Mitsubishi A6M Zero nad Guadalcanalem – Cz. I
![Mitsubishi A6M Zero nad Guadalcanalem – Cz. I](files/2015/Lotnictwo/12/8.jpg)
Krzysztof Zalewski
Po klęsce w Bitwie o Midway Japonia zaczęła gwałtownie tracić inicjatywę strategiczną. Na początku lipca wywiad przeciwnika przechwycił i rozszyfrował wiadomość na temat budowy nowej japońskiej bazy na Guadalcanal. Alianci zweryfikowali swoje pierwotne plany ofensywne i przystąpili do realizacji operacji Watchtower, czyli zajęcia wyspy. Dało to początek wielomiesięcznej bitwie na wyczerpanie, w której ogromną rolę odegrało lotnictwo obu stron. Po stronie japońskiej nie mogło zabraknąć podstawowego myśliwca lotnictwa cesarskiej marynarki wojennej – legendarnego Mitsubishi A6M Zero.
Rankiem 7 sierpnia 1942 r. Amerykanie, całkowicie zaskakując przeciwnika, wylądowali na Guadalcanal, zajmując prawie ukończone lotnisko, które nazwali Henderson Field.
Do czasu uruchomienia przejętego lotniska siłom desantu wsparcie lotnicze miała zapewniać grupa zadaniowa Task Group 61, w składzie której znajdowały się m.in. lotniskowce Enterprise, Wasp i Saratoga. Na ich pokładach skoncentrowano 237 samolotów (98 myśliwskich Grumman F4F-4 Wildcat, 96 bombowców nurkujących Douglas SBD-3 Dauntless, 40 samolotów bombowo-torpedowych Grumman TBF-1 Avenger). Podczas porannego ataku lotnicy US Navy, a konkretnie piloci Wildcatów z dywizjonu VF-71 zniszczyli na wodzie osiem wodnosamolotów myśliwskich A6M2-N oraz siedem czterosilnikowych łodzi latających H6K należących do z Grupy Powietrznej (Kokutai) Yokohama.
W momencie desantu na Guadalcanal po stronie przeciwnika na tym obszarze operacyjnym działała 25. Flotylla Powietrzna, której główną bazą był Rabaul na Nowej Brytanii. 7 sierpnia japońska jednostka dysponowała (w nawiasach ilość sprawnych samolotów):
- Grupa Powietrzna Tainan: 60 (24) A6M2 Model 21, 8 C5M2, 3(2) J1N1, 4 samoloty transportowe;
- 2. Grupa Powietrzna: 16 (15) A6M3 Model 32, 16 (15) D3A1 Model 11;
- 4. Grupa Powietrzna: 48 (32) G4M1;
- Grupa Powietrzna Yokohama: 3 (2) H6K4;
- 14. Grupa Powietrzna: 2 H8K1.
Jak wynika z powyższego zestawienia, do jednostek bojowych wprowadzono kolejną wersję myśliwca Zero. Produkcję A6M3 Model 32 rozpoczęto w czerwcu 1942 r. Do końca lipca gotowych już było 70 maszyn. Pierwszą jednostką, do której skierowano nieliczne A6M3 Model 32, była walcząca nad Nową Gwineą Grupa Powietrzna Tainan. W oparciu o dokumentację fotograficzną można stwierdzić, że co najmniej dwa samoloty (oznaczenia kodowe V-187 i V-190) tej wersji dotarły do jednostki. Były to maszyny z partii produkcyjnych z czerwca i lipca 1942 r. Jednak A6M3 w elitarnej GP Tainan nie zagrzały długo miejsca. Już w połowie lipca na stanie jednostki wykazywano tylko 60 standardowych A6M2. Pierwszą całkowicie uzbrojoną w nowy typ myśliwca jednostką była 2. Grupa Powietrzna. Miała ona operować na nowym kierunku operacyjnym – w rejonie Nowej Kaledonii i Nowych Hebrydów. Jednostkę zaokrętowano na lotniskowiec eskortowy Yawata Maru i wysłano do Rabaul na Nowej Brytanii. Jej przybycie zbiegło się z alianckim lądowaniem na Wyspach Salomona (Guadalcanal). 15 sierpnia 1942 r. 2. GP przeszła pod kontrolę 8. Floty. W tym czasie na lotnisku w Rabaul bazowało 15 myśliwców A6M3 Model 32 i 16 bombowców nurkujących Aichi D3A1. Dowódcą dywizjonu myśliwskiego w tym czasie był kpt. Fumito Inoue. Nieco wcześniej, 29 lipca, do Rabaul dotarł także tankowiec Nisshin Maru, który m.in. przywiózł w skrzyniach 20 A6M3. Ze względu na mniejszy zasięg samoloty A6M3 nie cieszyły się jednak dużym powodzeniem i 2. Grupa Powietrzna otrzymała zadania pomocnicze, tj. eskortę konwojów zmierzających na Nową Brytanię i osłonę baz powietrznych.
