Messerschmitt Me 262A-2a Blitzbomber Cz. I

Messerschmitt Me 262A-2a Blitzbomber  Cz. I

Szymon Tetera

 

Me 262 Sturmvogel

Decydującą rolę w stworzeniu odmiany bombowej samolotu Me 262 przypisuje się wydarzeniom, które rozegrały się 26 listopada 1943 roku podczas prezentacji prototypów Me 262 Adolfowi Hitlerowi. Jest to jednak spore uproszczenie, prace nad wariantami bombowymi tej maszyny rozpoczęto bowiem wcześniej, a ciąg wydarzeń, który doprowadził do skierowania większości wczesnoprodukcyjnych Me 262 do lotnictwa bombowego, był bardziej skomplikowany, a zakulisowo zainicjował go jesienią 1943 roku sam… Willy Messerschmitt.

W tym czasie Luftwaffe miała bowiem dokonać wyboru perspektywicznego samolotu myśliwskiego o napędzie tłokowym. W tym konkursie faworytem przedstawicieli sił powietrznych była konstrukcja zakładów Focke-Wulf bazująca na Fw 190A i napędzana silnikami Junkers Jumo 213 lub Daimler Benz DB 603. Maszyna ta była rozwijana w kilku odmianach, nosząc początkowo oznaczenie Ta 153, a po kolejnych uproszczeniach konstrukcji Ta 152 i Fw 190D. Messerschmitt tymczasem usiłował przeforsować skierowanie do produkcji konkurencyjnej własnej prototypowej konstrukcji noszącej oznaczenie Me 209. Na pewnej przeszkodzie temu stała chęć Luftwaffe jak najszybszego skierowania do masowej produkcji seryjnej odrzutowego Me 262. W związku z tym zakłady Messerschmitt zaczęły sabotować projekt Me 262. W czerwcu 1943 roku przesłały do Ministerstwa Lotnictwa Rzeszy (Reichsluftfahrtministerium, RLM) plan produkcyjny Me 262, zakładający, że produkcja seryjna Me 262 ruszy z początkiem 1944 roku, do maja osiągając poziom 60 egzemplarzy miesięcznie i pozostając na tym poziomie aż do listopada, kiedy możliwa będzie produkcja w pełni masowa. O tym, jak pesymistyczne były to założenia, może świadczyć fakt, że niewiele odbiegały od faktycznej produkcji, choć w połowie 1943 roku Messerschmitt nie mógł sobie zdawać sprawy z przyszłych kłopotów z dopracowaniem silników Jumo 004, jak i przyszłej skali amerykańskich nalotów wymierzonych przeciwko niemieckiemu przemysłowi lotniczemu. Generał Milch opracował jednak protokół zakładający budowę do końca 1943 roku 100 Me 262.

7 września 1943 roku podczas spotkania w kwaterze głównej Adolfa Hitlera Messerschmitt zachwalał Me 209, jednocześnie zwracając uwagę na fakt, że program Me 262 jest daleki od gotowości do seryjnej produkcji oraz argumentując, że maszyna może zostać użyta jako szybki bombowiec do ataków na cele położone na wyspach brytyjskich. Ta idea zawsze była szczególnie bliska sercu Führera i zapewne zgodnie z intencjami Messerschmitta padła na podatny grunt. 

Pełna wersja artykułu w magazynie TWH nr specjalny 5/2016

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter