Most powietrzny do Afryki

 


Szymon Tetera


 

 


 

Most powietrzny do Afryki

 

 

 

Dużą rolę w zaopatrywaniu wojsk Osi w Afryce odegrało niemieckie i  włoskie lotnictwo transportowe, którego rola uwidaczniała się zwłaszcza w okresach  sukcesów brytyjskich sił morskich w zwalczaniu transportu morskiego. W listopadzie 1942 r.  lotnictwu transportowemu przypadła kluczowa rola w operacji zajęcia Tunzeji, do której następnie  utworzono powietrzny most. Umożliwiło to znaczne przedłużenie oporu wojsk Osi w  Afryce.


 
 


Jednostki Luftwaffe pojawiły się w obszarze Morza Śródziemnego na początku 1941 r. Zadaniem przesuniętego z Norwegii X Fliegerkorps, w sile ponad 250 samolotów bojowych, była neutralizacja Malty. Wraz z rozwojem niekorzystnej dla Włochów sytuacji w Afryce, w drugiej połowie lutego 1941 r., część z tych sił została wysłana do Afryki, dokąd jednocześnie dotarły pierwsze oddziały niemieckich sił lądowych, którym przydzielono nazwę Deutsches Afrika Korps. Bojowym jednostkom lotniczym towarzyszyły dwa dywizjony transportu lotniczego – stacjonujące na Sycylii III/KGzbV 1 oraz I/KGzbV 9. Ich głównym zadaniem staje się przerzut zaopatrzenia do Afryki, a w lotach powrotnych ewakuacja rannych. Loty do Afryki są realizowane formacjami liczącymi po około 25 samolotów, które wykonują swoje zadania z najczęściej symboliczną eskortą w postaci pary Bf 110 z dywizjonu III/ZG 26 – jednostki która wypełniała to zadanie aż do końca kampanii w Afryce. W przeciwdziałaniu wykryciu przelotów do Afryki przez nieprzyjacielskie lotnictwo myśliwskie skuteczny okazał się lot na małej wysokości, początkowo wykonywany tuż nad falami Morza Śródzimnego, ale z uwagi na smugi tworzące się nad jej powierzchnią, wysokość przelotu została wkrótce zwiększona do 50 m. Obok żołnierzy najczęściej przewożono do Afryki paliwo, które transportowane było w beczkach, których pojedynczy Ju 52/3m mógł zabrać na pokład sześć sztuk,o pojemności po 300 l każda.

W kwietniu 1941 r. poniesiono pierwsze cięższe straty. 15 kwietnia S/L Jeffrey, dowódca 3. Sqn. RAAF, zestrzelił nad lotniskiem Capuzzo jeden z czterech napotkanych Ju 52/m, a dwa kolejne takie samoloty, które w międzyczasie wylądowały zniszczył na ziemi. Ostatni z Ju 52/m został zniszczony kilka godzin później przez kilka Hurricane’ów z tego samego dywizjonu. 20 kwietnia przy okazji ostrzału portu w Trypolisie przez ciężkie okręty Royal Navy, cztery pokładowe samoloty myśliwskie Fulmar z 806. Sqn. FAA startujące z towarzyszącego brytyjskiej eskadrze lotniskowca Formidable odnotowały spory sukces zgłaszając zestrzelenie czterech z formacji pięciu napotkanych nad morzem Ju 52/3m. Faktycznie jednak zostały zestrzelone jedynie dwa Ju 52/3m, w których zginęły załogi Ofw. Kastla i Fw. Heyera z dywizjonu I/KGzbV 9. Jednocześnie strzelcy pokładowi Ju 52/3m zdołali strącić Fulmara N1983, w którym zginęło obu brytyjskich lotników. Z kolei 27 kwietnia po atakach Hurricane’a z 274. Sqn. i Marylanda z 39. Sqn. zniszczeniu na lotnisku Benina uległy kolejne cztery Ju 52/3m. Wkrótce, w ramach przygotowań do ataku na ZSRR, dywizjon I/KGzbV 9 został oddelegowany do użycia na froncie wschodnim. Tymczasem w Afryce, dzięki pojawieniu się oddziałów niemieckich, wojska Osi w Afryce mogły przejść do  przeciwuderzenia, w rezultacie czego okrążony został Tobruk. Krytycznym okresem dla wojsk Osi w Afryce był grudzień 1941 r., kiedy to brytyjskie okręty zatopiły wszystkie transporty morskie z posiłkami i zaopatrzeniem. Równocześnie 19 listopada rozpoczyna się brytyjska ofensywa „Crusader”, która 7 grudnia doprowadziła do konieczności wycofania wojsk Osi z pod granicy libijskoegipskiej. Okrążone i odcięte od sił głównych zostały garnizony w położonych nad morzem Bardii i Sallum, które liczą w sumie 10 400 Włochów i 3300 Niemców. Zgrupowania musiały być zaopatrywane z powietrza do czasu przeformowania i uzupełnienia wycofanych sił głównych. Wobec braku lotnisk Ju 52/3m zrzucały zaopatrzenie z powietrza, a loty te wobec obecności myśliwców nieprzyjaciela były przeprowadzane w nocy. Akcja kosztowała Luftwaffe utratę dziewięciu transportowców i na niewiele się zdała, gdyż garnizon Bardii skapitulował 2 stycznia, natomiast wojska okrążone w rejonie Sallum 17 stycznia. Alianckie lotnictwo meldowało 18 listopada spory sukces, kiedy Beaufightery z 272. Sqn. zestrzeliły najpierw dwa Ju 52/3m, a dwie godziny później nad lotniskiem Tmimi sześć takich brytyjskich dwusilnikowych myśliwców przechwyciło pięć właśnie startujących Ju 52/3m, zgłaszając zestrzelenie wszystkich niemieckich maszyn.

W związku z zwiększonymi potrzebami transportu lotniczego i niemożliwością wycofania jednostek transportowych z frontu wschodniego, na potrzeby śródziemnomorskiego teatru działań wojennych Luftwaffe stworzyła nowe jednostki transportowe z wykorzystaniem personelu szkół lotniczych. Już w listopadzie 1941 r. na lotnisko Ateny-Tatoi przybył sformowany w Hörsching pułk KGzbV 300, który zapewniał zaopatrzenie oddziałom w Libii do lipca 1942 r., kiedy to zostaje wycofany do Niemiec. W grudniu do Brindisi w południowych Włoszech przybywają sformowane spośród personelu szkół w Brandis, Wesendorf, Radomiu i Neuburg KGzbV 400 i KGzbV 500. Ta druga jednostka została jednak już w końcu stycznia 1942 r. odwołana do Niemiec, skąd trafia na front wschodni. W tym czasie udało się także doprowadzić do Afryki transporty morskie. Wzmocnione tymi dostawami siły główne Rommla w styczniu przeszły do przeciwuderzenia, odzyskując część utraconego terenu. W tym czasie dostępne Ju 52/3m wykonywały nawet trzy loty, przebywając w powietrzu 10–12 godzin dziennie.

Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo Numer Specjalny 11

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter