Maltańskie Beauforty w czerwcu i lipcu 1942 roku

Maltańskie Beauforty w czerwcu i lipcu 1942 roku

Wojciech Holicki

W drugiej połowie czerwca 1942 roku Afrika Korps zmusił brytyjską 8. Armię do odwrotu na linię El Alamein. Uszczuplanie dostaw dla oddziałów Rommla kolejny raz stało się więc sprawą najwyższej wagi. Przeciwko konwojom płynącym z Włoch do portów libijskich wykorzystane zostały m.in. samoloty torpedowe Bristol Beaufort trzech bazujących na Malcie dywizjonów RAF-u. Do końca lipca, za cenę poważnych strat własnych, to one zadały im największe szkody.

217. Squadron Coastal Command RAF-u zaczął się przezbrajać z samolotów patrolowych Avro Anson na bombowo-torpedowe Bristol Beaufort Mk I wiosną 1940 r. Problemy z ich silnikami i konieczność dodatkowego przeszkolenia załóg sprawiły, że dopiero 25 września nowe nabytki dywizjonu zadebiutowały bojowo. Przez następne miesiące operowały nad wodami na wschód i północny wschód od Wielkiej Brytanii. Jedna z rzadkich okazji do użycia przez nie torped nastąpiła 12 lutego 1942 roku, kiedy to cztery Beauforty nieskutecznie zaatakowały okręty ciężkie Kriegsmarine przedzierające się z Brestu do Niemiec.

W kwietniu bolesne straty spowodowane przez japońskie rajdy po Oceanie Indyjskim sprawiły, że w Londynie postanowiono wzmocnić siły RAF-u na Cejlonie. Miał tam również dotrzeć 217. Squadron i na początku czerwca pierwsza grupa jego maszyn przeniosła się z Portreath w Kornwalii do Gibraltaru. Tak daleki przelot był możliwy dzięki dodatkowym zbiornikom paliwa w komorze bombowej i „skrótowi” nad Portugalią. 10 czerwca na maltańskim lotnisku Luqa pomyślnie wylądowało dziewięć z pierwszej grupy Beaufortów. Jeden z nich został zaatakowany przez myśliwiec wroga i zginął w nim radiooperator; po przyziemieniu bez wypuszczonego podwozia nadawał się już tylko na części zamienne. 12 czerwca na Luqę dotarło sześć maszyn, a w następnych dniach, pojedynczo lub parami, kolejne.

W tym czasie Malta była dużo mniej intensywnie bombardowana. Nie brakowało na niej Spitfire’ów (pięć bazujących tam dywizjonów miało na stanie ponad 90 maszyn), 10 czerwca przyleciało tam również pierwszych 11 należących do 235. Squadron myśliwców dalekiego zasięgu Beaufighter Mk VI. Dużo gorzej było w przypadku sił ofensywnych – do siedmiu dwupłatów torpedowych Fleet Air Arm (lotnictwo pokładowe Royal Navy) doszło sześć Fishingtonów (tak, od potocznego określenia torpedy, nazywano uzbrojone w nie bombowce Wellington) 38. Squadronu, które wróciły na Maltę z bazy El Adem pod Tobrukiem. Obie te grupy maszyn nadawały się tylko do operacji nocnych. Działania rozpoznawcze miał jak dotąd prowadzić wyposażony w Spitfire’y i Marylandy 69. Squadron, wzmocniony przez eskadrę Baltimore’ów.

Skierowanie na Maltę Beaufortów i Beaufighterów związane było z operacjami konwojowymi „Harpoon” (konwój z Gibraltaru) i „Vigorous” (konwój z portów wschodniej części Morza Śródziemnego). Choć rezultaty dotychczasowych działań 217. Squadronu dalekie były od zadowalających, a większość wysyłanych na wschód załóg należała do zupełnie niedoświadczonych, uznano, że mogące operować w dzień samoloty torpedowe wesprą odpieranie ataków floty włoskiej. Przygotowanie ich do tego okazało się niełatwe, bo zamiana wspomnianych zbiorników dodatkowych na wyrzutniki torpedowe wymagała dorobienia w miejscowych warsztatach Royal Navy części, których z powodu bałaganu organizacyjnego nie zabrano z Portreath. Ostatecznie do 15 czerwca możliwe stało się uzbrojenie dziewięciu Beaufortów.

Tego dnia 217. Squadron wszedł do akcji dwukrotnie, Jego celem były wykryte poprzedniego dnia siły główne floty przeciwnika: pancerniki Littorio i Vittorio Veneto, cztery krążowniki i tuzin niszczycieli. Rezultatem porannego lotu dziewięciu nieeskortowanych maszyn było poważne uszkodzenie krążownika ciężkiego Trento. Dokonał tego lecący w samolocie DD958 „WM-M” 22-letni F/O Arthur H. Aldridge (notabene mający po jednym z dziadków włoskie korzenie, urodzony we Włoszech i częściowo tam wychowany), który należał do pary pilotów o największym doświadczeniu bojowym. Trafiony przez niego w dziób krążownik parę godzin potem poszedł na dno za sprawą okrętu podwodnego Umbra.

Do ataku na włoską formację z lądowiska LG.05 koło Sidi Barrani w Egipcie wysłany został również tuzin Beaufortów z 39. Squadronu. Jednostka miała pecha, napotkała bowiem po drodze na pięć Messerschmittów Bf 109F-4 z eskadry 8./JG 53, które leciały z Sycylii do Aten. Niemcy w ciągu minuty zestrzelili trzy samoloty torpedowe (zginęły w komplecie dwie załogi) i poważnie uszkodzili dwa, raportując jednak po locie zestrzelenie ośmiu w 11 minut. Aż trzy z nich miały paść łupem doświadczonego dowódcę 8. Staffel Hptm. Helmuta Belsera, będąc jego zestrzeleniami nr 34.–36., ostatnimi, jak się okazało, ledwie cztery dni później as Luftwaffe zginął bowiem w wypadku lotniczym. Po dwa zwycięstwa zameldowali Ltn. Dietrich Kasten (12. i 13. zestrzelenia na ogółem 19, zaginął 19 września 1943 roku) i Fw. Alfred Seidl (11. i 12. na ogółem 31, przeżył wojnę), a jeden Uffz. Göhmann (1.). Dodatkowo Ofw. Heinrich Rosenberg (2.) z eskadry 9./JG 53 zestrzelił Beaufightera spośród stanowiącej eskortę pary takich maszyn z 272. Squadronu.

Atak lecącej dalej piątki maszyn na pancerniki nie przyniósł żadnego trafienia, na Maltę dotarły wszystkie, ale pilotowana przez S/L Patricka Gibbsa musiała wylądować na brzuchu, a inna po przyziemieniu zderzyła się z uszkodzoną 217. Squadronu. Obie w rezultacie spłonęły, przy czym załoga z 39. Squadronu zdążyła na czas uciec. Późnym popołudniem Beauforty wystartowały ponownie, ale nie udało im się odnaleźć włoskich okrętów. Lepiej poszło w nocy Wellingtonom – pancernik Littorio wrócił do bazy z dziurą w dziobie.

Konwój „Vigorous” ostatecznie musiał zawrócić. Operacja „Harpoon” zakończyła się tylko trochę lepiej, do La Valetty dotarły bowiem jedynie dwa statki. Zawartość ich ładowni poprawiła sytuację zaopatrzeniową na oblężonej wyspie w niewielkim stopniu, bogate łupy w zdobytym 20 czerwca przez Afrika Korps Tobruku sprawiły natomiast, że przez jakiś czas siły Rommla były mniej zależne od dostaw z Włoch. Obecność Beaufortów pozwalająca zintensyfikować ataki na konwoje przeciwnika, aby ograniczyć gromadzenia zapasów przez siły Rommla, sprawiła, że dowódca sił lotniczych na Malcie postanowił zatrzymać 217. Squadron, mający zgodnie z rozkazami zaraz po operacji „Vigorous” ruszyć w dalszą drogę.

Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 8/2020

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter