Najskuteczniejszy łowca U-Bootów

Najskuteczniejszy łowca U-Bootów

Mariusz Borowiak

Dewiza komandora Frederica Johna „Johnny” Walkera w wojnie na morzu przeciwko okrętom podwodnym U-Bootwaffe w latach 1941-1944 brzmiała: „Zabij wroga, zanim on zabije ciebie”. Nigdy się nie oszczędzał, był gotowy na każde wezwanie i tego samego wymagał od podwładnych. Jego przedwczesna śmierć stanowiła szok dla ludzi w marynarskich granatowych mundurach i przedstawicieli Admiralicji brytyjskiej.

Podczas bitwy o Atlantyk posiadanie przez Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone dobrze wyszkolonych stałych zespołów okrętów eskortowych, wyznaczonych do osłony konwojów, i udział grup wspierających, których zadaniem było samodzielne tropienie U-Bootów, dawało znakomite wyniki. Dowódcy brytyjskich zespołów: komandorzy Frederic John Walker, Donald George Frederick Macintyre i Peter William Gretton, oraz ich amerykańscy koledzy: Dan Vincent Gallery i Arnold Jay „Buster” Isbell, zaliczyli po kilka lub kilkanaście zatopionych U-Bootów. Pod kontrolą tych „killerów” skompletowano i znakomicie wytrenowano załogi, które okazały się szczególnie skuteczne w tropieniu i zatapianiu okrętów podwodnych, co było kluczem do pokonania U-Bootwaffe na Atlantyku.

Niepokorny oficer Royal Navy

Walker urodził się 3 czerwca 1896 r. w Plymouth. Miał 13 lat, gdy wstąpił do Royal Navy i rozpoczął naukę w Britannia Royal Navy College w Dartmouth. Był wyróżniającym się uczniem. Wiosną 1913 r. został zaokrętowany jako kadet na krążownik Cornwall, na którym odbył praktyki i zaliczył wszystkie wymagane egzaminy. Następnie przez półtora roku służył na pancerniku Ajax – brał udział w kolejnych wyczerpujących ćwiczeniach i zdobywał doświadczenie na morzu. 1 stycznia 1916 r. został awansowany na stopień podporucznika marynarki. W tym samym czasie przeniesiono go na niszczyciel Mermaid z 15. Flotylli stacjonującej w Dover, a w kolejnym roku w stopniu porucznika marynarki kontynuował służbę na niszczycielu Sarpedon, który wchodził w skład Grand Fleet. Wówczas po raz pierwszy spotkał się z działalnością bojową okrętów podwodnych Kaiserliche Marine. Sarpedon ochraniał przed U-Bootami większe jednostki zmierzające do bazy w Rosyth lub Scapa Flow na Orkadach, a w razie potrzeby okręt brał udział w rejsach bojowych na Morzu Północnym oraz w patrolach na zachód od wybrzeży Wielkiej Brytanii.

W styczniu 1919 r. Walkera przeniesiono na pancernik Valiant, gdzie pełnił obowiązki oficera wachtowego. Cztery lata później – w marcu 1923 r. – jako jeden z pierwszych młodych wiekiem oficerów został skierowany na kurs specjalistyczny w nowo powstałej szkole zwalczania okrętów podwodnych na niszczycielu Osprey w Portland. W latach 20. XX w. zagadnienia wojny podwodnej nie cieszyły się szczególnym zainteresowaniem Admiralicji, gdyż uważano je za przestarzałe i mało prestiżowe. Inne zdanie miał Walker – uważał, że zgrany i jednolity zespół okrętów nawodnych stanowi sprawne narzędzie walki z groźnym i przebiegłym przeciwnikiem, jakim była broń podwodna. Wiedzę i umiejętności zdobyte podczas kolejnego szkolenia (od lipca 1931 do stycznia 1932 r.), doświadczenie wykładowcy w szkole w Portland oraz opracowanie taktyki zespołowego atakowania okrętów podwodnych przeciwnika wykorzystał podczas bitwy o Atlantyk. W sierpniu 1925 r. został awansowany na stopień kapitana. W latach 1926-1931 Walker służył we Flocie Atlantyckiej, a od drugiej połowy sierpnia 1928 r. we Flocie Śródziemnomorskiej, m.in. na okręcie liniowym Revenge oraz pancernikach Nelson, Queen Elizabeth i Warspite. W czerwcu 1933 r. otrzymał dowództwo na niszczycielu Shikari i awansował do stopnia komandora podporucznika. Po niespełna sześciu miesiącach zdał obowiązki i został przeniesiony na stanowisko dowódcy slupa Falmouth, na którym pod koniec 1933 r. popłynął do Chin w charakterze dyplomaty. Wybór Admiralicji nie do końca był trafny, gdyż Walker nie czuł się dobrze w nowej roli. Na tym stanowisku spędził aż trzy lata, jednak jego bezpośredni styl bycia nie zjednywał mu sprzymierzeńców i stanął na przeszkodzie w możliwości dalszego rozwoju. Z misji dyplomatycznej wrócił jako sfrustrowany czterdziestolatek. Postawa Walkera spotkała się z krytyką przedstawicieli Admiralicji. Dalsza kariera w marynarce wojennej, nadzieje na awans czy przydział na nowoczesny okręt stanęły pod znakiem zapytania. W lipcu 1936 r. Walker ponownie trafił na pokład Vailanta, ale służba na przestarzałej jednostce w momencie, gdy zaczęły pojawiać się nowe okręty, odsuwała go jakby na bok. W lutym następnego roku zakończył służbę na pancerniku. Został kolejny raz krytycznie zweryfikowany przez przełożonych, którzy uznali, że nie rokuje nadziei na objęcie stanowiska dowódcy okrętu. Tymczasem rok 1937 okazał się szczęśliwy i przełomowy w jego karierze. W kwietniu rozpoczął pracę jako wykładowca w ośrodku szkoleniowym na HMS Osprey, ukierunkowanym na zwalczanie okrętów podwodnych. Nareszcie mógł robić to, co potrafił i lubił najbardziej. Do jego zadań należało bowiem wyszukiwanie materiałów i doskonalenie metod zwalczania okrętów podwodnych.

