane nowej formacji, z wyjątkiem kilku samolotów używanych do zadań łącznikowych i transportu ważnych osób. W 1972 r. kolumbijskie Siły Lądowe Historia lotnictwa wojskowego Kolumbii sięga grudnia 1919 r., kiedy to w strukturze kolumbijskich Sił Lądowych pojawił się komponent lotniczy. W 1944 r. powstały Siły Powietrzne Kolumbii i całe lotnictwo z Sił Lądowych zostało przekazane nowej formacji, z wyjątkiem kilku samolotów używanych do zadań łącznikowych i transportu ważnych osób. W 1972 r. kolumbijskie Siły Lądowe wystąpiły z prośbą o zgodę na utworzenie podległego im lotniczego związku taktycznego, wyposażonego przede wszystkim w śmigłowce. W 1982 r. prośbę ponowiono, ale w obu przypadkach zgody odmówiono, ze względu na brak funduszy. Jednakże na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku różne grupy rebeliantów tak urosły w siłę, że były już w stanie skutecznie rywalizować nie tylko z siłami policyjnymi, ale nawet z kolumbijskimi siłami zbrojnymi, a w odległych zakątkach kraju wręcz kontrolowały sytuację. Stało się konieczne radykalne zwiększenie mobilności Sił Lądowych Kolumbii oraz uzyskanie możliwości interwencji na trudno dostępnych obszarach. Odpowiedzią mogły być jednostki lotnicze, zapewniające szybki transport wojsk w najbardziej niedostępne rejony, ale takich w Siłach Lądowych Kolumbii po prostu nie było. Ze względu na konieczność stworzenia takich jednostek lotniczych, 25 sierpnia 1995 r. prezydent kraju, Ernesto Samper Pizano, zatwierdził formowanie jednostki lotniczej sił lądowych i na tej podstawie w 1996 r. powstała Brigada No 25 de Aviación Ejército. Równocześnie kolumbijskie Siły Lądowe zamówiły siedem śmigłowców Sikorsky UH-60L Black Hawk i dziesięć Mil Mi-171. W pierwszej fazie formowania jednostki generał brygady Javier Enrique Rey Navas otrzymał zadanie sformowania 1. Batalionu Śmigłowcowego (BAHEL). Siły Lądowe nie miały żadnego doświadczenia w użytkowaniu śmigłowców i nie dysponowały odpowiednią infrastrukturą, by je efektywnie eksploatować. W tej sytuacji trzeba było polegać na obcej pomocy, i to nie tylko udzielonej przez USA i Rosję, ale także przez Chile, Peru i Brazylię. Zanim Siły Lądowe uzyskały swoje śmigłowce, tego typu statki powietrzne były w Kolumbii używane przez Siły Powietrzne i przez policję. Wkrótce, poza batalionem BAHEL, w brygadzie lotniczej sformowano też Battalón de Transporte Aéreo (BATEA) oraz Centro de Instrucción y Entrenamiento.


 

Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 8/2010

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter