MO-S 19 „Alej”
Eugeniusz Żygulski
MO-S 19 „Alej”
Niedaleko granicy z Polską, na przedmieściach miasta Hluczyn na Śląsku Opawskim, obejrzeć można pozostałości czechosłowackiego systemu fortyfikacji z lat 30. XX wieku. To miejsce, z racji bliskości, jest dobrze znane polskim miłośnikom umocnień. Częste odwiedziny zawdzięcza głównie doskonale zrekonstruowanemu schronowi piechoty MO-S 19 „Alej”.

Czechosłowackie fortyfikacje, budowane ogromnym nakładem środków przede wszystkim w latach 1936-1938, odzwierciedlały ówczesne pragnienia naszych południowych sąsiadów, aby znaleźć skuteczny sposób na zniwelowanie przewagi hitlerowskich Niemiec, które w tym właśnie czasie weszły w okres gwałtownych zbrojeń i ekspansji. Wbrew niektórym twierdzeniom, system czechosłowackichumocnień, choć wzorowany na rozwiązaniach podpatrzonych w sojuszniczej Francji, nigdy nie osiągnął możliwości sławnej „Linii Maginota” i w kluczowym momencie kryzysu międzynarodowego we wrześniu 1938 roku był jeszcze daleki od ukończenia. Wynikało to m.in. z faktu, że decydenci podeszli do budowy umocnień ambitnie i chcąc uniezależnić się od importu, nakazali opracować i produkować większość wyposażenia schronów w oparciu o przemysł krajowy. Oczywiście Czechosłowacja zdołała wybudować szereg fortyfikacji, ale nie tworzyły one w 1938 roku ani jednolitego, ani pewnego kordonu obronnego na wypadek inwazji niemieckiej, która miała być wyprowadzona aż z trzech kierunków. Jednym z silniej umocnionych obszarów, który zaczęto fortyfikować dość wcześnie, była Brama Morawska, będąca naturalną drogę ze Śląska do Czech, a to z racji swego nizinnego charakteru pomiędzy pasmami Sudetów i Karpat. Tu też leży jedno z największym miast Czech i ważny ośrodek przemysłowy, Ostrawa. Do dziś na obszarze m.in. Śląska Opawskiego zachował się szereg obiektów fortyfikacyjnych, z których część zyskała przysłowiowe drugie życie jako skanseny militarne. Jednym z najbardziej znanych jest ciężki, dwupoziomowy schron piechoty (pěchotni srub) numer 19 z obszaru umocnionego morawskiej Ostrawy, czyli MO-S 19 „Alej” (MO jak Moravská Ostrava), wchodzący pierwotnie w skład systemu umocnień Dowództwa Grupy Inżynieryjnej (ŽSV – Ženijni Skupinová Velni) nr II, podlegającej z kolei IV Korpusowi armii czechosłowackiej. MO-S 19 „Alej” tworzy wraz z obiektami MO-S 18 „Obora”, MO-S 20 „Orel” i lekkim schronem polowym wz. 37A oraz zachowanymi elementami zapór przeciwpiechotnych i przeciwpancernych plus ciężkim wyposażeniem powojennej armii czechosłowackiej, bardzo ciekawy skansen, rozrzucony na dość znacznym obszarze i położony wśród malowniczych pól uprawnych okolic Hluczyna (Hluczyn-Darkowiczki; Hlučín-Darkovičky). Budowę nowych umocnień w tym rejonie Czechosłowacy rozpoczęli w 1936 roku, chcąc stworzyć skuteczną zaporę dla ewentualnej inwazji niemieckiej wymierzonej ze Śląska na Morawy. Betonowe ściany schronów MO-S 18 i 19 wylano latem, a MO-S 20 jesienią 1936 roku, przystępując następnie do ich żmudnego wyposażania. Równolegle kolejne umocnienia powstawały na skrzydłach omawianego obszaru, tworząc pas obronny, a ich numeracja rosła ze wschodu na zachód. Stąd za MO-S 20 „Orel” znajdował się MO-S 21 „Jaroš” itd. Budowa ciężkich schronów była jedynie wstępem do dalszych prac, gdyż w tym rejonie powstać miała cała grupa warowna (tvrz) „U Orla”, ale skończyło się na planach. Jedynym jej obiektem powstałym w rzeczywistości okazał się schron piechoty MO-S 20.
Pełna wersja artykułu w magazynie Poligon 5/2009