Początek wojny bez przydziału

Na fotelu wykładowcy Anti-Submarine School Walkera zastał wybuch drugiej wojny światowej. Nie otrzymał przydziału na okręt bojowy, co więcej – chciano go nawet odesłać na wcześniejszą emeryturę. Wniosek wycofano i w styczniu 1940 r. zaangażowano go do spraw administracyjnych. Służył w sztabie wiceadm. Bertrama H. Ramsaya jako oficer odpowiedzialny za ochronę przeciwpodwodną podczas przetransportowania sprzętu oraz wojska podczas ewakuacji Dunkierki w 1940 r. Gdyby nie wybuch wojny, Walker z pewnością musiałby pożegnać się z mundurem. Szczególnie przykre dla niego było pominięcie go w awansie na stopień komandora porucznika. Od pracy sztabowej wybawiło go twarde postanowienie, że powróci do aktywnej służby na morzu. Tam czuł się najlepiej, tam mógł wykorzystać swoje wieloletnie doświadczenie. Pozostając pod rozkazami Ramsaya, zwrócił się o pomoc do wieloletniego przyjaciela – kmdr. George’a Creasya, dowódcy komórki do spraw zwalczania okrętów podwodnych. Creasy wiedział, że ktoś taki jak Walker może być bardzo przydatny.

We wrześniu 1941 r. Walker został dowódcą slupa Stork i 36. Grupy Eskortowej, bazującej w Liverpoolu. W skład zespołu wchodziły także slup Deptford oraz korwety: Vetch, Rhododendron, Penstemon, Gardenia, Convolvulus, Samphire i Marigold. Pod rozkazami Walkera znajdowało się blisko 500 ludzi. W czasie dwutygodniowego treningu załogi okrętów poznały taktykę pod kryptonimem „Buttercup” (tzn. jaskier – od przezwiska żony dowódcy grupy), która polegała na zmianie „nocy w dzień” za pomocą rakiet oświetlających. Powszechnie wiedziano bowiem, że U-Booty chętnie atakują w nocy, kiedy były słabo widoczne, co ułatwiało podjęcie ataku na powierzchni.

W grudniu 1941 r., podczas debiutu bojowego w obronie konwoju HG.76, zespół Walkera przyczynił się do zatopienia czterech U-Bootów (U 131, U 434, U 574 i U 567). Wsparcie konwojowi zapewnił również brytyjski lotniskowiec eskortowy Audacity, który 21 grudnia został storpedowany przez U 751. Konwój stracił trzy frachtowce i niszczyciel eskortowy Stanley. Walker za udział w akcji został po raz pierwszy uhonorowany Distinguished Service Order (DSO) i otrzymał awans na stopień komandora porucznika. Stork, okręt flagowy grupy Walkera, 19 grudnia w ochronie konwoju HG.76 skutecznie zaatakował bombami głębinowymi i staranował U 574. Pokiereszowany slup odesłano do stoczni remontowej w Plymouth.

W styczniu 1942 r. Walker otrzymał tymczasowy przydział na slup Pelican i wziął udział w osłonie konwoju CG.78. Statki handlowe nie były niepokojone przez U‑Booty i zawinęły do portu przeznaczenia w komplecie. 36. Grupa Eskortowa, po kilku dniach odpoczynku, osłaniała kolejny konwój, który popłynął do Liverpoolu. Nie poniósł on strat, a żegluga przebiegła spokojnie. Dowódca zaaranżował pozorowane ataki na okręty podwodne dla podniesienia sprawności i utrzymania dyscypliny pośród marynarzy. W porcie eskortowce Walkera wizytował adm. Noble, który był pod wrażeniem poziomu wyszkolenia załóg i wystawił zespołowi wysoką ocenę.

Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 7-8/2021

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter