Lotniskowiec HMS Activity
![Lotniskowiec HMS Activity](files/2015/TW%20Historia/01/8.jpg)
GRZEGORZ BUKAŁA
Niezaprzeczalny sukces, jakim była krótka, ale bardzo aktywna i pożyteczna służba pierwszego brytyjskiego lotniskowca eskortowego Audacity, spowodował radykalny zwrot w myśleniu wielu oficerów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo konwojów na morzach i oceanach. Obok udoskonalenia taktyki ochrony konwojów w miarę posiadanych możliwości wytypowano i zlecono przebudowę kolejnych statków handlowych na nową klasę lotniskowców. Pierwszym z nich był Activity.
W lutym 1941 r. Admiralicja wystosowała zapytanie do Mini stry of War Transport (MoWT) o rezerwowe statki znajdujące się w budowie z przeznaczeniem na przebudowę na lotniskowce eskortowe. Równocześnie w tym samym piśmie odrzucono możliwość przebudowy już istniejących jednostek. W odpowiedzi Ministerstwo przygotowało listę statków będących aktualnie w budowie i których przekazanie było możliwe w najbliższym czasie. Wśród przedstawionych propozycji znajdował się chłodnicowiec m/s Telemachus (9061 BRT, wymiary: 156,31 x 20,22 m), którego ukończenie planowano na sierpień 1942 r.
Budowę statku na zlecenie armatora Alfred Holt Line (Blue Funnel Line) powierzono stoczni Caledon Shipbuilding & Engineering Company Ltd. w Dundee. Stępkę położono 1 lutego 1940 r., a jeszcze przed wodowaniem w listopadzie 1941 r. jednostka została przejęta przez MoWT przy jednoczesnej zmianie nazwy na Empire Activity. Niebawem z uwagi na mały stopień zaawansowania prac przy kadłubie został przekazany Royal Navy i począwszy od 17 stycznia następnego roku rozpoczęto jego przebudowę na lotniskowiec eskortowy. W chwili wodowania 30 maja 1942 r. posiadał jeszcze „cywilną” nazwę, jednak przed wcieleniem do służby jako lotniskowiec została ona zmieniona na Activity.
W odróżnieniu do sposobu przebudowy zastosowanego przez Amerykanów, który charakteryzował się krótkim drewnianym pokładem startowym, zabudową na wielu jednostkach otwartego po bokach hangaru i pojedynczej śruby napędowej, brytyjska filozofia konwersji zakładała wytypowanie statku dwuśrubowego, zastosowanie zamkniętego hangaru, relatywnie długiego stalowego pokładu startowego i jednego podnośnika samolotów. Pozwalało to na przygotowanie samolotów do lotu i przeprowadzenie ich niezbędnych napraw w dość komfortowych warunkach. W trakcie prac projektowych wykorzystano również nieliczne doświadczenia, które zebrano w czasie eksploatacji Audacity oraz wstępnych studiów przeprowadzonych na początku lat trzydziestych ubiegłego wieku.
W następstwie takiego podejścia do zagadnienia nowa jednostka była „wojskową” wersją okrętów tej klasy w przeciwieństwie do „cywilnych” lotniskowców eskortowych typów Empire i Rapana. Zgodnie z taką filozofią przebudowy już na etapie przygotowania dokumentacji technicznej podjęto decyzję o zastosowaniu zamkniętego hangaru (o wysokości 6,40 m) połączonego z pokładem lotniczym za pomocą pojedynczego podnośnika. W czasie przebudowy zachowano oryginalny układ napędowy składający się z dwóch silników wysokoprężnych pracujących przez przekładnie redukcyjne na dwie śruby napędowe. Przy łącznej mocy 12 000 KM pozwalało to na osiągnięcie przy wyporności bojowej prędkości maksymalnej w granicach 18 w. Dla samoobrony przed nieprzyjacielskimi samolotami okręt został uzbrojony w 1 x II x 102 mm plot zlokalizowane na rufie oraz małokalibrowe działka Oerlikon w konfiguracji 4 x I oraz 5 x II rozlokowane wzdłuż pokładu lotniczego. Dla zachowania niezbędnej stateczności dodano 1600 t std stałego balastu, polepszono podział wewnętrzny kadłuba, a na niektórych stanowiskach zainstalowano cienkie osłony przeciwodłamkowe.
Hangar ulokowano powyżej linii wodnej w miejscu pierwotnie przeznaczonym dla rufowej ładowni tuż za maszynownią. Z pokładem lotniczym był połączony za pomocą podnośnika, którego szyb z jednej strony graniczył z grodzią maszynki sterowej. Znajdujące się poniżej pomieszczenia adaptowano na warsztaty mechaniczne, gdzie dokonywano napraw samolotów i magazyny części zamiennych do nich.
Wyspowa nadbudówka miała dwa pokłady, które mieściły w sobie pomieszczenie odpraw i gotowości personelu lotniczego, sterówkę, stanowisko dowodzenia i morską kabinę dowódcy. Początkowo w jej tylnej części ustawiono palowy maszt, który w 1944 r. zastąpiono kratownicowym. Po jego instalacji z dachu nadbudówki przeniesiono na niego radar Type 272 (wczesnego ostrzegania nawodnego), a na jego szczycie ulokowano radar Type 281 (wczesnego ostrzegania nawodnego i powietrznego), lub Type 279 (wczesnego ostrzegania powietrznego) i radionamiernik. Dodatkowo w skład wyposażenia wchodził Asdick Type 132 dla namierzania celów podwodnych. Z powodu znacznie większego poboru energii elektrycznej niż na zwykłym statku handlowym podjęto decyzję o montażu czterech generatorów spalinowych o łącznej mocy 800 (880?) kW.
Załoga okrętu składała się z oficerów i marynarzy Royal Navy oraz członków floty handlowej (była to głównie obsługa maszynowni), którzy służyli na okręcie na podstawie specjalnego kontraktu zawartego między Admiralicją a niedoszłym armatorem statku. Jednym z przejawów podziału między „wojskowymi” i „cywilami” były oddzielne mesy dla członków Royal Navy, floty handlowej i personelu lotniczego.
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia 1/2015