Mosty na Narwi 1941. Część II. Przełamanie linii Narwi

Robert Wróblewski
Przed południem 23 czerwca w kierunku Łap i Suraża, osłaniając się ariergardami, wycofywała się 86. Dywizja Strzelców (DS). Zgodnie z rozkazem pułkownika Michaiła A. Zaszibałowa 169. Pułk Strzelców majora Kotłowa z 248. Pułkiem Lekkiej Artylerii, resztkami 12. Batalionu Artylerii i Karabinów Maszynowych z 64. RU i resztkami strażnic granicznych NKWD całą noc i przedpołudnie 23 czerwca wycofywał się po marszrucie: Prosienica – Zambrów – Sokoły. Około południa pododdziały pułku przekroczyły Narew w Baciutach. Następnie pułk przegrupował się w rejon Szerenosy – Pomigacze – Simony – Juchnowiec, gdzie przeszedł do drugiego rzutu z zadaniem ewentualnych kontrataków w kierunku Baciut, Suraża i Strabli.
Dalej na południe, po marszrucie przez Warchoły, Wysokie Mazowieckie, Suraż wycofywał się sztab dywizji z pułkownikiem Zaszibałowem, a za nim 330. Pułk Strzelców pułkownika Ljaszenko, wsparty 383. Pułkiem Artylerii Haubic (bez jednego dywizjonu). Z pułkiem wycofywały się tyłowe pododdziały 86. DS, resztki różnych pododdziałów 88. Szepietowskiego Oddziału Wojsk Ochrony Pogranicza NKWD, 140. Batalion Budowlany 73. Zarządu Robót (ZR). W południe 23 czerwca czołowe pododdziały pułku dotarły do Łap. Pułk przekroczył Narew i zajął obronę frontem na południe, osłaniając Narew na odcinku Koncewizna – Strabla – Zajęczniki. Sztab pułku rozlokował się w Klewinowie. Pułkownikowi Ljaszenko, po wysokich stratach poniesionych w bitwie granicznej podporządkowano improwizowane zbiorcze bataliony oraz resztki batalionu karabinów maszynowych z 64. Rejonu Umocnionego (RU), które bez rozformowywania włączono w skład pułku.
Odwrót dywizji osłonił 284. Pułk Strzelców pod dowództwem majora Daniłowa, wsparty 2. Dywizjonem 383. Pułku Artylerii Haubic oraz 109. Batalionem Rozpoznawczym kapitana Potapowa. Pułk wyruszył po północy, gdy ostatnie oddziały 330. Pułku opuściły Warchoły. Pułk odchodził przez Andrzejewo, Warchoły, Wysokie Mazowieckie, Jabłoń i Suraż. Wieczorem 23 czerwca pułk dotarł w wyznaczony rejon i zajął obronę na wschodnim brzegu Narwi w linii Baciuty – Uhowo – Suraż – Koncewizna. 109. Batalion Rozpoznawczy kapitana Potapowa pozostał na razie na zachodnim brzegu Narwi, na zachód od Suraża. Tymczasowo w Łapach pozostało ubezpieczenie w sile kampanii strzelców. Dowódca 284. Pułku odpowiadał za zniszczenie mostów: drogowego w Baciutach oraz kolejowego w Uhowie. Mosty zaminował 120. Batalion Saperów pod kierunkiem inżyniera dywizyjnego majora Jerszowa.
Od godziny 13.00 stanowisko dowodzenia dywizji znajdowało się w Szerenosach, wysunięte stanowisko dowodzenia na wzgórzu 148,2 – 1 kilometr na wschód od Suraża. Artyleria zajęła pozycje ogniowe na północ i wschód od Suraża. Stanowisko dowodzenia 5. Korpusu Strzeleckiego (KS) generała majora Aleksandra W. Garnowa zostało rozlokowane w lesie na wschód od Lewickich.
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia 2/2020