Magazyny torped rejonu umocnionego Hel
Kamil Sarapuk
Niniejszy tekst stanowi próbę uzupełnienia wiedzy na nieopracowany temat infrastruktury technicznej polskiej przedwojennej bazy morskiej na Helu. Ukryte w helskim lesie obiekty, zbudowane przed wojną dla Rejonu Umocnionego Hel, wzbudzają ciekawość pasjonatów.
Ze względu na zamknięty charakter przedwojennego składu torped w Helu badanie omawianych obiektów, użytkowanych zresztą do dziś, jest mocno utrudnione. Temat po raz pierwszy został poruszony dopiero w 1974 r. w publikacji autorstwa Rafała Witkowskiego pt. „Hel na straży wybrzeża”. Była to jednak ledwie wzmianka, w której nie podano nawet liczby obiektów stanowiących kompleks. W 1995 r. ukazał się czteroczęściowy odcinek serialu dokumentalnego „Encyklopedia II wojny światowej” pt. „Hel 1939”, w którym zaprezentowano dwa z czterech obiektów magazynowych składnicy torpedowej (warsztatowy schron montowni torped oraz jeden z dwóch schronów dla torped). Szczegółowe rozpoznanie tematu umożliwiły dopiero badania archiwalne, dzięki którym udało się dotrzeć do szczegółów pozwalających na przygotowanie naukowego opracowania tematu.
Początki obecności wojska w Helu
Tuż po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1920 r. w granice odradzającego się państwa włączono fragment wybrzeża o długości 147 km wraz z dwoma portami rybackimi, które stwarzały potencjalne możliwości dla utworzenia pierwszej, prowizorycznej bazy dla polskiej floty: port w Pucku oraz port w Helu. 28 kwietnia 1920 r. uruchomiono pierwszy port wojenny w Pucku, który mimo niekorzystnych warunków przez cztery lata pełnił funkcję głównej bazy polskiej floty. Wobec trudności w użytkowaniu przez stronę polską portu na terenie Wolnego Miasta Gdańsk podjęto inicjatywę budowy dużego portu handlowego, który w przyszłości również miał się stać główną bazą dla floty. 20 czerwca 1920 r. inż. Tadeusz Wenda na podstawie wstępnych studiów terenowych przedstawił sprawozdanie, w którym wskazywał obszar położony w Pradolinie Kaszubskiej, pomiędzy wsiami Gdynia oraz Oksywie, jako najdogodniejszy warunkowo do budowy przyszłego portu i bazy polskiej floty.
8 sierpnia 1924 r. przeniesiono Dowództwo Floty z Pucka do Gdyni, a w latach 1926-1930 wybudowano w miejscu dawnej osady rybackiej Oksywie port wojenny wraz z zapleczem koszarowym i technicznym, który stał się główną bazą polskiej floty. Aż do wybuchu wojny stale go rozbudowywano – m.in. powstało zaplecze stoczniowe wraz z basenem
U podstaw decyzji o budowie w Helu portu wojennego leżały analizy lokalizacji gdyńskiej bazy. W rozpatrywanych wariantach wojny z Niemcami uznano, że jest ona położona zbyt blisko granicy, dlatego też narodził się pomysł budowy zaplecza operacyjnego dla floty w dogodniejszej lokalizacji. Już w połowie lat 20. XX w. powstały pierwsze plany i projekty ufortyfikowania Helu, co było m.in. powiązane z funkcjonowaniem Dowództwa Obszaru Warownego Gdynia (od 1925 r.). Również marynarka wojenna rozpoczęła opracowywanie własnych koncepcji obejmujących ufortyfikowanie Helu – m.in. plany kmdr. por. Adama Mohuczego oraz plany kmdr. ppor. Rafała Czeczotta – które jednak ograniczały się do ustawienia artylerii, bez budowy portu. Wymienione koncepcje jedynie w pewnym stopniu wpłynęły w późniejszych latach na realizację budowy urządzeń fortyfikacyjnych oraz zaplecza bazy, lecz żaden z planów nie został zrealizowany. Dopiero w 1927 r. szef Kierownictwa Marynarki Wojennej kmdr Jerzy Świrski wystąpił o fundusze na rok budżetowy 1928/1929, w których uwzględniono budowę portu wojennego w Helu. Nie licząc wojskowej linii kolejowej Swarzewo – Hel, wybudowanej w latach 1920-1921[1], oraz punktu obserwacyjnego marynarki wojennej, funkcjonującego od 1920 r., Hel nie posiadał praktycznie żadnej infrastruktury wojskowej. Dopiero 27 października 1931 r. doszło do zawarcia umowy z Konsorcjum Polsko-Francuskim, któremu powierzono budowę portu wojennego w Helu. Zgodnie z projektem opracowanym w 1928 r. przez inż. Włodzimierza Szawernowskiego wybudowano basen o wymiarach 400 × 300 m, ograniczony dwoma nabrzeżami położonymi prostopadle względem siebie. Do budowy wykorzystano żelbetowe kesony, które były wytwarzane przy budowie portu w Gdyni. Oprócz prac związanych z budową nabrzeży pogłębiono basen do głębokości 8 m. Rozpoczęto również prace związane z budową zaplecza niezbędnego dla funkcjonowania bazy.
Budowa składu torped
W latach 30. XX w. wraz z rozbudową i modernizacją polskiej floty wzrastało znaczenie broni torpedowej. Głównym założeniem budowy bazy marynarki wojennej w Helu było stworzenie wygodnego z nawigacyjnego punktu widzenia i przede wszystkim bezpiecznego punktu, w którym załogi okrętów miały mieć możliwość uzupełnienia zapasów bojowych, dokonania doraźnych napraw, a także krótkiego wypoczynku. Determinowało to rozbudowę od podstaw infrastruktury niezbędnej do zapewnienia prawidłowego funkcjonowania portu, w tym budowę składu torped. Zgodnie z treścią zachowanych akt Generalnego Inspektoratu Sił Zbrojnych w trakcie opracowywania założeń rozwoju floty ustalono, że w warunkach pokojowych, ze względów bezpieczeństwa, nie na wszystkich okrętach można składować cały pierwszy zapas torped[2]. Ponadto dla wszystkich okrętów przewidziano zapas bezpieczeństwa stanowiący 20 proc. jednego zapasu. Dla okrętów podwodnych i planowanych do zakupu ścigaczy torpedowych przeznaczono trzy zapasy torped, natomiast dla kontrtorpedowców oraz pozostałych jednostek – dwa zapasy. Torpedy podlegające magazynowaniu na lądzie przewidziano składować w trzech miejscach: w porcie wojennym na Oksywiu, a dokładnie w przeznaczonej do rozbudowy torpedowni – uzupełnienie pierwszego zapasu torped oraz zapas bezpieczeństwa dla okrętów podwodnych; w Centralnej Składnicy Marynarki Wojennej w Modlinie, którą ze względów oszczędnościowych przeznaczono do składowania ⅓ drugiego zapasu torped dla okrętów podwodnych; w Helu – wszystkie trzy zapasy torped dla ścigaczy, ⅔ drugiego zapasu torped dla okrętów podwodnych oraz drugi zapas dla kontrtorpedowców. W tej ostatniej lokalizacji torpedy miały być składowane w lekkich, dobrze zamaskowanych schronach, natomiast głowice bojowe, detonatory i zapalniki – w schronach typu amunicyjnego.
Na przełomie 1935 i 1936 r. około 2 km na północ od portu wojennego rozpoczęto prace przy budowie helskiej składnicy torped, przy czym już na samym początku prac teren budowy przez pracowników nadleśnictwa Hel został zamaskowany świeżo posadzonymi drzewami. Meldunek agenta niemieckiego wywiadu z 10 października 1935 r. wspomina, że w tym okresie z Gdyni codziennie odjeżdżały cztery pociągi towarowe strzeżone przez wojskowych strażników, załadowane żwirem, cementem i kamieniami polnymi, z przeznaczeniem pod budowę baterii w Helu i składu amunicji w Borze[3]. Pod koniec 1936 r. oddane do użytku: schron montowni torped, dwa schrony magazynowe dla torped oraz jeden schron dla głowic, zapalników oraz detonatorów, przekazano Służbie Broni Podwodnej Komendy Portu Wojennego Gdynia. Zakłady i magazyny służb KPW Gdynia, dyslokowane na Helu, podlegały Kapitanatowi Portu Wojennego Hel, ale tylko w granicach kompetencji dowódcy R.U. Hel. Ten zapis oznaczał, że choć strukturalnie magazyny podlegały pod KPW Gdynia, to uprawnienia personalne i służbowe do ich obsługi posiadał Kapitan Portu Wojennego Hel, podległy dowódcy R.U. Hel. W zakresie kompetencji dowódcy R.U. Hel znajdowała się również kontrola sposobu przechowywania i konserwacji materiałów w tych magazynach oraz wydawanie zarządzeń, które nie kolidowały z instrukcjami służb Komendy Portu Wojennego Gdynia.
Całość podłączono do sieci torów kolejki wąskotorowej, łączącej najważniejsze obiekty wojskowe zbudowane na terenie, który w sierpniu 1936 r. otrzymał status Rejonu Umocnionego Hel. W Warsztatach Portowych Marynarki Wojennej na Oksywiu zbudowano specjalne, wąskotorowe wagony transportowe: pojedyncze – przeznaczone do transportu głowic, oraz podwójne – z obrotnicami przeznaczone do transportu całych torped. Teren składu otoczono podwójnym ogrodzeniem. Założenia konstrukcyjne, projekty oraz kosztorysy obiektów opracowało Szefostwo Fortyfikacji Wybrzeża Morskiego, natomiast za prace budowlane przy realizacji inwestycji odpowiedzialna była, wyłoniona w drodze przetargu, prywatna firma K. Jaskulski, Brygiewicz i S-ka z Gdyni. Co ciekawe, opłaty za prace budowlane przy obiektach składu torped w wysokości 70 tys. zł za schrony magazynowe dla 45 torped oraz 60 tys. za schron magazynowy dla głowic, detonatorów i zapalników zostały uregulowane dopiero w ramach roku budżetowego 1937/38.
[1] Linię zbudowano na tym odcinku, ponieważ pojawił się pomysł rozładowywania statków transportujących z Francji zaopatrzenie wojskowej na redzie portu w Helu i – po dostarczeniu barkami na ląd – przewożenie go w głąb kraju transportem kolejowym.
[2] Sformułowanie „zapas” jest używane w dokumentach Generalnego Inspektoratu Sił Zbrojnych dotyczących tych magazynów, choć bardziej właściwe w terminologii wojskowej powinno być określenie „jednostka ognia”.
[3] Najprawdopodobniej w ten sposób agent wywiadu identyfikował oraz opisywał baterię cyplową oraz dwa budowane w tym samym czasie w Borze składy torped i amunicji.
Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 7-8/2020