Na 7 sierpnia 1942 r. dowództwo 25. Flotylli Powietrznej zaplanowało uderzenie na nieprzyjacielską bazę powietrzną Rabi w Zatoce Milne na wschodnim krańcu Nowej Gwinei. Zadanie miało zostać przeprowadzone siłą 27 bombowców G4M1 z 4. Grupy Powietrznej w osłonie 9 A6M2 z Grupy Powietrznej Tainan. Na wieść o wrogim desancie na Guadalcanal rozkazy zmieniono. Ze względu na konieczność szybkiej reakcji i obawy przed uderzeniem wroga bombowce wysłano z ładunkiem bomb burzących przewidzianych do niszczenia lotnisk (2 x 250 i 4 x 60 kg). Przezbrojenie w torpedy było w ocenie dowództwa procedurą zbyt czasochłonną, lecz osłabiono w ten sposób siłę uderzenia. Do eskorty wyznaczono 18 A6M2 podzielonych na trzy sześciosamolotowe eskadry. Ze względu na odległość dzielącą Rabaul od Guadalcanalu (ponad 1000 km) do lotu wyznaczono najbardziej doświadczonych pilotów. Było to wielkie wyzwanie nie tylko dla pilotów, lecz także dla maszyn, gdyż była to odległość większa niż podczas wykonanego na początku wojny na Pacyfiku uderzenia lotniczego z Formozy (Tajwan) na Filipiny, a jak wiadomo wówczas planowano dotankowanie myśliwców na lekkich lotniskowcach.
W chwili wykrycia zbliżającej się formacji japońskiej Amerykanie posiadali w powietrzu 38 F4F-4, gdyż pozostałe myśliwce odtwarzały gotowość operacyjną. Z tej liczby 24 myśliwce patrolowały nad lotniskowcami, a pozostałe 14 zapewniały osłonę flocie desantowej, przeciw której kierowane było uderzenie. Dodatkowo dziesięciu z nich kończyło się paliwo i musiały lądować przed przybyciem wroga. W tej sytuacji w trybie alarmowym poderwano w powietrze dwa klucze Wildcatów z dywizjonu VF-5 z lotniskowca Saratoga. Jeden z nich miał patrolować nad Talagi, a drugi nad wyspą Savo. Na niekorzyść Amerykanów zadziałało ukształtowanie powierzchni, jako że liczne małe wysepki utrudniały pracę radarów i naprowadzanie myśliwców. Oficer naprowadzający klucz myśliwców kpt. Bauera z VF-6 lotniskowca Enterprise początkowo dobrze skierował samoloty ku nadlatującemu wrogowi, lecz później w obawie, że przeciwnik zmieni kurs i zaatakuje cenne lotniskowce nakazał zmienić kurs, w efekcie czego klucz nie wziął udziału w walce. Japończykom mogło przeciwstawić się jedynie osiem F4F-4 świeżo poderwanych z lotniskowca Saratoga.
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 12/2015