Moździerze

 


Mariusz Magier


 

 

 

Moździerze

 

– od artylerii kieszonkowej

do autonomicznego środka ogniowego

 

 

Ze względu na specyficzną budowę moździerza, odmienną od klasycznego działa artyleryjskiego, kwalifikuje się go jako odrębny środek ogniowy. Również zastosowanie taktyczne tego typu uzbrojenia wyróżnia je spośród innych środków artyleryjskich. Moździerz jest bronią artyleryjską o małej masie i prostej budowie, czyniącymi go idealnym do użycia przez piechotę, dlatego też najczęściej wchodzą one w skład pododdziałów piechoty zmechanizowanej. W większości armii piechota wyposażona jest w moździerze kalibru do 120 mm. Prostota budowy i relatywnie niewielka ich masa umożliwia przenoszenie siłami obsługi, dlatego też często nazywane są „artylerią kieszonkową”.

 



Nieco historii Konstrukcja współczesnego moździerza wywodzi się od broni kalibru 81 mm, opracowanej przez Wilfreda Stokesa w 1915 roku. Co ciekawe, kaliber jej lufy wynikał ze znacznego zapasu rur 3,2 calowych (czyli 81 mm), jakimi dysponował konstruktor, który pełnił  wówczas funkcję dyrektora fabryki maszyn rolniczych. Moździerze na szeroką skalę stosowano podczas I wojny światowej, jako tzw. broń okopową. Od tego czasu generalnie nie zmieniły swojej budowy i zasady działania. Przez kilkadziesiąt lat były udoskonalane przede wszystkim w celu osiągnięcia większej donośności oraz redukcji masy. Oprócz moździerzy małych kalibrów, podczas Wielkiej Wojny powstały konstrukcje ciężkich moździerzy oblężniczych, wykorzystywanych do ostrzału fortyfikacji stałych oraz umocnień polowych. Przykładami mogą być: austro-węgierski 225 mm moździerz Böhler-Kapfenberg o masie 432 kg i donośności maksymalnej 1500 m, czy niemieckie moździerze kalibru 420 mm (wz. 1913 i wz. 1914), których użycie przyczyniło się do zdobycia twierdzy przemyskiej w 1916 roku. Podczas II wojny światowej ciężkie moździerze stosowane były na ograniczoną skalę ze względu na zmianę charakteru prowadzonych działań wojennych (z wojny pozycyjnej na wojnę „błyskawiczną”). Niemieckie moździerze kalibru 600 mm Karl Gerät 041 były używane m.in. podczas walk o Brześć w 1941 r. i podczas oblężenia Sewastopola w 1942 r., a także w powstaniu warszawskim w 1944 r. Największym w historii moździerzem był amerykański Little David kalibru 914 mm, z 1945 r., o masie bojowej ponad 82 ton, przystosowany do wystrzeliwania pocisków o masie 1860 kg. Przeznaczeniem moździerza miało być niszczenie fortyfikacji w czasie planowanej inwazji na wyspy japońskie. Do czasu zakończenia wojny zbudowano jedynie egzemplarz doświadczalny. Przed II wojną światową także w Polsce opracowano nowatorski na owe czasy moździerz: 120 mm moździerz gwintowany o masie 120 kg, na podwoziu dwukołowym (na wzór haubicy), z którego można było prowadzić ogień pociskami od 120 mm armaty polowej na odległość do 5800 m. Niestety nie zdążono wprowadzić go do produkcji i uzbrojenia, co było planowane na rok 1940. W 1939 roku Wojsko Polskie dysponowało 81 mm moździerzami wz. 18/28 i wz. 31 systemu Stokes-Brandt oraz moździerzami ciężkimi wz. 32 kalibru 220 mm systemu Škoda. Moździerze były powszechnie używane przez wszystkie państwa na polach walk II wojny światowej. Anglicy używali głównie 81 mm moździerzy Mk 1 (donośność 1370 m) i Mk 2 (donośność 2560 m), Amerykanie 60 mm moździerzy M2 oraz 81 mm moździerze M1 (obie konstrukcje były produkowanie w USA na francuskiej licencji). 81 mm moździerz M1 montowano również na podwoziu półgąsienicowego transportera – taka wersja half-tracka nosiła oznaczenie M21. Piechota sowiecka dysponowała moździerzami kalibru 50 mm wz. 1940 i 1941, 82 mm wz. 1936, 1937, 1941 oraz 120 mm wz. 38 i 43. Niemiecka piechota wyposażona była w 50 mm moździerze wz. 36 o donośności 500 m, 81 mm wz. 34 o donośności 2400 m oraz 120 mm moździerze wz. 42 o donośności 6000 m (notabene będące kopią sowieckich 120 mm moździerzy wz. 38). Wiele opracowanych przed i podczas II  wojny światowej moździerzy do dziś znajduje się w uzbrojeniu armii świata w oryginalnej postaci lub po modernizacji.

Współczesne moździerze
Omówienie wszystkich konstrukcji moździerzy występujących obecnie w uzbrojeniu jest praktycznie niemożliwe z powodu ogromnej ich ilości oraz popularności, a co za tym idzie – mnogości typów. Ze względu na obecne tendencje, związane z tworzeniem w ramach sił zbrojnych formacji szybkiego reagowania na bazie lekkich i aeromobilnych jednostek bojowych, w tym artykule ograniczę się do przedstawienia najbardziej znanych i rozpowszechnionych typów moździerzy samobieżnych kalibru od 81 do 120 mm, gdyż tego typu środki ogniowe będą stanowiły pierwszy stopień wsparcia ogniowego w formacjach tego typu. Dynamiczny rozwój w latach 70. i 80. ubiegłego wieku samobieżnych środków artyleryjskich wpłynął także na wzmożone zainteresowanie moździerzami samobieżnymi, spośród których możemy wyróżnić dwa ich zasadnicze rodzaje: wieżowe i bezwieżowe. Moździerze bezwieżowe stanowią bezpośredni rozwój koncepcji pierwszych moździerzy samobieżnych z okresu II wojny światowej i charakteryzują się tym, że moździerz, zwykle o klasycznej konstrukcji, zamontowany jest w przestrzeni transportowej lub bojowej zaadaptowanego nośnika, np. gąsienicowego lub kołowego transportera opancerzonego. Ponieważ niektóre typy moździerzy bezwieżowych wymagają prowadzenia ognia z odkrytego przedziału bojowego, ich obsługa może być narażona na ostrzał czy oddziaływanie odłamków artyleryjskich. Moździerze wieżowe są wolne od tej niedogodności, aczkolwiek spowodowało to skomplikowanie ich konstrukcji. Składają się z autonomicznego systemu wieżowego, uzbrojonego w moździerz, często o specjalnej konstrukcji, osadzonego na nośniku zaadaptowanym z gąsienicowego wozu bojowego lub kołowego transportera opancerzonego. Zaletą systemów wieżowych jest przede wszystkim lepsza ochrona obsługi przed ostrzałem i odłamkami oraz przed oddziaływaniem broni ABC. Ponadto systemy wieżowe mogą prowadzić ogień na wprost np. amunicją przeciwpancerną (HEAT) do celów opancerzonych, a wyposażenie ich w systemy zautomatyzowanego załadowania zwiększa szybkostrzelność praktyczną i – w połączeniu z systemami kierowania ogniem – umożliwia wykonywanie  bardziej skomplikowanych zadań ogniowych.

Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 12/2011

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter